Ostatnie newsy
Nie tylko Warszawiacy dostali wczoraj mały prezent od Google. Firma z Mountain View przygotowała również miłą niespodziankę dla posiadaczy urządzeń z Androidem 4.0 lub nowszym - aplikację Google Fit, która jest odpowiednikiem programu Health z iOS. Po konferencji Google IO nie było pewne czy taka aplikacja powstanie, ponieważ na żadnej z prezentacji nie wspomniano o niej nawet słowem.
Firma z Mountain View oferuje użytkownikom swoich map opcję planowania trasy naszej podróży z wykorzystaniem środków komunikacji miejskiej. Do tej pory w naszym kraju korzystać z niej mogli mieszkańcy Łodzi, Szczecina, Olsztyna, Białegostoku oraz Zielonej Góry. Wczoraj do tej listy dołączyła nareszcie stolica naszego kraju, o czym Google poinformowało na oficjalnym blogu polskiego oddziału.
Moda na aplikacje pomagające nam osiągnąć "Inbox Zero", czyli pustą skrzynkę odbiorczą poprzez traktowanie maili jak zadań do wykonania nie ustaje. Do wyścigu dołączyło już nawet Google. Jak można przeczytać na oficjalnym blogu, firma z Mountain View pokazała niedawno nową usługę o nazwie Inbox, która bazuje na Gmailu. Dostęp uzyskujemy przez przeglądarkę (na razie obsługiwany jest tylko Chrome) lub aplikacje mobilne dla iOS i Androida (niestety, na razie nie są przystosowane do tabletów).
W dzisiejszych czasach firmie BlackBerry (dawne RIM) został zasadniczo już tylko popularny produkt - komunikator BBM (plus oprogramowanie dla firm). Urządzenia tej firmy póki co mają bardzo mały udział w rynku i nie zanosi się na to, żeby sytuacja ta uległa zmianie w niedalekiej przyszłości. Nic więc dziwnego, że kanadyjski producent nieustannie rozwija swoją aplikację i właśnie udostępnił testerom kolejną betę, o czym poinformowano na oficjalnym blogu.
W zeszłym roku pisaliśmy o pojawieniu się na Androidzie ciekawego czytnika wiadomości o nazwie Circa News. Dostarczał on podsumowań najważniejszych informacji na różne tematy łącząc dane z różnych źródeł w jednym miejscu. Później, Yahoo udostępniło podobną, ale o wiele prostszą aplikację News Digest. Teraz natomiast przyszedł czas na sporą aktualizację Circa News, będącą poniekąd odpowiedzią na program Yahoo.
W kwietniu tego roku pisaliśmy o nowej aplikacji dla iOS do poczty elektronicznej o nazwie Acompli. Mogła się ona pochwalić oryginalnym interfejsem oraz zebraniem wszystkich funkcji w jednym miejscu (poza obsługą maili posiadała również wbudowany kalendarz oraz menadżer plików). Niestety, wówczas korzystać z niej mogli tylko użytkownicy Gmaila oraz poczty działającej na serwerze Microsoft Exchange. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło - poza dodaniem nowych funkcji, ostatnio udostępniono również wersję dla Androida, o czym pisze portal The Verge.
Niedawno na Androida zawitała aplikacja Mailbox, która skupia się na traktowaniu wiadomości jako zadań do wykonania. Niestety, brakuje jej wielu innych opcji oraz wsparcia większej ilości usług. Z pomocą przyszedł program Boxer dla iOS, który pozwala na podobnie traktowanie naszych wiadomości, ale zarazem obsługuje o wiele szerszą gamę usług oraz posiada o wiele więcej opcji. W tym tygodniu natomiast doczekał się wydania dla Androida, o którym informuje serwis Android Police.
W naszym kraju możemy już korzystać z większości zachodnich usług do streamingu muzyki. Nie wszystkie jednak oferują u nas wszystkie opcje dostępne w Stanach Zjednoczonych czy krajach Europy Zachodniej. Tak było między innymi z Rdio, które nie oferowało u nas do tej pory możliwości słuchania muzyki za darmo. To jednak zmieniło się niedawno wraz z udostępnieniem odświeżonych aplikacji mobilnych usługi.
W lipcu pisaliśmy o pojawieniu się bety programu Pushbullet dla Androida z funkcją synchronizacji zawartości schowka. W tym tygodniu natomiast udostępniona została już finalna kompilacja, dzięki czemu niemal każdy może skorzystać z nowej funkcji. Dlaczego "niemal każdy"? Ponieważ synchronizacja schowka wymaga też aplikacji dla komputera, a ta nie jest jeszcze dostępna dla wszystkich platform.
W marcu tego roku pisaliśmy o bardzo przydatnej aplikacji dla Androida o nazwie Link Bubble. Pozwala ona na otwieranie łączy z innych programów w dymkach znanych z Facebook Messengera. Dzięki temu nie tracimy czasu na przełączanie się między aplikacjami, ich wczytywanie się i później ponowne przewijanie do miejsca, w którym opuściliśmy wcześniej uruchomiony program. Wczoraj doczekała się ona sporej aktualizacji.