Ostatnie newsy
Do tej pory zarówno iOS jak i Android wymagały pełnych aktualizacji systemu w celu dodania obsługi nowych ikonek emoji czy nowych czcionek (choć to drugie stało się możliwe bez aktualizacji systemu w iOS 13). Teraz dowiadujemy się, że Google pracuje nad uniezależnieniem obu elementów od systemu.
Aplikacja Google to tłumaczenia wpisywanego tekstu już od kilku lat oferuje użytkownikom możliwość pobrania słowników do pamięci telefonu, dzięki czemu może ona działać bez połączenia z internetem. Niestety, opcja tłumaczeń w Google Lens do tej pory takiej możliwości nie dawała.
Android na tabletach praktycznie przestał być rozwijany przez Google (niemal cały interfejs obecnie jest już po prostu rozciągniętą na pełen ekran wersją smartfonową). Większość aplikacji Google też nie oferuje już interfejsu przystosowanego dla tabletów.
Format historii (“stories” z angielskiego) szturmem podbija kolejne sieci społecznościowe. Google dostrzegło ten trend i postanowiło dodać te publiczne do wyników wyszukiwania z urządzeń mobilnych.
Jakiś czas temu Google zapowiedziało specjalną edycję swojej aplikacji aparatu dla tańszych urządzeń z serii Android One. Wówczas jednak program nie oferował zbyt wiele i był w sumie zwyczajną aplikacją aparatu plus kilka opcji związanych z oszczędzaniem wbudowanej pamięci.
W obliczu blokowania przez Apple natywnych aplikacji do streamingu gier z chmury, ich twórcy decydują się na tworzenie webowych wersji. Tak zrobiła już NVIDIA, zapowiedział to już Microsoft, a teraz na taki krok zdecydowało się Google.
Kolejny rok, nadszedł więc czas na zakończenie wsparcia kolejnego Pixela, tym razem oznaczonego numerkiem 2. Podobnie jak w zeszłym roku, Google zdecydowało się udostępnić ostatnią aktualizację w grudniu, czyli chwilę po zakończeniu oficjalnego okresu wsparcia.
Kilka miesięcy temu Google udostępniło w Polsce możliwość korzystania z własnej implementacji RCSa (następcy SMSów) w aplikacji Google Messages, bez czekania aż operatorzy wdrożą własne. Niestety, rozwiązanie to nadal nie posiadało modnego ostatnio szyfrowania E2E (end-to-end).
W grudniowym Pixel Feature Drop, Google udostępniło posiadaczom Pixeli 5 oraz 4a 5G nowy algorytm obliczania pozycji na podstawie sygnału GPS, który ma znacząco poprawić precyzyjność systemu w gęsto zabudowanych miastach. Jak to działa?
Do tej pory, jeśli chcieliście na słuchawkach (bez względu na to, czy przewodowych czy Bluetooth) korzystać z Asystenta Google do czegoś więcej niż prostego “aktywuj i słuchaj komendy”, to trzeba było kupować droższe modele z oficjalną integracją.