Ostatnie newsy
Firma z Cupertino udostępniła niedawno sporą aktualizację oficjalnego klienta usługi Apple Music dla urządzeń z Androidem. Nowa wersja uzupełnia wiele braków względem wersji dla iOS - dodano między innymi możliwość sprawdzania programu stacji Beats 1 czy przeglądania swojej kolekcji muzycznej według kompozytorów i kompilacji.
Wczoraj udostępniona została obiecana przez Apple aplikacja kliencka usługi Music dla Androida, o czym pisze serwis Phandroid. Obecnie jest to wersja beta, więc mimo kilku miesięcy prac, nadal może sprawiać problemy. Brakuje też możliwości oglądania teledysków czy dołączenia / założenia chmury rodzinnej bezpośrednio w aplikacji.
Przy okazji premiery usługi Apple Music, jej twórcy zapowiedzieli udostępnienie aplikacji dla Androida tej jesieni. Ta trwa już w najlepsze, czas premiery więc zbliża się wielkimi krokami. Widać to chociażby po tym, że do sieci przedostały się zrzuty ekranów rzekomo przedstawiające aplikację kliencką dla systemu Google.
W drugiej połowie maja tego roku pisaliśmy o udostępnieniu oficjalnych aplikacji klienckich usługi MixRadio dla urządzeń z systemami Android oraz iOS. Wówczas interfejs programów był miksem domyślnego wyglądu danego systemu oraz oraz stylu Metro znanego z Windows Phone. Twórcy postanowili jednak odejść całkowicie od Metro i korzystać jedynie z elementów natywnych dla iOS i Androida.
Tak jak firma z Cupertino zapowiedziała podczas prezentacji otwierającej tegoroczne WWDC, tak też uczyniła - dzisiaj, 30 czerwca, udostępniona została aktualizacja systemu iOS do wersji 8.4, która przede wszystkim wprowadza zupełnie nową aplikację muzyki zintegrowaną z usługą streamingu muzyki Apple Music. Poza tym pojawiło się kilka drobniejszych zmian oraz poprawek.
Gdy Microsoft sprzedał w zeszłym roku usługę MixRadio twórcom komunikatora Line, nietrudno było przewidzieć otwarcie się jej na platformy inne niż Windows Phone. Od kilku miesięcy trwały testy oficjalnych aplikacji i w mijającym tygodniu nareszcie udostępniono finalne wersje klientów dla obu wspomnianych w tytule systemów.
Niedawno klient usługi Spotify doczekał się w końcu aktualizacji odświeżającej interfejs programu. Niestety, nadal nie uzupełniła ona wielu braków względem aplikacji dla iOS czy Androida. Ostatnio twórcy udostępnili nową wersję swojego programu, która dodaje kilka nowych opcji, choć niestety wciąż nie uzupełnia wszystkich niedociągnięć.
W zeszłym roku pisaliśmy o długo oczekiwanym odświeżeniu klienta Spotify dla iPada. Deezer też oferował aplikację dla tabletów z logo Apple (choć w przeciwieństwie do Spotify, do tej pory nie uaktualnił jej interfejsu), natomiast usługa Google Play Music dopiero wczoraj doczekała się aktualizacji, w której twórcy dodali interfejs wykorzystujący większy ekran w iPadzie.
Posiadacze telefonów z Windows Phone nareszcie doczekali się aktualizacji klienta Spotify przynoszącej nowy interfejs oraz funkcję biblioteki. Dla przypomnienia - w kwietniu minionego roku otrzymali ją użytkownicy iPhone’ów, miesiąc później również właściciele urządzeń z Androidem. Posiadacze iPadów czekali do końca października. Z kolei teraz, niemal rok po wersji dla iOS w końcu nowa wersja zawitała do sklepu z aplikacjami dla mobilnych okienek.
Od jakiegoś czasu w naszym kraju dostępnych jest kilka usług oferujących streaming muzyki w zamian za płacenie miesięcznego abonamentu. Jest Spotify, Google Play Music, Deezer czy Rdio. To ostatnie oferowało swoim użytkownikom bardzo ciekawą opcję - możliwość zdalnego sterowania odtwarzaniem z aplikacji na jednym urządzeniu, programem z innego. Kombinacja mogła być dowolna - tablet jako pilot, i komputer jako odtwarzacz oraz odwrotnie.
