Rynek rozwiązań nawigacyjnych w naszym kraju przeżywa obecnie rozkwit. Producenci zacierają ręce, a klienci przechodząc pomiędzy półkami w markecie i z nadmiaru dobrego nie wiedzą co wybrać. Do sprzedaży wchodzi coraz więcej nowych rozwiązań. Obok bardzo popularnego rozwiązania wykorzystującego Pocket PC plus zestaw map, do walki o rynek wkracza coraz więcej samochodowych urządzeń nawigacyjnych opartych na systemie Windows CE, wyposażonych w dedykowane mapy. Prym w tej dziedzinie wiodą producenci zagraniczni, jednak rodzimi wydawcy oprogramowania łatwo nie oddają pola. W połowie maja do sprzedaży trafił zestaw firmy PPWK, pod nazwą NAVIGO2GO, oparty na urządzeniu Autonavi 3000, pracującym pod kontrolą okienek CE w wersji 4.2, zaopatrzony w znane z Pocket PC oprogramowanie NAVIGO2. Jeśli chcecie poznać bliżej ten samochodowy zestaw nawigacyjny, zapraszamy do lektury krótkiego artykułu na jego temat. 
Zestaw
W cenie 899PLN nie znajdziemy na rynku wielu propozycji, które byłyby warte uwagi. Co zatem otrzymujemy w zamian za wyłożoną kwotę? W skład zestawu wchodzą:
- nawigator Autonavi 3000 z oprogramowaniem NAVIGO.
- płyta CD z programem NAVIGO2GO Manager,
- karta pamięci SD o pojemności 256MB,
- uchwyt samochodowy,
- ładowarkę samochodową,
- ładowarkę sieciową,
- kabel synchronizacyjny USB,
- podręcznik użytkownika Autonavi 3000,
- podręcznik użytkownika NAVIGO2GO, oraz QuickStart.
Do pełni szczęścia przydałoby się jeszcze etui, bez niego kilka lądowań w schowku na rękawiczki, może skończyć się zniszczeniem ekranu.
Zestaw opiera się na znanych na naszym rynku rozwiązaniach Navigo, których chyba nie trzeba specjalnie przedstawiać. Na początek przyjrzyjmy się bliżej samemu urządzeniu Autonavi 3000, którego producentem jest firma Dotel. Jak już wcześniej wspominałem, nawigator pracuje pod kontrolą systemu Windows CE 4.2. Sercem tego urządzenia jest procesor Samsunga z serii S3C2440 taktowany zegarem 300MHz. Mamy też 64MB pamięci RAM, oraz 32MB pamięci dyskowej. Urządzenie jest wyposażone w slot na kart SD/MMC oraz odbiornik GPS oparty na chipsecie SiRF Star III, ze zintegrowaną, kompaktową anteną.
Wygląd zewnętrzny
Na płycie czołowej nawigatora znajdują się cztery przyciski. Jeden służy do aktywacji urządzenia, przycisk M daje możliwość przejścia do menu głównego, a za pomocą + i - możemy regulować głośność. Na tylnej ściance znajdziemy przycisk reset, który oprócz funkcji restartowania oprogramowania, umożliwia całkowite wyłączenie Autonavi 3000, poprzez 3-sekundowe jego przytrzymanie.
Pierwszym mankamentem, który rzuca się w oczy jest umiejscowienie gniazda ładowarki. Trochę niefortunne, miejmy nadzieję, że wytrzyma obciążenie kablem oraz jazdę po naszych drogach.
Gabaryty
NAVIGO2GO można śmiało uznać za kompaktowe urządzenie, ponieważ przy wymiarach 111 x 79 x 33 mm, z pewnością nie będzie nikomu utrudniać widoczności przy dostatecznej czytelności ekranu.
Od strony technicznej
Do celów synchronizacyjnych zastosowano bardzo powszechny interfejs miniUSB, za pomocą którego możemy bezproblemowo połączyć NAVIGO2GO z pecetem. Na obudowie znajdziemy również wyprowadzenie audio, do którego możemy podłączyć słuchawki z wtyczką mini-Jack. Wyjście to może nam posłużyć do podłączenia urządzenia do samochodowego zestawu audio, tym samym skorzystamy z głośników zamontowanych w samochodzie do słuchania poleceń nawigacji głosowej. Zastosowany w tym przypadku wyświetlacz dotykowy posiada standardową dla Pocket PC rozdzielczość 320x240 punktów (QVGA), przy przekątnej 3.5 cala. Z punktu widzenia wykorzystania NAVIGO2GO w samochodzie, ekran zapewnia wysoki kontrast, dzięki czemu jest czytelny również podczas słonecznej pogody. Gdyby jednak kontrast wydał się zbyt słaby, można przełączyć tryb prac aplikacji z dziennego na nocny - jak sam sprawdziłem znacznie zwiększa to czytelność ekranu. Zainstalowany pod maską 20-kanałowy odbiornik GPS, to nic innego jak wspomniany już na wstępie SiRF Star III, który potrafi ustalić naszą pozycję, nawet spoczywając w schowku na rękawiczki. Dokładność określania pozycji jest wysoka - przykładowo jadąc ścieżką polną wzdłuż drogi szybkiego ruchu, według mapy znajdujemy się właśnie na tej ścieżce i nie jesteśmy dowiązywani do ekspresówki. Za wadę odbiornika można uznać długi czas pierwszego startu. Trzeba odczekać nawet kilka minut zanim to nastąpi, natomiast kolejne starty trwają już tylko chwilkę - odbiornik ustala pozycję po paru sekundach od włączenia. Gdyby jednak wbudowana odchylana antena okazała się zbyt słaba, producent pomyślał o możliwości dołączenia anteny zewnętrznej.
NAVIGO2GO zostało wyposażone w litowo-jonowy akumulator o pojemności 1000mAh. W przypadku kompletnego wyładowania baterii nie ma konieczności ponownej instalacji map lub wprowadzania ustawień użytkownika, dane te są zapisane w nieulotnej pamięci urządzenia.
Akcesoria
W zestawie otrzymujemy uchwyt samochodowy, zapewniający stabilne ufiksowanie urządzenia do szyby. Zastosowany w nim “odsysacz” powoduje, że uchwyt obciążony nawigatorem nie będzie miał możliwości odklejenia się od szyby. Uchwyt można wyginać w dowolne strony dopasowując go do potrzeb kierowcy lub pasażera.. Szperając dalej w pudełku, znajdziemy jeszcze zasilacz samochodowy oraz sieciowy. Po pełnym sformatowaniu akumulatora (trzy cykle ładowania i rozładowania) możliwa jest jazda z włączonym urządzeniem przez 2.5 do około 3 godzin.
Stabilność
Po kilku tygodniach użytkowania tego nawigatora, nie mogę specjalnie narzekać na stabilność pracy systemu. Zawieszki niestety się zdarzały, chociaż nie często. Możliwe jest jednoczesne obciążenie procesora odtwarzaczem filmów i nawigacją bez widocznego zmniejszenia szybkości pracy któregokolwiek z programów. Dodam jeszcze, że prezentowane Autonavi nie posiada możliwości wykonania twardego resetu - całkowitego czyszczenia pamięci. Nie ma również możliwości zmiany oprogramowania (wgrania innej aplikacji do nawigacji GPS) - zostało to fabrycznie zablokowane. Choć jak każde zabezpieczenie, zapewne i to można obejść. Możliwe jest natomiast przywrócenie ustawień fabrycznych przy pomocy dołączonego w zestawie oprogramowania. Natomiast miękki reset wykonujemy dedykowanym przyciskiem, inaczej niż w zwykłych PDA, gdzie dźgamy odpowiednią dziurkę rysikiem.
Oprogramowanie
W zestawie na próżno można szukać aplikacji ActiveSync, narzędzia za pomocą którego nasze PDA komunikują się z komputerami PC. W zastępstwie został opracowany program o nazwie NAVIGO2GO Manager. Podczas instalacji Managera mamy możliwość uzupełnienia bibliotek o Microsoft .NET Framework 1.1, oraz, w przypadku korzystania z systemu Windows 98, instalacji sterowników.
Podczas korzystania z NAVIGO2GO Managera, przy podłączonym do PC nawigatorze, nie ma możliwości pracy z urządzeniem. W oprogramowaniu tym mamy do wyboru kilka opcji: aktualizację urządzenia, powrót do ustawień fabrycznych, przeglądanie zawartości folderów karty pamięci oraz odnośnik do strony internetowej, z której możemy aktualizacje pobrać.
W trakcie pierwszej próby, sprowokowałem program odłączając kabel synchronizacyjny w połowie procesu, co zaowocowało oczywiście błędnym skopiowaniem plików i brakiem możliwości uruchomienia NAVIGO. Nie jest to jednak nic strasznego, ponieważ następna próba, przeprowadzona do końca przywróciła aplikację do pełnej sprawności. Po zakończeniu odtwarzania ustawień fabrycznych na ekranie otrzymujemy komunikat:
To by było na tyle, jeśli chodzi o pecetowe oprogramowanie dołączone do NAVIGO2GO. Teraz czas na kilka słów na temat struktury menu samego nawigatora. Po uruchomieniu urządzenia, na ekranie dostępne jest kilka przycisków, które uruchamiają odtwarzacz muzyki, odtwarzacz filmów, przeglądarkę zdjęć, okno konfiguracji oraz to, do czego NAVIGO2GO zostało stworzone... czyli aplikację do nawigacji GPS.
Dostęp do opcji konfiguracyjnych uzyskać można również w czasie nawigacji (zmiana jasności wyświetlacza itp.). Podobnie jest z muzyką - nie sprawia to problemu, jeśli chcemy jednocześnie nawigować i słuchać piosenek wgranych na kartę pamięci. O ile pracy przeglądarki zdjęć (JPEG), ani odtwarzacza filmów (AVI, MPEG, DivX) czy muzyki nie ma konieczności nikomu bliżej przedstawiać, o tyle warto wspomnieć trochę o opcjach konfiguracji samego urządzenia. Poza wspomnianą już kontrolą jasności ekranu, w wymienionym oknie zmienić można datę i godzinę, wybrać język (polski lub angielski) oraz dokonać kalibracji ekranu dotykowego.
Po zapoznaniu się z samym urządzeniem, jego możliwościami oraz opcjami nadszedł czas na opis funkcjonalności samej aplikacji do nawigacji satelitarnej. Po wybraniu z menu głównego opcji "nawigacja", uruchamia się aplikacja znana niektórym z Was, z urządzeń typu Pocket PC, o nazwie Navigo2 - dokładnie to samo menu, te same dźwięki, praktycznie dokładna kopia. Choć nie do końca... szperając w opcjach można zmienić lektora na Wojtka Brzozowskiego - Mistrza Świata w windsurfingu, który powita nas komendą o sprzyjającym wietrze, gdy tylko złapiemy sygnał GPS. Pod koniec trasy usłyszymy natomiast hasło “zarzuć kotwicę, dotarłeś do celu”. Wojtek nie występuje w zwykłym pocketowym Navigo2.
Aplikacja faktycznie wygląda bliźniaczo do NAVIGO2 jednak należy pamiętać, że pracujemy na innej platformie, do której program ten musiał zostać dostosowany. Zaczynając pracę z mapą można dostrzec różnicę w szybkości działania aplikacji. Szybsze jest obliczanie tras, ich rekalkulacja, kursor położenia dużo chętniej porusza się po mapie niż przyzwyczaiło nas do tego NAVIGO2. Jakość samych danych mapowych jest na wysokim poziomie, ale nie będę tutaj wchodził w szczegóły i dokonywał porównań np. z AutoMapą. Podobne wątki, wielokrotnie przewijające się na PDAclubowym forum nie wnoszą nic obiektywnego do sprawy, rozrastając się w gigantyczne, wielostronicowe tematy, których większą część można spokojnie usunąć bez utraty merytorycznego znaczenia.
Obsługa aplikacji jest intuicyjna i nie wymaga stosowania rysika. Przyciski ekranowe zostały dobrane w takiej wielkości, że obsługa palcem jest całkowicie bezproblemowa. Choć przyczepić się można do zastosowanego układu klawiatury ekranowej. Otóż nie znajdziemy niestety klawiatury QWERTY, ale uporządkowany według alfabetu zestaw znaków. Sam wybór opcji dodatkowych sprawia, że odnosi się wrażenie, że założeniem producenta było maksymalne ułatwienie obsługi nawet osobom mającym mało wspólnego z takimi gadżetami. Jako, że podczas jazdy słucha się głównie komunikatów głosowych, zerkając na mapę tylko od czasu do czasu, ważne jest aby w odpowiednim momencie informowała nas o zbliżającym się manewrze lub ostrzegała np. przed fotoradarem, jednocześnie chcemy, aby program nie był gadulski.
W NAVIGO2GO wszystkich ustawień dokonuje się dotykowo, poprzez wygodne i duże przyciski. Dzięki wyraźnym komendom głosowym informującym o manewrach, wskazówkom graficznym bezpośrednio na mapie i panelu pod mapą, oraz dzięki informacjom dodatkowym programu, jesteśmy prowadzeni do celu. Skala mapy dopasowuje się automatycznie do prędkości pojazdu, a wskazówki graficzne i głosowe pokazują drogę. W programie można wyznaczać trasy piesze i samochodowe - najszybsze lub najkrótsze. Jeśli użytkownik zjedzie z właściwej drogi - program automatycznie wyznaczy nową trasę.
Użytkownik programu może zaplanować trasę złożoną z punktów pośrednich lub wybrać bezpośrednią nawigację do celu. Celem nawigacji lub punktem trasy może być zdefiniowana uprzednio lokalizacja domu, pracy lub wybrany adres, jeden z ostatnich rezultatów wyszukiwania, punkt z mapy, jedna z lokalizacji Twoich Miejsc (punkty wprowadzone przez użytkownika), obiekt (np. stacja paliw, centrum handlowe, restauracja), skrzyżowanie lub obiekt w otoczeniu pozycji GPS. Punkt startowy dodawany jest automatycznie jako bieżąca pozycja GPS. Wystarczy kilka pierwszych liter nazwy, aby rozpocząć wyszukiwanie, aplikacja posiada pamięć rekordów. Dodatkowo podpowiadane są ostatnie wpisy. Jeśli rezultat wyszukiwania celu nawigacji jest jednoznaczny, rozpoczyna się nawigowanie. NAVIGO2GO to jednak znacznie więcej niż NAVIGO2 - to gotowy zestaw do nawigacji, którego zainstalowanie w samochodzie trwa chwilę.
Podsumowanie
Analizując wszystkie za i przeciw, wszelkie uwagi, oraz wrażenia po przejechanych kilometrach urządzenie to można polecić wszystkim osobom, które poruszając się samochodem potrzebują dobrego przewodnika w postaci mapy, nie potrzebują PDA, oraz korzystają z nawigatora wyłącznie w samochodzie. Cena nie odstrasza od zakupu, podobnie jak działanie oraz dokładność danych mapowych. Oprogramowanie zostało opracowane z myślą o zapewnieniu ergonomii pracy i przejrzystości, co trzeba przyznać udało się twórcom w dużym stopniu osiągnąć, kosztem bardzo wyszukanych, zaawansowanych funkcji, z których większość użytkowników i tak nie korzysta.
:: Plusy:
cena prostota obsługi szczegółowe mapy Polski szybki CPU dobra wydajność gniazdo SD/MMC ekran o wysokim kontraście odbiornik GPS na chipsecie SiRF Star III synchronizacja przez mini USB komplet solidnych akcesoriów w zestawie:: Minusy:
długi czas pierwszego fixowania urządzenia brak pokrowca ochronnego brak modułów komunikacji bezprzewodowych mało dostępnych formatów plików odtwarzaczy multimedialnych brak map Europy niewielka ilość wbudowanej pamięci dyskowej 
