Ostatnie newsy
W maju tego roku, Google rozpoczęło migrowanie użytkowników firmowych kont G Suite z klasycznych Hangoutów do komunikatora Google Chats. Wówczas jednak nie chciano jasno przyznać, że to samo czeka również użytkowników indywidualnych.
Przy okazji przeprojektowania interfejsu Android Auto w samochodach, Google zapowiedziało “śmierć” wersji dostępnej na ekranach smartfonów (dla tych, którzy nie posiadali kompatybilnych aut). Zamiast niej, miał pojawić się specjalny tryb Asystenta Google.
W zeszłym roku z oficjalnym wsparciem pożegnali się posiadacze pierwszego Pixela, w tym roku przyszedł więc czas na drugą generację urządzenia. Październikowe łatki zabezpieczeń były formalnie ostatnią aktualizację dla tego urządzenia.
Jakiś czas temu Google zapowiedziało udostępnienie testowej wersji aplikacji Google Pay dla Indii i Singapuru (mają osobny program od reszty świata) napisanej w całości z wykorzystaniem frameworka Flutter (pozwala łatwo tworzyć aplikacje dla wielu systemów).
Niemal jednocześnie z prezentacją nowych Pixeli, Google ogłosiło rozpoczęcie udostępniania nowego edytora zdjęć w aplikacji Google Photos dla Androida (nie wiadomo czy i kiedy pojawi się na iOS czy w przeglądarce).
W mijającym tygodniu Google w końcu zaprezentowało kolejną generację smartfona Pixel. Widać, że firma z Mountain View w końcu odpuściła próby walki o miejsce na rynku flagowców i chce zadowolić się wyższym poziomem średniej półki.
W mijającym tygodniu polski oddział Google ogłosił wprowadzenie nad Wisłą subskrypcji Google Play Pass, która w zamian za miesięczną lub roczną opłatę daje nam dostęp do szeregu gier i aplikacji dla Androida.
Mimo udostępnienia ciemnego motywu na poziomie Androida rok temu, wiele z aplikacji Google nadal go nie oferuje. Obecnie najpopularniejszą z nich są Mapy. To się jednak może niedługo zmienić, bowiem kilka dni temu niewielka liczba użytkowników zyskała do niego dostęp.
Nie tak dawno byliśmy świadkami sporej afery, kiedy to Epic Games przemyciło do mobilnej odmiany Fortnite płatności za elementy w grze z wykorzystaniem mechanizmów innych niż te od Apple oraz Google. Sprawa wylądowała w sądzie i wyroku w tym roku raczej się nie doczekamy.
Od jakiegoś czasu Google pracowało nad odświeżeniem wyglądu aplikacji Lens służącej do rozpoznawania tego, co widzi aparat naszego smartfona czy tabletu. Jest on wzorowany na tym z aplikacji aparatu na Pixelach.