Ostatnie newsy
Po kilku miesiącach testów skierowanych przede wszystkim do programistów, Google udostępniło kilka dni temu pierwszą betę systemu skierowaną także do użytkowników. Szerzej powiedziano także o planowanych nowościach (nie wszystkie trafiły do pierwszej bety).
Po kilku latach stosunkowo niewielkich zmian w wyglądzie Pixeli, wygląda na to, że Google szykuje się na spore zmiany w tym zakresie. W mijającym tygodniu do sieci wyciekły obrazki mające przedstawiać dwa modele Pixela 6 - mniejszy i większy.
Apple dodało pod koniec zeszłego roku wymóg podawania przez twórców aplikacji jakie dane zbierają ich aplikacje. Wygląda na to, że Google też podda się presji - firma ogłosiła właśnie plany wyświetlania podobnych informacji w Google Play od przyszłego roku.
Wydaje się, że w ostatnich latach Google kompletnie odpuściło rynek tabletów na rzecz iPadów. Trudno przypomnieć sobie, kiedy firma wprowadzała w Androidzie jakieś zmiany z myślą o tych urządzeniach - wręcz odwrotnie, praktycznie straciły one przystosowany do nich interfejs i mają po prostu “rozciągnięty” UI ze smartfonów.
U losowo wybranych użytkowników Androida pojawiła się ostatnio nowa opcja w ustawieniach klienta sklepu Play. Pozwala ona zarządzać analizą danych o używaniu przez nas aplikacji w celu optymalizacji procesu ich instalowania u innych użytkowników. O co chodzi?
W Androidzie Google w końcu wprowadziło wymóg korzystania z nowego API Scoped Storage dla aplikacji targetujących tę wersję systemu. Dla przypomnienia, ogranicza ono zakres plików do jakich danych program uzyskuje dostęp (np. do obrazów, dokumentów, etc.) zamiast przyznawać go do całej pamięci jak wcześniej.
Do tej pory edytor filmów wbudowany w aplikację Google Photos dla Androida był bardzo ubogi. Pozwalał jedynie na przycięcie filmu (nie kadru), ustabilizowanie go czy obrócenie obrazu i nic ponadto. To się jednak zmienia.
Zła wiadomość dla fanów tańszej linii smartfonów Pixel od Google. Ich najnowsza generacja oznaczona symbolem 5a nie trafi na Stary Kontynent. Powodem są globalne braki układów scalonych.
W zeszłym roku Google udostępniło oficjalnie opcję nagrywania rozmów we własnym dialerze. Niestety, do tej pory jej dostępność jest mocno ograniczona - odblokowano ją tylko na wybranych telefonach (co ciekawe nie ma wśród nich Pixeli) i w wybranych krajach.
Na początku kwietnia Apple opublikowało termin swojej konferencji WWDC, na której prezentowane są nowości w kolejnych dużych aktualizacjach systemów firmy z Cupertino. Google długo nie pozostawało dłużne i kilka dni temu pochwaliło się, kiedy odbędzie się Google I/O, czyli odpowiednik WWDC.