Ostatnie Newsy
W kwietniu tego roku Microsoft rozpoczął publiczne testy zunifikowanej wersji swojej przeglądarki na Androidzie. Chodzi konkretnie o unifikację kodu z wersją dla komputerów, bowiem do tej pory wydanie dla Androida używało osobnej gałęzi z przestarzałym kodem.
Swego czasu Mozilla miała dość dużo różnych wersji Firefoksa dla urządzeń mobilnych. Na Androidzie mieliśmy zwykłą wersję, edycję Focus (skupioną na prywatności) oraz wydanie Lite (wcześniej Rocket), które nie używało w ogóle silnika Mozilli. Ostatnio Mozilla robi jednak porządki w swoich projektach.
Na początku marca Microsoft zapowiedział zunifikowanie bazy kodu przeglądarki Edge dla komputerów oraz urządzeń mobilnych. Nie podano wówczas dat, ale sugerowano, że na stosowną aktualizację trzeba będzie poczekać nieco dłużej.
Od kilku lat Opera oferowała posiadaczom urządzeń z iOS przeglądarkę o nazwie Opera Touch, z wyróżniającym się interfejsem od podstaw projektowanym z myślą o obsłudze gestami. Kilka dni temu została ona przemianowana na zwykłą Operę.
Od jakiegoś czasu Google po cichu testowało swoją przeglądarkę Chrome w wersji 64-bitowej na wybranych urządzeniach z Androidem. Nie było jednak jasnego klucza jakie wymagania trzeba spełniać, by tę wersję otrzymać w Google Play. Niektórzy użytkownicy byli też “zawracani” do wersji 32-bitowej.
Część z Was być może zauważyła, że mobilna wersja przeglądarki Edge jest nieco “do tyłu” względem swojego komputerowego odpowiednika. Poza wolniejszym wdrażaniem nowych opcji widać to chociażby po niższym numerku wersji (sama aplikacja ma ciągle numerację “starego” Edge, ale silnik Chrome też jest stary).
W listopadzie pisaliśmy, że niedługo użytkownicy urządzeń z Androidem 7.x i starszych mogą mieć problem z otwieraniem wielu stron internetowych w związku ze zmianami w obsłudze darmowych certyfikatów wydawanych przez Let’s Encrypt.
Ponad rok po dodaniu przez Apple odpowiednich API (w iPadOS 13), Google w końcu dodało do Chrome dla iOS obsługę trybu multi-window. Dzięki temu użytkownicy tej przeglądarki mogą na iPadach uruchamiać kilka jej instancji obok siebie.
Do tej pory zwykły użytkownik nowego Firefoksa dla Androida nie mógł instalować rozszerzeń innych, niż te ze skromnej listy dodatków zatwierdzonych przez Mozillę. Kilka dni temu jednak w końcu spełniono obietnicę umożliwienia instalacji dowolnych rozszerzeń.
Niedawno Apple podało jakie warunki trzeba będzie spełnić, by móc oferować aplikację oferującą możliwość ustawienia jej jako domyślnej przeglądarki internetowej czy klienta poczty elektronicznej w iOS oraz iPadOS 14. W tym tygodniu pierwsza przeglądarka te warunki spełniła.