iPad który do rąk pierwszych użytkowników trafi już w sobotę, ma duże sznse zmienić internet. iPad od dnia swojej premiery ma zarówno rzesze zwolenników jak przeciwników. Przede wszysytkim jest krytykowany za brak obsługi technologii Adobe Flash, ale co to tak na prawdę oznacza? Wiele osób twierdziło, że oznacza to, że będzie to urządzenie upośledzone, jednakże okazuje się zupełnie coś innego.

Im bliżej do premiery następcy iPhone 3GS, która ma się odbyć w czerwcu, tym więcej będzie plotek i przecieków odnośnie nowego urządzenia. Pierwsze już są, a zaczął je Wall Street Journal sugerując, że zostnie przełamany monopol AT&T w USA i najnowsze PDA dostanie także Verizon, co może sugerować, że albo Verizon (działający w technologii CDMA) buduje sieć UMTS, albo, co bardziej prawdopodobne, że najnowszy iPhone będzie obsługiwał poza GSM/UMTS także CDMA.

Serwis MacRumors, doszukał się w zapisach licencji, które były dołączone do SDK iPhoneOS 3.2, które zostało wysłane do developerów, zapisów, które otwierają Apple furtkę do oferowania płatnych aktualizacji systemu w iPadach.

Jak poinformował portal Redmond Pie wyciekły screeny z AppStore w wersji dla iPada. Ciągle pozostaje niejasne, czy Apple zdecyduje się rozróżnić aplikacje dla iPhone/iPod touch od aplikacji dla iPad tagiem "HD". Wydaje się to wielce prawdopodobne, gdyż powstały już programy (i gry) wyłącznie dla iPad'a. Obiecany screen z AppStore znajdziecie wewnątrz newsa...

Niedawno informowaliśmy, że firma Apple skierowała pozew przeciwko HTC o naruszenie wielu opatentowanych rozwiązań stosowanych w gadżetach z nadgryzionym jabłkiem. Jak poinformował serwis the::unwired - wczoraj w odpowiedzi na pozew HTC opublikowało oświadczenie, z którego wynika jedynie, że niezgadzają się z krokami podjętymi przez Apple i zamierzają się bronić. Ponadto HTC oświadczyło, że zawsze przestrzegało praw autorskich innych firm i zamierza dalej ich przestrzegać, nie mniej jednak nie zrezygnuje ze stosowania innowacyjnych rozwiązań. Trzeba przyznać, że wczorajsze oświadczenie HTC, jest równie lakoniczne, jak ich pierwsza reakcja po otrzymaniu pozwu. Nie mniej jednak - mimo braku jakichkolwiek konkretów - zapowiada się ciekawe starcie gigantów.

Wraz z udostępnieniem w tym tygodniu możliwości składania zamówień na Apple iPad, ujawniono jedną z funkcji tego urządzenia, która do tej pory była nieznana. Chodzi o możliwość odczytywania na głos książek elektronicznych – zwykłych tekstowych, a nie odtwarzania audiobooków. Jak podaje Wired, ta funkcja może zaszkodzić Apple przy podpisywaniu kontraktów z wydawcami e-publikacji. Podobne problemy miał Amazon, od którego próbowano wyciągać dodatkowe pieniądze za funkcję odczytywania nagłos tekstu e-książek. Ten wycofał się z tej funkcji udostępniając ją tylko tam gdzie wydawca sam tobie tego życzył. Czy i tym razem Apple poradzi sobie tam gdzie inni polegli?

W piątek, czyli pierwszego dnia dostępności urządzeń Apple iPad, złożono aż 120 000 zamówień (prawie połowa tego w przeciągu pierwszych dwóch godzin dostępności). Dla porównania pierwszy iPhone sprzedał się pierwszego dnia w liczbie 200 000 sztuk. Więcej na ten temat na SlashGear. Inny piątkowy news dotyczy baterii iPadów – co się stanie gdy ta przestanie utrzymywać zasilanie na poziomie znanym z pierwszych dni użytkowania? Niestety samemu nie sposób będzie jej wymienić, ale Apple oferuje usługę wymiany takiego iPada na nowy model (całego urządzenia) w cenie 99 USD. Przypomnijmy że najtańszy iPad z WiFi i pamięcią 16GB kosztuje 499 USD.

Profesjonalnie wyglądający teledysk nakręcony przy pomocy trzech iPhone’ów 3GS? Tak to jest możliwe. Czegoś takiego dokonał już reżyser o imieniu Tom De Nolf, dla pewnego wykonawcy znanego jako Kirk Thurmond, gdzie uwieczniono piosenkę „Born in the City”. Teledysk ten znajdziecie w głębi tego newsa.

Znacie grę pod tytułem Super Meat Boy, dla Apple iPhone? W jednym z ostatnich wywiadów jej twórca stwierdził, że z całego serca nienawidzi AppStore. Dlaczego? Ponieważ trudno tam uczciwie zarobić trochę grosza, a duże sukcesy odnoszą tylko znane wcześniej firmy/tytuły. Pięć miesięcy temu rozpoczął on pewien ciekawy eksperyment, tworząc prostą grę, która polegała na wyciskaniu wirtualnych pryszczy.

Firma ARM zajmująca się rozwijaniem technologii mobilnych procesorów twierdzi, że do końca tego roku na rynku zobaczymy około 50 urządzeń, które będą w stanie konkurować z Apple iPad. Prawdziwy wysyp takich tabletów spodziewany jest w trzecim kwartale 2010 roku. Większość z nich pracować będzie pod kontrolą procesorów zgodnych z ARM, a nie x86 i prawie wszystkie wyprodukowane zostaną w Chinach.