Ostatnie Newsy
- 11
- Cze
Do naszych redakcyjnych testów trafił ostatnio sinozęby odbiornik nawigacji satelitarnej firmy Wintec, oznaczony symbolem WBT-201 G-Rays 2. Jest to starszy brat opisywanego już u nas modelu WBT-100. Podobnie jak ten wcześniejszy GPS, tak i WBT-201 poza wskazywaniem naszej pozycji, potrafi automatycznie zapisywać przebytą ścieżkę w pamięci. Odbywa się to bez potrzeby zaprzęgania do tego celu PDA - tak zwana funkcjonalność dataloggera. Testowany odbiornik zamknięty jest również w podobnej obudowie - atrakcynej dla oka, ale przede wszystkim, charakteryzującej się wyjątkowo niewielkimi gabarytami. Kolejnym powodem, dla którego warto zwrócić uwagę na Wintec WBT-201, jest chipset kontrolujący jego pracę. Otóż nie jest to SiRF, ani Nemerix, a układ u-Blox. Jak wypada on w porównaniu do innych testowanych u nas odbiorników GPS? Czy SiRF Star III v2, z którym to porównujemy WBT-201, wyraźnie zmiażdży rywala? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie po zapoznaniu się z poniższym artykułem.
- 14
- Cze
Rynek rozwiązań nawigacyjnych w naszym kraju przeżywa obecnie rozkwit. Producenci zacierają ręce, a klienci przechodząc pomiędzy półkami w markecie i z nadmiaru dobrego nie wiedzą co wybrać. Do sprzedaży wchodzi coraz więcej nowych rozwiązań. Obok bardzo popularnego rozwiązania wykorzystującego Pocket PC plus zestaw map, do walki o rynek wkracza coraz więcej samochodowych urządzeń nawigacyjnych opartych na systemie Windows CE, wyposażonych w dedykowane mapy. Prym w tej dziedzinie wiodą producenci zagraniczni, jednak rodzimi wydawcy oprogramowania łatwo nie oddają pola. W połowie maja do sprzedaży trafił zestaw firmy PPWK, pod nazwą NAVIGO2GO, oparty na urządzeniu Autonavi 3000, pracującym pod kontrolą okienek CE w wersji 4.2, zaopatrzony w znane z Pocket PC oprogramowanie NAVIGO2. Jeśli chcecie poznać bliżej ten samochodowy zestaw nawigacyjny, zapraszamy do lektury krótkiego artykułu na jego temat.
Tagi
- 11
- Cze
SiRF Star III jest dla większości z Nas królem wśród chipsetów do nawigacji GPS. Niegdyś rzadko spotykany, dziś obecny w przeważającej części odbiorników nawigacji satelitarnej, przeznaczonych dla przeciętnego zjadacza chleba. W kwestii namierzania satelitów i utrzymywania namiaru pozycji nawet w trudnych warunkach recepcji sygnału, większość takich odbiorników z SiRF Star III na pokładzie, radzi sobie niemal identycznie. Dlatego różnic należy dopatrywać się raczej w stabilności funkcjonowania odbiornika, długości pracy na baterii i dodatkowej funkcjonalności. Nie bez znaczenia jest również sama estetyka wykonania odbiornika, czy też gadżety załączone w komplecie. Ostatnio do naszych testów trafiły dwa Bluetoothowe odbiorniki GPS firmy EverMore, pracujące jednak pod kontrolą różnych chipsetów. Zatem ponownie można spróbować poszukać jakiś większych różnic w ich funkcjonowaniu. Jeden pracuje pod kontrolą 20-kanałowego układu SiRF Star III (model BT-R900), a drugi posiada 16-kanałowy chip Atmel (BT-R800). Ponadto wraz z odbiornikami GPS, otrzymaliśmy też DataLogger tego samego producenta, oznaczony symbolem DL-200. Zapraszamy zatem do lektury testu tych urządzeń.
- 07
- Mar
Może niektórzy z Was pamiętają jeszcze te czasy, gdy praktycznie dwie firmy trzęsły całym rynkiem palmtopów z mobilnymi okienkami na pokładzie. To ich produkty były wyznacznikiem tego co jest trendy pod względem stylistyki oraz wysoko ustawiały poprzeczkę parametrów technicznych. O kim mowa? Niektórzy z Was zapewne już się domyślają, że chodzi o firmę Hewlett-Packard i Compaq. Przez długie lata szły one ramię w ramie, prześcigając się w oferowaniu coraz to ciekawszych rozwiązań, dzieląc spory fragment rynku PDA wyłącznie pomiędzy siebie. Pozostali gracze mało znaczyli wtedy w świecie Pocket PC. Taka Toshiba, czy Casio, jakoś nie potrafiły przez długi czas skutecznie ogryźć większego kawałka pocketowego tortu. Gdy doszło do fuzji obu wymienionych na wstępie firm, zapowiadało się na prawdziwą burzę mózgów w ich wydziałach technologii mobilnych, która mogła zaowocować pojawieniem się jeszcze ciekawszych urządzeń. Niestety nie za bardzo wyszło to ich produktom na dobre. Tak jakby z Compaqa została sama nazwa iPAQ, ale nowe PDA z tej serii, ze swymi poprzednikami nie miały za wiele wspólnego. Dziś mamy przyjemność przedstawić test palmtopa HP, który przynajmniej z wyglądu nawiązuje do stylistyki starych iPAQów. Jest nim HP iPAQ rx5940, zwany również TravelCompanion, czyli towarzyszem podróżnika.
- 09
- Sty
ETEN długo pozostawał w cieniu innych producentów PDA z mobilnymi okienkami na pokładzie. Wydaje mi się, że dopiero model oznaczony symbolem M500 został wyraźnie zauważony przez użytkowników, głównie dzięki ciekawej stylistyce i niewielkim gabarytom - czego nie można było powiedzieć o pierwszych palmtopach tej firmy. ETEN M500 nie był palmtopo-telefonem idealnym i niektórzy sporo na niego narzekali. Producent potrafił jednak wyciągnąć z tego wnioski i każdy kolejny PDA wydawał się być lepszy od poprzedniego. Od czasu M500 na rynku zagościł model M600, następnie G500 oraz wersje "plus" obu tych palmtopo-telefonów. Szczególnie G500 wypadł na tle konkurencji wyjątkowo dobrze, gdzie jedynym jego prawdziwym rywalem był wtedy nieco mniej udany - jak wynikło to z naszego porównania obu tych PDA, Mitac Mio A701. Ledwo pierwsi użytkownicy zdążyli oswoić się ze swymi wymarzonymi "giepięćsetkami", a producent wypuścił już na rynek kolejny model. ETEN X500 nadrabia we wszystkich tych polach, gdzie jego poprzednik pozostawał bądź co bądź zacofany - przynajmniej tak sądzić można po lekturze jego parametrów technicznych. Czy teoria przekłada się w tym przypadku na praktykę? Przekonajcie się o tym sami, czytając nasz test tego praktycznie wszystko-mającego palmtopo-telefonu firmy ETEN.
Tagi
- 13
- Gru
Odbiornik GPS? Hasło to już dawno przestało budzić większe emocje wśród użytkowników urządzeń mobilnych. Praktycznie każdy ma bowiem taki gadżet i używa go na co dzień. Coraz rzadziej spotykamy GPSy na kablu, większość to odbiorniki Bluetooth lub te wbudowane pod maską PDA. Większość z Was myśli sobie zapewne - podobnie zresztą jak ja, że w kwestii nawigacji satelitarnej nic nie jest mnie już w stanie zaskoczyć. Wydaje się, że producenci GPSów wykorzystali bowiem już wszystkie asy z rękawów i każdy kolejny odbiornik jest w pewnym sensie identyczny do poprzednich. Oczywiście zdarzają się pewne wyjątki, jak np. odbiorniki GPS na Bluetooth wyposażone w ogniwa słoneczne, zdolne ładować wbudowaną baterie. Czasem jednak nie trzeba wiele, by jakiś produkt zwrócił uwagę potencjalnych nabywców. Przyznam że zauroczył mnie ostatnio pewien GPS, a jest nim Holux GPSlim240. Chcecie dowiedzieć się czegoś więcej? Zapraszam do lektury naszego testu tego urządzenia.