Jakiś czas temu Facebook ogłosił, że chce by wszystkie jego komunikatory oferowały domyślne włączone szyfrowanie end-to-end wiadomości do końca 2022 roku (obecnie tylko WhatsApp je ma, w Facebook Messengerze trzeba je ręcznie aktywować, Instagram Direct w ogóle tego nie wspiera).
We wrześniu Apple poinformowało o odłożeniu w czasie wdrożenia mechanizmu automatycznego wykrywania dziecięcej pornografii między innymi w zdjęciach przesyłanych przez iMessage. W najnowszej becie iOS 15.2 funkcja ta w końcu powraca, ale w nieco zmienionej formie.
Na początku maja tego roku Google poinformowało, że wzorem App Store od Apple doda do sklepu Google Play informacje o wykorzystywaniu naszych danych przez aplikacje. Wówczas podano jednak tylko przybliżone daty wprowadzenia tej opcji.
W połowie września pisaliśmy o zapowiedzi dodania do WhatsAppa funkcji szyfrowania kopii zapasowych trzymanych w chmurze od Google czy Apple. Wówczas nie podano jednak konkretnej daty udostępnienia nowej opcji.
Kilka lat temu Mozilla postanowiła się skupić na głównej przeglądarce dla urządzeń mobilnych i albo całkowicie porzuciła inne projekty (jak Firefox Lite) albo ograniczyła się do poprawek (jak w Firefox Focus). Ten ostatni doczekał się w tym tygodniu dużej aktualizacji.
Funkcja wspomniana w tytule, to nowość z iOS 15 oraz macOS 12, która pozwala ukryć przed naszym dostawcą internetu jakie strony odwiedzamy w Safari, zaś przed samymi witrynami nasz adres IP. Funkcja dostępna jest dla użytkowników płacących za dodatkowe miejsce w iCloudzie.
Jak być może pamiętacie, jedną z nowości dodanych w Androidzie 11 była opcja automatycznego wycofywania uprawnień dawno nieużywanym aplikacjom. Teraz Google ogłosiło plany wprowadzenia jej do starszych wersji Androida (począwszy od 6.0) poprzez aktualizację pakietu Play Services.
Do tej pory, jeśli chcieliśmy w komunikatorze WhatsApp ukryć informację o tym, kiedy ostatni raz otwieraliśmy program (oraz nasze zdjęcie czy opis), to mogliśmy ograniczyć widoczność jedynie do naszych kontaktów lub nikogo. Nie dało się zrobić tego bardziej precyzyjnie.
Pod koniec zeszłego roku Google ogłosiło dodanie do aplikacji Messages dla Androida obsługi szyfrowania E2E (czyli poza serwerem, uniemożliwiając mu odczytywanie treści) do rozmów indywidualnych prowadzonych za pośrednictwem RCSa na serwerach firmy.
Od początku nowego roku, kiedy to Facebook postanowił wymusić od użytkowników komunikatora WhatsApp zgodę na szersze przetwarzanie ich danych niż do tej pory, firma nie ma lekko. Masowe niezadowolenie i odpływ użytkowników do konkurencji wymusiły zmiękczenie stanowiska firmy.