Z tym ostatnim wiązał się też brak współczesnej aplikacji mobilnej - dotychczasowa dawała jedynie dostęp do mapy sklepów, aktualnej gazetki czy ręcznie robionej listy zakupów. Żadnych opcji znanych dzisiaj z aplikacji tego typu, jak cyfrowa karta lojalnościowa i powiązane z nią rabaty czy inne dodatkowe opcje.
W mijającym tygodniu to się jednak w końcu zmieniło. Po małym falstarcie (przynajmniej w Google Play nowy program pojawił się publicznie jeszcze w fazie zamkniętych testów wśród pracowników, co skutkowało zalewem negatywnych opinii od użytkowników niemających dostępu), aplikacja w końcu została udostępniona wszystkim klientom.
Pozwala ona w końcu na stworzenie cyfrowej karty lojalnościowej bez stawiania stopy w markecie, daje dostęp do rabatów i promocji (z informacją o dostępności danego produktu w marketach), a także skanera cen produktów (tylko w ustawionym przez nas domyślnym markecie - niestety służy tylko do sprawdzania cen, a nie omijania kas jak chociażby w Carrefourze).
Ponadto nowa aplikacja Biedronki daje też dostęp do wirtualnych paragonów za zakupy, przy których skanowaliśmy kartę lojalnościową oraz możliwość korzystania z płatności BLIK bez kodu (nieco mylące jest to, że w sklepie na opcja nazywa się płatnością aplikacją, a nie płatnością BLIK).
Oczywiście nadal też zachowujemy dostęp do aktualnych gazetek z promocjami.
Nową aplikację można już pobierać z App Store oraz Google Play.
Źródło: Tabletowo.pl