Ostatnie newsy
W mijającym tygodniu Adobe udostępniło sporą aktualizację Photoshopa dla iPada, w której dodaje kilka opcji znanych z desktopowej wersji tego popularnego programu do obróbki zdjęć. Jakie konkretnie?
Kilka lat temu Google udostępniło samodzielną aplikację do zarządzania listą zadań do zrobienia (przedtem były to elementy innych aplikacji jak Gmail, Kalendarz, Asystent Google czy Keep). Program jednak był dość prosty i był dość daleko za konkurencją.
W najnowszej wersji beta komunikatora dla iOS pojawiły się właśnie pierwsze opcje wymagające subskrypcji Telegram Premium. Są to dodatkowe reakcje oraz naklejki. Telegram obrał więc ścieżkę monetyzacji podobną do Discorda.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, że Apple dość bezwzględnie podeszło do kwestii pozbywania się starych aplikacji z App Store. Po żalach deweloperów firma postanowiła nieco zmienić podejście.
Od jakiegoś roku WhatsApp ma już infrastrukturę będącą w stanie obsługiwać kilka urządzeń jednocześnie bez konieczności posiadania głównego telefonu podłączonego cały czas do internetu. Na razie jednak wykorzystywana jest jedynie do obsługi aplikacji dla komputerów.
W mijającym tygodniu zarządcy dwóch największych sklepów z aplikacjami, czyli Google i Apple ogłosiły swoje pomysły na pozbycie się starych i zapomnianych aplikacji ze swoich katalogów. Oba prezentują też różne podejście.
Większe grupy okazały się sporym hitem w komunikatorze Telegram, czego najwyraźniej pozazdrościł mu WhatsApp. Twórcy komunikatora ogłosili bowiem rozpoczęcie udostępniania nowej sekcji “Społeczności” zawierającej duże grupy (np. danej szkoły) mogące dzielić się na mniejsze (np. klasy).
Kilka lat temu Apple udostępniło własną aplikację ułatwiającą migrację danych z Androida na iOS bez konieczności ręcznej zabawy z migracją tych danych do jakiejś chmury, która synchronizuje się również z iOS. Teraz na podobny ruch zdecydowało się Google.
W sierpniu zeszłego roku Google w końcu dodało do oficjalnego klienta YouTube dla iOS obsługę trybu PiP (Picture-in-Picture). Niestety, nie w pełni, bo była ona eksperymentalna i trzeba było ją ręcznie włączyć na specjalnej stronie. Niestety, niedawno opcja ta z niej zniknęła.
Lata temu Google stworzyło specjalny smartfon z dodatkowymi czujnikami, dzięki którym był on w stanie tworzyć trójwymiarowe skany otoczenia, co z kolei pozwalało na dość dokładne tworzenie rozszerzonej rzeczywistości. Projekt w takiej postaci ostatecznie został jednak porzucony na rzecz rozwiązań w pełni programowych.