
Do niedawna słowa "dysk twardy" oraz "palmtop" występujące w jednym zdaniu, oznaczać mogły praktycznie tylko jedno - napęd MicroDrive, w postaci karty CompactFlash lub dysk twardy na PCMCIA. Obecnie słowa te kojarzą się coraz częściej z przenośnymi dyskami USB, z których korzystać mogą palmtopy wyposażone w kontroler hosta USB. To jednak nie wszystkie sposoby na uzyskanie mobilnego dostępu do dużego magazynu danych. Prawdopodobnie mało kto pamięta, że kilka lat temu firma Toshiba wpadła na pomysł stworzenia niewielkiego, przenośnego dysku twardego komunikującego się z urządzeniami za pomocą łącza bezprzewodowego. Wybór padł wtedy na technologię Bluetooth. Niestety napęd ten o nazwie
Hopbit nie był sprzedawany nigdzie poza krajami azjatyckimi, dlatego też zdobył on raczej niewielką popularność. Swoją drogą, rozwiązanie to oferowało dość ograniczoną funkcjonalność, co wynikało z limitów narzucanych przez technologię BT - niewielkie transfery. Czy istnieje w takim razie sposób na usprawnienie pomysłu na bezprzewodowy dysk twardy? Niezłym rozwiązaniem wydaje się być zastąpienie modułu Bluetooth kartą sieci bezprzewodowej WLAN. Z przyjemnością prezentujemy test takiego urządzenia firmy ASUS.