Ostatnie Newsy
- 13
- Sie
EDA to skrót, z którego rozszyfrowaniem nie jeden Clubowicz miałby zapewne problem. PDA to co innego. Palmtop, Palm, Pocket i reszta to też pojęcia dobrze wszystkim znane. Tymczasem EDA pochodzi od słów Enterprise Digital Assistant, czyli oznacza kategorię palmtopów przeznaczonych dla zastosowania w przemyśle. Czym różnią się one od urządzeń kierowanych dla zwykłych konsumentów? Po pierwsze zazwyczaj co nieco wyglądem i gabarytami, odpornością obudowy na warunki atmosferyczne i urazy mechaniczne, często również klawiaturą (czasem dość dziwne układy znaków), systemem operacyjnym (nie rzadko Windows CE zamiast Windows Mobile) oraz dodatkowymi modułami (przede wszystkim czytnik kodów kreskowych). Na PDAclub.pl dotąd nie publikowaliśmy żadnego większego artykułu, poświęconego przemysłowym PDA. Stąd dla odmiany postanowiliśmy zaakceptować propozycję firmy Motorola, dotyczącą przyjrzenia się bliżej ich urządzeniu, oznaczonemu symbolem MC35. Wszyscy którzy bacznie śledzą PDAclubowe newsy, zapewne wiedzą już, że nie jest to najnowszy model z oferty przemysłowych PDA Motoroli. Te ostatnie pochwalić się mogą nie tylko szybkim dostępem do Internetu ale nawet ekranami hi-res. Tymczasem MC35 niektóre parametry ma naprawdę sprzed lat, choć nie oznacza to, że ów PDA już do niczego się nie nadaje. Ale o tym więcej dowiecie się po lekturze tego artykułu.
- 09
- Sie
Nie ulega wątpliwości, że nowo zakupiony PDA najlepiej od razu zacząć nosić w jakimś ubranku, tak aby nie stało się mu nic złego. Pożegnawszy się zatem z LOOXem n560 i rozpocząwszy nową przygodę z ASUSem P750 (umarł Król, niech żyje Król!) od razu zacząłem rozglądać się za jakimś odpowiednim dla niego etui. Specyfika P750 dodaje do tej historii swój smaczek. Nie jest to – jak dotąd – wyłącznie PDA, który w kieszeni noszony jest obok telefonu. Zastępując więc oddzielny niegdyś telefon, musi on spełnić kilka wymogów związanych z ergonomią użytkowania – a to kwestia baterii, która powinna być jak najbardziej trwała, a to internacjonalizacja, czyli polski T9. Wreszcie czynnik bardzo dla mnie istotny – wielkość. Niestety, w tym miejscu robi się trochę gorzej, bo sprzęt jest większy od „współczesnych” telefonów, a zatem pod względem ergonomii użytkowania przegrywa w przedbiegach… Ponieważ jest również bardziej wrażliwy, niż mała tania telefoniczna cegiełka, którą można sobie rzucać do woli, etui musi jednak być. Jeśli chcecie przeczytać do końca historię poszukiwania idealnego etui dla ASUSa P750, znajdziecie ją w głębi tego artykułu.
Tagi
- 03
- Sie
Jednym z najlepiej widocznych ostatnio trendów w świecie nawigatorów GPS, jest zwiększanie rozmiarów wyświetlaczy. Coraz częściej producenci odchodzą też od proporcji 4:3 i montują do swych urządzeniach wyświetlacze panoramiczne. Mimo że są już na rynku PNA oferujące ekrany o przekątnej 7-cala, to jednak trudno zaliczyć je do grona nawigatorów przenośnych. Aby zabrać taki przerośnięty PNA wychodząc z samochodu, trzeba przygotować odpowiednią ilość miejsca w teczce lub plecaku. Dlatego jeśli planujemy korzystać z nawigacji również poza samochodem, lub częściej przekładać urządzenia z jednego pojazdu do drugiego, to może warto wybrać coś o nieco mniejszych gabarytach. Dobrym kompromisem będzie przykładowo PNA z około 5” panoramicznym ekranem, a mamy takich ostatnio coraz więcej. Jednym z nich jest GlobalSat GV-590, który to trafił kilkanaście dni temu do naszej redakcji. Zapraszamy zatem do zapoznania się z testem tego nawigatora GPS.
- 01
- Lip
Kto jest producentem pierwszego na rynku PDA z mobilnymi okienkami z rodziny Pocket PC, wyposażonego w zintegrowany odbiornik GPS? Takie pytanie mogłoby spokojnie znaleźć się w jakimś konkursie i założę się, że wielu z Was miałoby spore problemy z udzieleniem prawidłowej odpowiedzi. Kto bowiem pamięta jeszcze te czasy? Dawno dawno temu ... a dokładnie w połowie 2004 roku, na rynek trafił PDA, które na zawsze zmienił świat urządzeń mobilnych. O jaki model chodzi? Wielu z naszych Czytelników zapewne nie interesowało się jeszcze wtedy nawigacją GPS lub tematem PDA, stąd możecie nie kojarzyć, że mowa o Mio 168. Rozchodził się on jak ciepłe bułeczki, stając się żyłą złota dla swego producenta - firmy Mitac. Dzisiaj ich produkty, mimo że pod szyldem Mio Tech, to jednak wciąż są bardzo popularne. Jednym z nowszych nawigacyjnych pocketów w ofercie tej firmy jest Mio P360 - bez telefonu, ale za to ze sporym obszarem pamięci dyskowej. Zapraszamy do lektury naszych wrażeń z zabawy z tym PDA.
Tagi
- 24
- Cze
Ostatnio mamy prawdziwy wysyp tanich nawigatorów GPS, oferujących zazwyczaj wyłącznie podstawową funkcjonalność, ale za to w bardzo przystępnej cenie. Przynajmniej połowa szanujących się hipermarketów miała już w swojej ofercie taką promocję na PNA, a reszta zapewne się do czegoś takiego przymierza. W ten sposób zacząć można zabawę z nawigacją satelitarną bez niepotrzebnego ponoszenia dużych kosztów na wypasiony sprzęt, który albo możemy nie wykorzystać, albo po prostu okaże się że i tak nie potrafimy żyć bez papierowej mapy. Jednym z takich raczej low-endowych PNA jest Modecom FreeWay, którego test chcieliśmy Wam teraz zaprezentować.
- 05
- Cze
Ponad pół roku temu na PDAclub.pl mogliście przeczytać artykuł poświęcony sinozębemu odbiornikowi GPS firmy QSTARZ. Dokładnie chodzi o model BT-Q1000, wyposażony m.in. w funkcjonalność DataLoggera, czyli zdolny zapisywać w pamięci przebytą trasę, bez potrzeby angażowania do tego celu PDA lub większego komputera. Ostatnio nasza redakcja została poproszona o przetestowanie nieco ulepszonego modelu tego urządzenia, a mianowicie BT-Q1000P (literka P oznacza wersję Platinum). Czym różni się najnowsza edycja od testowanego poprzednio egzemplarza? Czy producent potrafił wyciągnąć odpowiednie wnioski z opinii którymi wymieniali się w sieci użytkownicy BT-Q1000? Czy nowszy model rozwiązuje przynajmniej część problemów, wymienionych przy okazji poprzedniego artykułu? Na te i inne pytania staramy się udzielić odpowiedzi w poniższym teście BT-Q1000P.