Już od dosyć dawna Chrome Web Store posiadał mobilną wersję stron z rozszerzeniami czy aplikacjami. Nie była on jednak zbyt przydatna, bo nie pozwalała ani na ich instalację w mobilnej odmianie przeglądarki, ani zrobienie tego zdalnie w aplikacji na komputerze. Do teraz.
Google systematycznie rozszerza pole działalności swojego wirtualnego asystenta. Na początku był dostępny tylko w aplikacji wyszukiwania, teraz jest w każdej aplikacji poprzez Now on Tap, ma być w komunikatorze Allo i wkrótce będzie także w przeglądarce Chrome dla Androida, o czym donosi serwis Android Police.
Wraz z nadejściem Androida 5.0, Google tak zmodyfikowało pakiet Android WebView (odpowiadający wówczas za wyświetlanie stron internetowych w większości aplikacji firm trzecich), aby była możliwa jego aktualizacja przez Google Play. Wraz z nadejściem Androida 7.0 natomiast planowane jest scalenie tego pakietu z przeglądarką Chrome.
Wraz z premierą Androida 6.0 Lollipop, Google dodało do mobilnej odmiany Chrome'a dla Androida wyświetlana zakładek jako osobnych okien na ekranie ostatnio uruchamianych aplikacji. Wiele osób tę opcję wyłączało, a ostatnio samo Google przestało ją nawet domyślnie włączać dla nowych instalacji.
Pod koniec grudnia opisywaliśmy ciekawą aplikację dla Androida o nazwie Chromer. Pozwalała ona na otwieranie linków z dowolnej aplikacji w Chrome Custom Tabs. Wygląda na to, ze Google się ten pomysł spodobał (jednocześnie dostrzeżono ociąganie się programistów) i w wersji Chrome rozpowszechnianej przez kanał deweloperski pojawiła się właśnie podoba opcja, o czym donosi portal Android Police.
Nie tylko przeglądarka Google w wersji dla iOS doczekała się ostatnio sporej aktualizacji. Także stabilne wydanie dla Androida udostępnione kilka dni temu zyskało kilka interesujących opcji. Jakich? Między innymi obsłudze akcji w powiadomieniach wysyłanych przez strony internetowe czy kolorowym pasku akcji.
Razem z dziewiątym wydaniem iOS 9 firma Apple nareszcie umożliwiła firmom trzecim wykorzystywanie w swoich aplikacjach niemal dokładnie tę samą wersję WebKita, co systemowe Safari. Dzięki temu alternatywne przeglądarki w końcu powinny być równie szybkie, co produkt Apple. Można się teraz o tym przekonać chociażby dzięki Google Chrome, którego aktualizacja dodała właśnie wsparcie dla nowego silnika renderującego.
Mniej więcej w okolicy prezentacji nowej wersji Androida, Google zaprezentowało również Chrome Custom Tabs. Niestety, jak zwykle w wypadku Androida deweloperom nie śpieszy się z implementacją tej funkcji. Zaradzić temu postanowił Rick Swartz, który stworzył do tego celu program Chromer. Przejmuje on prośby o otwarcie strony w przeglądarce i otwiera je z wykorzystaniem Chrome Custom Tabs.
Odkąd usługa TestFlight została przejęta przez Apple i zintegrowana z iTunes Connect, deweloperzy zaczęli uruchamiać coraz bardziej otwarte programy beta-testów. Na początku byli to głównie niezależni programiści, ale z czasem dołączyły do nich także duże firmy. Można było się już zgłaszać chociażby do testów Microsoftu czy Opery. Teraz natomiast w końcu przyszła kolej na Google.
Podczas wczorajszej konferencji pokazano nie tylko nowości wprowadzane w Androidzie M, ale również w pakiecie Play Services czy przeglądarce Chrome, których skorzystać będą mogli także użytkownicy starszych wersji systemu. Wśród nich znalazły się między innymi Chrome Custom Tabs, synchronizacja haseł do aplikacji i stron z chmurą czy Android Pay.