Ostatnie newsy
W wypadku swojego nadchodzącego flagowca, Google przyjęło dosyć ciekawą taktykę - ilekroć wycieka jakaś nowa informacja na jego temat, firma często publikuje oficjalną zapowiedź elementu z przecieków, by szybko przeciąć spekulacje.
Firma z Mountain View ma ewidentnie pecha do tabletów. Do tej pory tak naprawdę mieli tylko jedno urządzenie z tej kategorii, które odniosło większy sukces, czyli Nexusa 7 (częściowo zawdzięczał to pewnie temu, że aplikacje dla telefonów nie wyglądały na nim tak źle).
Mimo, że do przewidywanej premiery czwartej generacji Pixeli (zapewne jesień) zostało jeszcze trochę czasu, to w obliczu sporej liczby wycieków Google zdecydowało się oficjalnie pokazać tył nowego Pixela, potwierdzając obawy o pojawienie się brzydkiego kwadratu osłaniającego aparaty, diodę oraz czujniki.
Podczas konferencji Google IO w zeszłym tygodniu Google pokazywało nie tylko nowości w swoich usługach czy oprogramowaniu, ale również zaprezentowało nowy smartfon - Pixel 3a. Z jego pomocą firma trochę wraca do linii Nexus dzięki o wiele niższej cenie.
W mijającym tygodniu Google zorganizowało konferencję, na której zgodnie z oczekiwaniami zaprezentowano trzecią generację Pixeli, a także tablet o nazwie Pixel Slate działający pod kontrolą Chrome OS. Pokazano również kilka nowości w wirtualnym asystencie firmy z Mountain View.
Po sieci krąży już sporo plotek oraz wycieków odnośnie trzeciej generacji smartfonów Pixel od Google (wiemy między innymi, że przynajmniej jeden z telefonów ma mieć niesławnego notcha). Za miesiąc natomiast zobaczymy nowe modele oficjalnie.
Przy okazji premiery drugiej generacji Pixeli, Google pochwaliło się własnym układem o nazwie Pixel Visual Core. Jak się później okazało, ma on służyć do przyspieszenia przetwarzania zdjęć HDR+. Stał się on aktywny dopiero w Androidzie 8.1, a od kilku dni z jego dobrodziejstw mogą korzystać w końcu aplikacje trzecie.
Kilka tygodni temu Google zaprezentowało drugą generację Pixeli, które niedawno zaczęły trafiać do pierwszych nabywców, którzy dzielą się swoimi pierwszymi wrażeniami. Niestety, potwierdziły się obawy dotyczące jakości ekranu w Pixelu 2 XL, które są dostarczane przez LG (już w LG V30 były problemy z widocznym szumem czy nierównym podświetleniem).
W mijającym tygodniu Google zorganizowało konferencję, na której zaprezentowało drugą generację Pixeli, nowe rodzaje głośników Google Home czy słuchawki z opcją automatycznego tłumaczenia zdań nagranych przez wbudowany w nie mikrofon. W wypadku Pixeli nie było większego zaskoczenia - praktycznie wszystkie informacje wyciekły wcześniej do sieci.
Rozwój oprogramowania Magisk pozwalającego na modyfikowanie systemu i jednocześnie ukrywanie tego i roota przez aplikacjami usiłującymi to wykryć cały czas prężnie się rozwija. Po uporządkowaniu podstaw w ostatnich kilku aktualizacjach, autor zabrał się w końcu za dodanie oficjalnego wsparcia dla Pixeli, czego efektem jest udostępniona niedawno beta wersji oznaczonej numerkiem 14.2.