Apple dodało pod koniec zeszłego roku wymóg podawania przez twórców aplikacji jakie dane zbierają ich aplikacje. Wygląda na to, że Google też podda się presji - firma ogłosiła właśnie plany wyświetlania podobnych informacji w Google Play od przyszłego roku.
Po zmasowanym odchodzeniu użytkowników do konkurencji, Facebook w końcu zdecydował się coś z tym zrobić. Przede wszystkim zaczęto w prostych słowach tłumaczyć co oznaczają nowe zapisy (pisane w prawniczym języku).
W ciągu ostatnich dni Signala (w tak dużym stopniu, że w pewnym momencie komunikator nie był w stanie wysyłać na bieżąco SMSów weryfikujących) oraz Telegram zalała fala nowych użytkowników uciekających z WhatsAppa. Dlaczego uciekają?
Kilka miesięcy temu Google udostępniło w Polsce możliwość korzystania z własnej implementacji RCSa (następcy SMSów) w aplikacji Google Messages, bez czekania aż operatorzy wdrożą własne. Niestety, rozwiązanie to nadal nie posiadało modnego ostatnio szyfrowania E2E (end-to-end).
Użytkownicy takich aplikacji jak Signal, Messenger czy Telegram (w wypadku szyfrowanych konwersacji) przyzwyczajeni są już do opcji usuwania wiadomości po ustawionym przez użytkownika czasie. Kilka dni temu Facebook ogłosił wprowadzenie podobnego rozwiązania do swoich komunikatorów.
Apple w iOS 14 dodało między innymi subtelne wskaźniki informujące użytkownika, czy aktualnie używana aplikacja uzyskuje dostęp do mikrofonu lub aparatu. Mają one postać kolorowych kropek widocznych w prawym górnym rogu ekranu.
Od kilku dni można było w sieci przeczytać, że zmiany w iOS 14 przyczynią się do ogromnych spadków przychodów firm takich jak Facebook, zarabiających w dużej mierze na reklamach (i profilowaniu nas w celu ich dobierania).
Jedna z popularniejszych aplikacji do słuchania podcastów dla iOS, czyli Overcast, zyskała właśnie w wersji beta opcję wyświetlania informacji o tym, w jaki sposób hosting danego podcastu śledzi swoich użytkowników (jeśli w ogóle).
Wśród mniejszych nowości jakie wprowadza iOS oraz iPadOS 14, jest systemowa obsługa szyfrowanej wersji protokołu DNS (w obu wersjach, czyli DNS over TLS oraz DNS over HTTPS). Niestety, Apple zdecydowało się nieco utrudnić użytkownikom korzystanie z nich - nie możemy po prostu wpisać w ustawieniach adresu jak na Androidzie.
W mijającym tygodniu twórcy komunikatora Signal pochwalili się dodaniem do niego nowej opcji - automatycznego zamazywania twarzy na zdjęciach udostępnianych z pomocą programu. Wystarczy przy wysyłaniu zdjęcia zaznaczyć odpowiednia opcję i wykryte twarze zostaną ocenzurowane.