Inteligentne zegarki powoli zdobywają coraz większą popularność. Ich upowszechnianie zaczęło się na dobre od premiery dosyć prostego (w porównaniu do obecnie dostępnych urządzeń) Pebble z czarno-białym ekranem. Później do gry postanowiło wejść Google ze swoim Android Wear, a w minionym roku do wyścigu dołączyło też Apple. Do tej pory na naszych łamach nie było testów smartwatchy, czas najwyższy więc do nadrobić - zapraszam do lektury recenzji LG G Watch R.
Firma LG Electronics (LG) wprowadza na ogólnoświatowy rynek swoją najnowszą hybrydę zaprojektowaną z myślą o użytkownikach, którzy tęsknią za telefonami z klapką. Pierwszy tego typu smartfon w portfolio firmy, LG Gentle był dostępny tylko na rynku koreańskim, jednak tym razem postanowiono poszerzyć ofertę i wprowadzić nowe rozwiązanie także w innych krajach. Dzięki temu...
Niedawno, po licznych wyciekach, LG w końcu oficjalnie zaprezentowało światu swojego tegorocznego flagowca G4. Teraz, raptem po dwóch tygodniach, producent pokazał dwa dodatkowe warianty wspomnianego smartfona. Jak informują redaktorzy z portalu The Next Web, mowa o phablecie oznaczonym jako G4 Note oraz zmniejszonej wersji o nazwie G4c.
Na początku minionego tygodnia pisaliśmy o opublikowaniu przez Google informacji na temat sporej aktualizacji Android Wear. Miała ona między innymi dodawać obsługę sieci Wi-Fi w celu podtrzymywania synchronizacji powiadomień między telefonem i zegarkiem nawet po oddaleniu się ich od siebie. Niestety, wówczas nie podano jakie modele będą obsługiwały Wi-Fi. Redaktorzy z portalu Ars Technica postanowili zdobyć te informacje i właśnie podzielili się nimi z czytelnikami.
LG powoli ujawnia coraz więcej informacji na temat swojego tegorocznego flagowca. Ostatnio jednak odkryto ministronę na serwerach koreańskiego producenta, na której można było zobaczyć rendery G4 we wszystkich odmianach oraz podstawową specyfikację. Dowiedzieliśmy się między innymi, że urządzenie będzie dostępne w dwóch podstawowych wersjach - z tylną obudową wykonaną z plastiku lub skóry. W obu wypadkach do wyboru będzie oczywiście wiele kolorów.
Dziś rozpoczęły się targi MWC w Barcelonie, na których jako jedna z pierwszych firm swoją konferencję miał koncern LG. Zaprezentował na niej dwa nowe zegarki: Watch Urbane oraz Watch Urbane LTE, o czym piszą redaktorzy z portalu The Verge. Jak sama nazwa wskazuje, ten drugi wyposażony jest we własny modem i siłą rzeczy nie pracuje pod kontrolą Android Wear (który jeszcze nie obsługuje modułów GSM, 3G czy LTE).
Podczas jednej z prezentacji na targach CES zauważono, że jedna z osób na scenie ma na ręce nieznany do tej pory smartwatch LG, który jest odrobinę podobny do G Watch R. Okazało się, że jest to model stworzony specjalnie dla Audi, który działa pod kontrolą... webOS.
Gdy firmie Palm z jej dosyć ciekawym pod względem interfejsu systemem webOS nie powodziło się najlepiej, została kupiona przez HP. Temu koncernowi jednak też nie udało się zwiększyć znacząco popularności i sprzedaży urządzeń z tym systemem, więc sprzedało dział LG. To natomiast postanowiło wykorzystać webOS w telewizorach. Wygląda jednak na to, że wkrótce pojawią się też inne urządzenia kontrolowane przez dzieło Palma.
Kilka miesięcy temu, Google ogłosiło swój nowy program skierowany do producentów urządzeń mobilnych z Androidem - otóż mogą oni wprowadzić do sprzedaży poprzez Google Play specjalne edycje swoich smartfonów czy tabletów kontrolowanych przez prawie (jedynie z niewielkimi modyfikacjami) czysty system Android. Do tego aktualizacje wysyłane są do nich szybciej niż do zwykłych wersji (z powodu mniejszej ilości zmian koniecznych do wprowadzenia).
Optimus G Pro to najnowszy smartphone koreańskiej firmy LG. Jak najlepiej zareklamować nowy produkt? Tworząc ciekawy film. Jak przygotować coś takiego? Wziąć reklamę produktu konkurencji i zrobić coś prawie identycznego, humorystycznie wytykając przy tym jak własne rozwiązanie góruje nad konkurencyjnym. OK, zatem czy widzieliście reklamę iPhone 5 i funkcji robienia zdjęcia panoramicznego? Otóż LG w Optimus G Pro też oferuje coś podobnego, ale poszli oni nieco dalej. Po co jednak mam to opisywać, jeśli możecie obejrzeć to wszystko na filmie... 
