Jakiś czas temu komunikator WhatsApp doczekał się rozmów głosowych, a później także wideo. Ciągle były to jednak rozmowy jeden do jednego i nie można było z nich korzystać w większej grupie. W maju zapowiedziano udostępnienie tych opcji w konferencjach, ale aż do teraz niewiele się w tym temacie działo.
Komunikator WhatsApp opiera się na numerach telefonów jako identyfikatorach użytkowników. W wyniku tego, jeśli użytkownik zdecyduje się na zmianę numeru, musi liczyć się z pewnymi problemami dla siebie i znajomych. Niedawno twórcy postanowili jednak nieco ułatwić ten proces.
Stosunkowo niedługo po przejęciu komunikatora WhatsApp przez Facebooka, jego twórcy ogłosili rozpoczęcie przekazywania danych użytkowników na Facebookowi. Teraz jednak ukrócić to może Unia Europejska.
Na początku tego roku twórcy komunikatora WhatsApp ogłosili zakończenie wsparcia dla urządzeń ze starymi i nierozwijanymi już systemami operacyjnymi. Ostatecznie w wypadku części z nich wsparcie przedłużono (np. BlackBerry OS 10 czy Nokia S40), jednak co się odwlecze, to nie uciecze.
Od jakiegoś czasu w komunikatorze Telegram czy BBM można wycofywać wysłane już wiadomości (jest to przydane gdy pomylimy kontakty czy wyślemy głupoty na imprezie). Teraz do tego grona dołącza WhatsApp, tym samym jedynym większym komunikatorem bez tej opcji pozostanie Facebook Messenger.
Jakiś czas temu Facebook Messenger zyskał możliwość udostępniania znajomym naszej lokalizacji aktualizowanej na żywo przez określony czas. Twórcy WhatsAppa i Telegrama szybko pozazdrościli tej opcji i niedawno udostępnili aktualizacje dodające podobne rozwiązanie.
Na Facebook Messengerze od dawna można komunikować się z profilami firmowymi zamiast korzystania do tego z maila czy telefonu. Teraz podobną opcję ma zyskać WhatsApp, który w niektórych rejonach świata jest popularniejszy od komunikatora zintegrowanego z Facebookiem.
Pod koniec czerwca pisaliśmy, że wybrani użytkownicy WhatsAppa otrzymali możliwość przesyłania plików dowolnego typu z pomocą komunikatora. Ostatecznie okazało się, że wtedy zmiana dotyczyła jedynie osób biorących udział w beta-testach. Kilka dni temu jednak ograniczenia w przesyłaniu plików zaczęto zdejmować także użytkownikom najnowszej kompilacji udostępnionej właśnie w stabilnym kanale.
W marcu zeszłego roku WhatsApp doczekał się możliwości wysyłania w ramach rozmowy plików w wybranych formatach (głównie dokumentów typu Word, PDF, itp.), prócz obsługiwanych wcześniej obrazków czy filmów. Jak można przeczytać na łamach serwisu Android Police, twórcy komunikatora niedawno zaczęli stopniowo znosić ograniczenia w przesyłaniu plików.
Wraz z Androidem 7.1 system dorównał iOS pod względem możliwości oferowanych przez klawiatury ekranowe - precyzując pojawiło się API pozwalające im wstawiać w pola tekstowe obrazki czy GIFy. Niestety, wsparcie dla tej opcji muszą dodać zarówno twórcy aplikacji jak i klawiatur, co nieco spowalnia jej ekspansję.