PDA z wbudowanym GPS przetestowany

28 sierpień 2004
Autor :   Kańczugowski, Jakub
ilustracja Mitac Mio 168 to pierwszy dostępny dla przeciętnego użytkownika palmtop z okienkami Pocket PC, który wyposażony jest we wbudowany odbiornik systemu nawigacji satelitarnej GPS. Wiele firm ma podobne produkty w swojej ofercie, lub przynajmniej w zapowiedziach, jednak skierowane są one raczej dla bardziej wymagających odbiorców. Często posiadają one bowiem sporo kosztownych dodatków, jak np. "wszystko-odporne" obudowy, czy też wysokiej klasy moduły GPS. Na szczęście ów pocket dość szybko trafił do naszego kraju i dzięki uprzejmości firmy Jamicon otrzymaliśmy możliwość jego przetestowania.
Mitac Mio 168 na pierwszy rzut oka wygląda jak przeciętny pocket. Dopiero gdy przyjrzymy się dokładniej tylnej części obudowy to zauważymy składaną antenę odbiornika GPS, zamocowaną na górnej jej krawędzi. Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się, że ów PDA będzie tak niewielkich rozmiarów. Jednak producent postarał się o sprytne upakowanie podzespołów. Fakt faktem że nie jest ich tutaj zbyt dużo, ale mogłoby być gorzej.

:: Co w komplecie? ::

Pudełko w którym zapakowany jest Mio 168 jest spore jak na palmtopa. A to dlatego, że w komplecie firma Mitac dostarcza kilka dodatkowych akcesoriów, przydatnych w nawigacji. Oto pełna lista zawartości pudełka:
- palmtop Mitac Mio 168
- kabel synchronizacyjny USB
- płyta CD z oprogramowaniem
- instrukcja obsługi
- karta gwarancyjna
- ładowarka sieciowa (z adapterem na dwa standardy gniazdek)
- ładowarka samochodowa
- uchwyt samochodowy montowany do szyby

ilustracja


:: Mio w szczegółach ::

Patrząc na palmtopa od przodu, powyżej 3,5" ekranu - dokładnie na górnej krawędzi obudowy, widzimy dwie diody sygnalizujące ładowanie oraz powiadomienia. Natomiast poniżej ekranu znajduje się zestaw 4 klawiszy sprzętowych oraz centralnie umieszczony 5-kierunkowy joypad. W prawym dolnym rogu widnieje jeszcze głośnik, a po przeciwnej stronie otwór mikrofonu.

ilustracja
Po lewej Mitac Mio 168, a po prawej HP iPAQ 4150


Na górnej ściance widzimy na czarno zaznaczony port podczerwieni, gniazdo na karty SD/MMC i końcówkę rysika umieszczonego w silosie. Przy tylnej krawędzi obudowy znajduje się zawias utrzymujący odchylaną antenę odbiornika GPS.

ilustracja
Na górze Mitac Mio 168, a na dole HP iPAQ 4150


Lewy bok obudowy mieści uchwyt na przełożenie smyczy, klawisz power, klawisz nagrywania, otwór kryjący przycisk miękkiego resetu oraz gniazdo na podłączenie słuchawek. Po przeciwnej stronie nie znajdziemy żadnych charakterystycznych elementów.

ilustracja
Na górze Mitac Mio 168, a na dole HP iPAQ 4150


Natomiast na tylnej powierzchni palmtopa, oczywiście poza anteną GPS, można wypatrzeć mały przełącznik twardego resetu.

ilustracja



Odchylana antena, na jednej ze swych powierzchni posiada małe gniazdo, do podłączenia przewodu prowadzącego do anteny zewnętrznej. Gniazdo to chronione jest małą gumową czapeczką.

ilustracja ilustracja


Swymi gabarytami (112.8 mm x 69.6 mm x 16.3 ~ 24.15 mm) Mitac Mio 168 mógłby zawstydzić nie jednego pocketa. Gdyby nie wspomniana antena zamontowana na tylnej ścianie obudowy to należałby on praktycznie do czołówki - co dobrze obrazują powyższe zdjęcia porównawcze. Gdyby jednak porównywać ten model Mio z nawet niewielkim palmtopem, w którym umieszczono moduł GPS na karcie CompactFlash, to testowany PDA wygrywa w kategorii gabarytów, a często także wygody użytkowania.

Mimo że na zdjęciach udostępnionych w dniu premiery przez firmę Mitac, urządzenie to wyglądało naprawdę obiecująco, to w rzeczywistości niektóre elementy nie prezentują się zbyt okazale. By osiągnąć możliwie niską cenę dla odbiorcy końcowego, producent postanowił nieco zaoszczędzić. Efektem tego jest m.in. całkowicie plastikowa obudowa. Wielu użytkowników PDA ceni sobie, gdy palmtop pokryty jest metalizowaną powłoką. Ja sam również nie przepadam za plastikiem, ale nawet taka obudowa może być bardzo atrakcyjnie wykonana. Jako przykład podam palmtopa Fujitsu-Siemens Pocket LOOX 600, który mimo wielu niedoróbek sprzętowych charakteryzował się jedną z ciekawszych obudów - mimo że całkowicie plastikowych. Waga urządzenia, na którą duży wpływ ma materiał z jakiego PDA jest wykonany mogłaby być nieco mniejsza, zważając na wspomniany plastik. Mio 168 waży bowiem 147 gram, co jest jednak bardzo dobrym wynikiem, w porównaniu z niektórymi urządzeniami.

Ponadto można przyczepić się do innych elementów konstrukcji testowanego palmtopa. Weźmy na przykład przyciski, które mogłyby być lepiej wykonane. Szczególnie jeśli chodzi o przycisk power, i nagrywania, które są z gumy. Dodatkowo osadzene ich poniżej poziomu obudowy sprawia, że trochę zbyt trudno jest nimi manipulować. Oczywiście jest to zrozumiałe zagranie, ale tym razem konstruktorzy chyba zbyt przesadzili, gdyż połączenie gumy i głębokiego osadzenia za bardzo komplikuje aktywację przycisków. Gdy już jesteśmy przy manipulatorach, to trudno nie wspomnieć o joypadzie, który w tym przypadku jest również oryginalny. Składa się na niego umieszczona w głębi obudowy jakby kulka, z wystającym małym bolcem, który należy popychać w różnych kierunkach. Ma on spory zakres ruchu, co daje wrażenie posiadania analogowego joypada - coś jak w palmtopie HP iPAQ serii 2200. Choć w przypadku Mio sprawdza się to chyba nieco lepiej.

ilustracja


:: Akcesoria ::

W komplecie z palmtopem otrzymujemy sporo dodatkowych gadżetów. Jednym z podstawowych jest oczywiście rysik - niestety tylko jedna sztuka. Gdy pierwszy raz wydobyłem go z silosu, od razu przypomniały mi się czasy gdy posiadałem palmtopa Fujitsu-Siemens Pocket LOOX 600. Bowiem podobnie jak we wspomnianym PDA tak i w Mio 168 zastosowano teleskopowego stylusa. Tutaj jest on jednak wyjątkowo gruby, z czego powinny ucieszyć się osoby niezbyt gustujące w cienkich rysikach, jakich na rynku jest wiele. Po rozsunięciu rysik ten jest pokaźnej długości i dobrze trzyma się go w dłoni.

ilustracja


ilustracja

Na górze rysik palmtopa HP iPAQ 4150, a na dole Mitac Mio 168


Innym podstawowym elementem zestawu jest kabel synchronizacyjny lub podstawka, której tutaj niestety brak. Musimy zadowolić się owym kablem zakończonym z jednej strony wtyczką USB typu A, a z drugiej odpowiednią wtyczką do wpięcia w gniazdo palmtopa. Jak już zapewne zauważyliście przy opisie budowy zewnętrznej urządzenia, Mitac Mio 168 nie posiada dodatkowego złącza na ładowarkę. Natomiast ładowarka sieciowa nie posiada wtyczki, którą można by podłączyć bezpośrednio do PDA. Jak w takim razie ładuje się tego palmtopa? Otóż kabel synchronizacyjny po stronie wtyczki USB posiada dodatkowe gniazdko, gdzie wpina się ładowarkę. Rozwiązanie to niby nie jest niczym nowym, gdyż np. HP iPAQ 1940 ma podobny sposób ładowania. Tyle że HP dostarcza małą przelotkę, dzięki której można dostarczać energię do PDA bezpośrednio z ładowarki. Niestety posiadacze Mio 168 będą musieli zabierać ze sobą również kabel USB, by podładować pocketa np. w pracy.

ilustracja ilustracja


W komplecie mamy jeszcze kilka typowo samochodowych gadżetów, a mianowicie ładowarkę, oraz uchwyt - składający się z dwóch części. Ładowarka jak to ładowarka - umieszczamy ją w gnieździe zapalniczki, podpinamy odpowiednio długim przewodem do gniazdka w PDA i mamy zapewniony długi czas pracy urządzenia, w czasie podróży. Oczywiście w tym przypadku nie potrzebny jest nam kabel USB, gdyż ładowarka ma już odpowiednią wtyczkę. Uchwyt samochodowy jak wspomniałem składa się z dwóch elementów - jeden jest niewielki metalowy i obszyty czarną skórą. Mocujemy go na tylno-dolnej części PDA. Drugi element to właściwa część uchwytu, montowana na przyssawce do szyby samochodowej.

ilustracja


ilustracja ilustracja


Charakteryzuje się ona sporą długościa i wykonana jest z bardzo sztywnego metalowego drutu, pokrytego plastikową obwódką. Gdy raz dopasujemy sobie wygięcie owego drutu, mamy pewność, że sam nam się on nie odkształci. Na drugim końcu uchwytu mamy płaski plastikowy element, kryjący wewnątrz silny magnes. Wystarczy że teraz przyłożymy palmtopa z owym metalowo-skórzanym elementem do końca magnesu, a całość przylgnie do siebie bardzo mocno. Pozwala to zarówno na wygodną nawigację jak i szybki demontaż urządzenia.

ilustracja ilustracja


:: A pod maską... ::

Obudowa palmtopa jest dla wielu osób znaczącym kryterium przy wyborze PDA. Nie można jednak pozwolić by nieco mniej estetyczne opakowanie przysłoniło prawdziwie wartościowe elementy, które mogą się pod nim kryć. Podobnie jak w przypadku gabarytów także i w przypadku podzespołów Mitac Mio 168 nie ma się czego wstydzić. Sercem tego PDA jest może niezbyt szybki ale wystarczający do większości zastosowań procesor Intel X-Scale PXA255 300MHz. Praca samego systemu operacyjnego jak i aplikacji do nawigacji satelitarnej była porównywalna do wyników uzyskiwanych na maszynach napędzanych lepszymi jednostkami centralnymi. Kości pamięci RAM oraz ROM zamontowano w standardowych pojemnościach - odpowiednio 64 oraz 32 megabajty. Trudno cokolwiek zarzucić również wyświetlaczowi. Panel LCD o przekątnej 3,5" jest wręcz doskonały. Kolory odwzorowane są bardzo dobrze, a podświetlanie jest równomierne.

ilustracja

Podświetlanie ustawione na maksymalny poziom, po lewej palmtop Mitac Mio 168, po prawej HP iPAQ 4150


Oprogramowanie pozwala na ustawienie jego siły aż w jedenastu różnych poziomach. Pokrywająca ekran matryca dotykowa, mimo zastosowania niezbyt wyszukanej folii ochronnej (która nałożona była na ów pokazowy egzemplarz jaki otrzymaliśmy do testów), sprawowała się bardzo dobrze - nie trzeba było zbyt mocno stukać w ekran by palmtop zarejestrował punkt dotknięcia rysika. Mimo że PDA nie posiada np. modułu WLAN lub bluetooth, to dzięki temu iż wyposażono go w gniazdo SD/MMC obsługujące standard SDIO, nic nie stoi na przeszkodzie by zainstalować takie dodatkowe moduły. Mio 168 zaskakuje również innym rzadko stosowanym podzespołem, a mianowicie portem podczerwieni o zwiększonym zasięgu, czyli Commercial IR. Teraz coś o samym module GPS. Według danych producenta, odbiornik systemu nawigacji satelitarnej jest skonstruowany na bazie chipsetu SiRF zgodnego z protokołem NMEA i obsługującego WAAS (Wide Area Augmentation System), który sprawia, że dokładność pomiarów zbliża się do granicy 3 metrowego błędu. Głośnik, który to jest kolejnym zaraz po ekranie oraz odbiorniku GPS elementem mającym wpływ na komfort nawigacji, zapewnia bardzo wysoką jakość dźwięku. Charakteryzuje się on również sporą głośnością, dzięki czemu głosowe komunikaty Automapy były dobrze słyszalne, nawet w trudnych warunkach.

:: Software ::

Pracą całości zawiaduje system Windows Mobile 2003 for Pocket PC. Poza standardowymi aplikacjami firma Mitac zainstalowała w pamięci ROM dodatkowe programy - niektóre znane są posiadaczom innych PDA tej firmy. Mowa o następujących tytułach:
    - eMenu - alternatywny to Menu Start launcher, posiadający zakładkową strukturę i pozwalający łatwo uruchamiać aplikacje nawet bez pomocy rysika, gdyż reprezentujące programy ikonki są sporej wielkości

    ilustracja


    - MP3 Player - ciekawy odtwarzacz plików MP3, wyposażony m.in. w equalizer

    ilustracja


    - eBackup - narzędzie do wykonywania kopii bezpieczeństwa całego systemu na karcie pamięci

    - Picture Viewer - bardzo dobry program do przeglądania i edycji grafiki, który jak na załączaną standardowo aplikację oferuje całkiem sporo funkcji, m.in.: generowanie kolorowych ramek, rysowanie, wstawianie tekstu, obracanie obrazu, robienie zrzutu ekranu, przygotowywanie pokazu slajdów, dodawanie notatek do fotek, czy też kojarzenie plików z tą aplikacją.

    ilustracja


    - Mio Utility - narzędzie wyświetlające szczegółowe dane na temat PDA oraz posiadające kilka opcji, m.in. dostosowywania szybkości pracy procesora (a co za tym idzie oszczędzania baterii), możliwość skonfigurowania czy palmtop ma włączać się automatycznie np. po wciśnięciu dowolnego klawisza, włożeniu karty SD/MMC, czy też podłączeniu do komputera. Jest tam również opcja pozwalająca wyłączyć dostarczanie prądu do gniazda SD, w czasie gdy PDA spoczywa w stanie uśpienia.


Niestety w pamięci ROM testowanego przez nas egzemplarza nie zaszyto żadnego, choćby najbardziej podstawowego programu do obsługi odbiornika GPS - np. takiego, który wyświetlałby po prostu pozycję użytkownika. Sytuacja ta wymaga kilku słów wyjaśnienia. Otóż oficjalny dystrybutor tego PDA w Polsce, czyli firma Jamicon oferuje Mio 168 w kilku wersjach. Pierwsza posiada standardowo wgraną do pamięci RAM Automapę, z wybraną przez użytkownika licencją (tylko mapa kraju lub dodatkowo plany miast). Taką to wersję otrzymała do testu nasza redakcja. Natomiast druga edycja, zamiast Automapy, posiada program Mio Map, który znajduje się w pamięci ROM. Mio Map mimo, iż nie brzmi zbyt obiecująco to wbrew pozorom bardzo interesujący produkt. Jest to bowiem znana użytkownikom pocketów aplikacja Destinator 3 - tutaj występuje pod zmienioną nazwą. Ten program do nawigacji satelitarnej, nie jest jednak dokładną kopią swego pierwowzoru. Mimo że posiada on ten sam interfejs graficzny, to jednak Mio Map rozprowadzany z kupowanymi w firmie Jamicon palmtopami jest całkowicie spolszczony. Poza wyświetlanymi na ekranie komunikatami tekstowymi, aplikacja posiada również polskie głosowe komendy nawigacyjne. To jeszcze nie koniec rewelacji na temat Mio Map. Wraz z wgranym do ROMu programem, otrzymujemy w komplecie zestaw super dokładnych map całej Europy Zachodniej, przygotowanych przez firmę TeleAtlas. Gdybyśmy chcieli wgrać je wszystkie do Mio, potrzebna by była karta pamięci zdolna pomieścić około 2GB danych. Ponadto na płytach CD dołączono sprytne narzędzia zdolne ciąć mapy według naszych potrzeb. Wystarczy przy pomocy myszki zarysować interesujący nas obszar, a program wyeksportuje zaznaczony fragment mapy do pliku. Mio Map atrakcyjny jest nie tylko dla osób podróżujących często za naszą zachodnią granicę. Oferuje on bowiem również siatkę głównych dróg w Polsce, wraz z trasami przelotowymi przez miasta.

Poza aplikacjami znajdującymi się w pamięci ROM urządzenia, producent zamieszcza często kilka dodatkowych tytułów na płycie CD. Są to zazwyczaj wersje trial, lecz czasem można natrafić także na ciekawą płatną aplikację w pełnej wersji. Niestety w tym przypadku Mitac kompletnie się nie postarał. Poza dwoma programami firmy Microsoft, przeznaczonymi dla komputera PC, czyli aplikacją ActiveSync oraz Outlook 2002, na płycie nie znajdziemy ani "złamanego bajta" innego oprogramowania.

:: Testy ... testy ... testy ::

Jednym z bardziej interesujących większość osób sprawdzianów jest test wbudowanej baterii. Litowo-jonowe ogniwo zasilające o pojemności 1350mAh testowaliśmy w trzech scenariuszach zastosowań.

:|: Test 1 - Odtwarzanie MP3 :|:

- bateria w pełni naładowana, bez automatycznego wyłączania palmtopa
- procesor pracujący na 300MHz
- głośność ustawiona na połowę skali
- zapętlony w Windows Media Player utwór MP3 o bitrate 128kbps, zapisany w pamięci RAM
- poza WMP pracuje tylko Battery Monitor
- ekran wyłączony przy pomocy funkcji dostępnej w WMP
- wynik: 11 godzin


:|: Test 2 - Czytanie książki elektronicznej :|:

- podświetlanie ustawione na minimum, bez automatycznego wyłączania
- bateria w pełni naładowana, bez automatycznego wyłączania palmtopa
- dźwięk wyciszony
- procesor pracujący na 300MHz
- odpalony tylko Battery Monitor oraz Internet Explorer ze specjalną, samoprzeładowującą się stroną internetową zapisaną w pamięci RAM
- wynik: 10 godzin 30 minut


:|: Test 3 - Nawigacja satelitarna z Automapą :|:

- procesor pracujący na 300MHz
- bateria w pełni naładowana, bez automatycznego wyłączania palmtopa
- głośność ustawiona na maksimum skali
- podświetlanie również na maksymalnym poziomie, bez automatycznego wyłączania
- poza Automapą v3.5 pracuje tylko Battery Monitor
- włączony moduł GPS, a PDA umieszczony pod szybą (zwykła, nie ogrzewana)
- niemal cały czas jazda po mieście z małymi przerwami, w czasie których palmtop był wyłączany
- wynik: 4 godziny i 30 minut


Osiągnięte wyniki są nieco zastanawiające. Jak na palmtopa posiadającego baterię o tak dużej pojemności oraz niżej niż przeciętnie taktowany zegar, powinny być one znacznie lepsze. Dla przykładu testowany kilka miesięcy temu HP iPAQ 4150 z baterią o pojemności 1000mAh wytrzymał niemal tyle samo w czasie testu czytania książki. Natomiast w czasie odtwarzania muzyki działał aż 2 godziny dłużej od Mio 168. W przypadku testu numer 3, czyli sprawdzianu polegającego na nawigacji satelitarnej bez korzystania z ładowarki samochodowej, specjalnie ustawiliśmy maksymalny stopień podświetlania, gdyż ekran wystawiony na działanie słońca jest wtedy najbardziej czytelny. Test ten wykonaliśmy z czystej ciekawości, dlatego że chyba wszyscy w czasie korzystania z PDA w samochodzie będą podłączać go do ładowarki. Szkoda również że Mio nie posiada wymiennej baterii. Firma mogłaby wtedy zaoferować poza zapasowymi ogniwami o standardowej pojemności, także większe baterie, które byłyby jak najbardziej na miejscu, w przypadku urządzenia tego typu.

W pozostałych testach przeprowadzonych przy pomocy aplikacji Spb Benchmark palmtop ten wypadł również nienajgorzej. Poniżej prezentujemy kilka wykresów porównawczych:

ilustracja


ilustracja


ilustracja


ilustracja


ilustracja


ilustracja


:: Wady? ::

Korzyści płynące z posiadania urządzenia dwa w jednym są ewidentne. Zaliczyć do nich można m.in. brak konieczności przewożenia ze sobą kilku ładowarek - osobnej np. do zewnętrznego GPSa na bluetooth i osobnej dla PDA. Ponadto Mio 168 pozwala cieszyć się nawigacją satelitarną poza pojazdem, w przeciwieństwie do odbiorników typowo samochodowych, pobierających prąd z gniazda zapalniczki. Rozwiązanie to posiada jednak również pewne minusy. Po pierwsze bateria PDA znacznie szybciej się czerpie, gdy moduł GPS jest z niej zasilany. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku odbiorników w formie kart rozszerzeń, a w pewnym stopniu także tych pracujących bezprzewodowo - aktywny moduł bluetooth w palmtopie także zwiększa zapotrzebowanie na energię. Inna niedogodność to nieco zbyt słaba czułość wbudowanej anteny, która dobrze sprawowała się pod szybą, ale po cofnięciu ręki trzymającej PDA bardziej w stronę wnętrza pojazdu gubiła satelity. Oczywiście problem ten można bardzo szybko rozwiązać instalując antenę zewnętrzną (nie znajduje się ona w komplecie). Wydaje się również, że czas potrzebny na uruchomienie nawigacji jest nieco dłuższy w tym przypadku, niż np. gdy korzystamy z GPSa na kabelku. Chodzi głównie o czas, jaki potrzebuje odbiornik na zlokalizowanie pozycji użytkownika. Gdy wsiądziemy do samochodu trzeba wyciągnąć pocketa, włączyć go, odpalić np. Automapę, następnie z poziomu programu włączyć GPS. Teraz należy jeszcze poczekać aż odbiornik namierzy naszą pozycję, zanim rozpoczniemy podróż. Gdy ruszymy wcześniej GPS może mieć spore z tym problemy. Natomiast w przypadku odbiornika na kabelku wystarczy po wejściu do samochodu włożyć wtyczkę do gniazda ładowarki, a GPS zacznie namierzać satelity zanim jeszcze wyciągniemy PDA. Podobnie w przypadku odbiornika z modułem bluetooth - wciskamy jeden przycisk, moduł startuje i namierza satelity oczekując na połączenie z PDA. Oczywiście posiadacze Mio 168 mogą rozpocząć przygotowania jeszcze przed wejściem do pojazdu. Dla przykładu można włączyć urządzenie, gdy wychodząc z domu jesteśmy jeszcze w windzie, czy też zmierzamy w stronę parkingu. Prawdopodobnie zanim dotrzemy do samochodu, GPS zdąży odebrać dane z wystarczającej liczby satelitów by określić położenie.

:: Podsumowanie ::

Mitac Mio 168 mimo może niezbyt wyszukanego wyglądu i przeciętnych materiałów wykorzystanych do skonstruowania obudowy to udane urządzenie. Dodałbym nawet że bardzo udane, gdyby tylko wbudowana antena GPS była nieco bardziej czuła. Poza samą nawigacją może on być spokojnie wykorzystywany do innych celów, gdyż prawie w niczym nie ustępuje innym palmtopom z okienkami Microsoftu, dostępnym na rynku. Ma w miarę świeży system operacyjny, sporo RAMu, obsługę SDIO, no i ma oczywiście moduł GPS. Choć w przeprowadzonych testach może nie uplasował się on wśród czołówki, to jednak nie znaczy że wyniki te są złe. Mitac Mio 168 jest w stanie zapewnić odpowiedni komfort korzystania ze wszystkich podstawowych funkcji PDA. Zakup tego urządzenia może być ciekawym wyjściem np. dla posiadaczy palmtopów z systemem Palm OS, którzy nęceni wizją komfortowej nawigacji satelitarnej po terenie Polski jak i całej Europy przymierzają się do nabycia palmtopa z systemem Pocket PC. Mogą oni wciąż korzystać ze swego dotychczasowego PDA, a Mio używać jedynie w czasie podróży. Trend owych przesiadek jest coraz bardziej widoczny, a być może po przyzwyczajeniu się do nowej platformy sprzętowej zrezygnują oni z niepotrzebnego przenoszenia dwóch urządzeń.

Mitac Mio można kupić w następujących zestawach (ceny brutto):
- Palmtop + AutoMapa 50K - 2.795 zł
- Palmtop + AutoMapa XL - 3.445 zł
(+ karta SD 128MB za 1 zł)
- Palmtop + Mapa Europy Mio Map - 3.395 zł
(+ karta SD 256MB za 49 zł)
- Palmtop + Mapa Europy Mio Map + Automapa 50K - 3.795 zł
(+ karta SD 128MB za 1 zł)
- Palmtop + Mapa Europy Mio Map + AutoMapa XL - 4.550 zł
(+ karta SD 256MB za 1 zł)
(+ skórzane etui za 1 zł)

Na sam koniec jeśli chcecie zobaczyć Mio 168 "na żywo", zapraszamy Was do odwiedzenia witryny C|Net, gdzie znajdziecie krótki filmik przedstawiający owego PDA.

Plusy:
ilustracja 11 stopni podświetlania
ilustracja podzespoły na poziomie
ilustracja wbudowany moduł GPS
ilustracja niewielkie rozmiary
ilustracja obsługa SDIO
ilustracja bogate wyposażenie
ilustracja możliwość podłączenia zewnętrznej anteny
ilustracja dość dobry czas pracy na baterii

Minusy:
ilustracja nieco zbyt słaba czułość wbudowanej anteny
ilustracja brak możliwości podłączenie ładowarki sieciowej bezpośrednio do PDA
ilustracja brak etui w komplecie
ilustracja plastikowa obudowa
ilustracja nieco trudne w obsłudze klawisze
ilustracja na CD brak dodatkowego oprogramowania
Tag :


O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję