Pierwsze oględziny..
W eleganckim, czarnym pudełku oprócz samego urządzenia znajdziemy także uchwyt i ładowarkę samochodową, kabel USB oraz płytę CD z instrukcją obsługi.



Obudowa nawigacji to w większości „gumowany” plastik, który dość przyjemnie trzyma się w ręce, jednak łatwo powstają na nim otarcia i tłuste ślady. Dla poprawy wyglądu dodano także srebrną ramkę wokół ekranu. Dzięki temu całość wydaje się nieco solidniejsza i bardziej oryginalna. Części obudowy są dobrze dopasowane, brak widocznych szczelin, czy jakiś niepokojących odgłosów podczas użytkowania. Sztywność konstrukcji jest wystarczająca, by podczas umiarkowanego ściskania na ekranie nie pojawiały się żadne „artefakty” (co jest dość typowe dla tanich urządzeń tego typu).
Na przedniej ściance, z lewej strony ekranu znajduje się dioda, informująca o ładowaniu akumulatora (świeci na zielono podczas pracy, na pomarańczowo podczas ładowania), oraz mikrofon do zestawu głośnomówiącego. Pięciocalowy ekran nie jest przykryty żadnymi dodatkowymi foliami, przez co możemy liczyć na dobry, ostry obraz, oraz równomierną czułość warstwy dotykowej na całej jego powierzchni.



U góry obudowy umieszczono przycisk, służący do włączania i wyłączania nawigatora.


Na lewej ściance, znajdziemy złącze słuchawek (standardowy minijack 3,5 mm), slot kart pamięci microSD (TF), oraz gniazdo miniUSB, służące do ładowania, komunikacji z komputerem, oraz podłączenia zewnętrznego odbiornika komunikatów drogowych (TMC). Wycięcie na kartę pamięci wykonano na tyle precyzyjnie, że nie powinny się zdarzyć sytuacje znane z niektórych modeli konkurencji, gdzie początkujący użytkownik niezbyt precyzyjnie celując, wpychał kartę do środka urządzenia, zamiast do slotu. Efektem była wizyta urządzenia w serwisie.



Z tyłu zamontowano dość duży głośnik, czujnik oświetlenia (do automatycznej regulacji podświetlenia ekranu), oraz przycisk reset. Nie zapomniano także o jakże przydatnym rysiku. Trzeba tylko uważać, by go nie zgubić, bo jest w całości czarny i łatwo znika z pola widzenia w samochodzie.



Dołączony do urządzenia uchwyt samochodowy, należy do prostych konstrukcji z jednym tylko punktem regulacyjnym. Kulowy przegub zapewnia dość ograniczony zakres ruchu, nie powinno być jednak większych problemów z ustawieniem ekranu w dogodnej pozycji w przeciętnym samochodzie osobowym.



Przyssawka uchwytu trzyma bardzo mocno, a samo ramię łączy się z uchwytem mocującym nawigację, za pomocą trzech szyn (popularne, uniwersalne ramiona HR nie będą pasować).



Ładowarka samochodowa wyposażona jest w długi (150 cm) i elastyczny przewód. Według opisu na obudowie, maksymalne natężenie prądu ładowania to 1,5 A. Uwaga – ładowarka podaje napięcie 5 V na 4 pin miniUSB. Podłączenie jej do niektórych urządzeń PNA (zwłaszcza Mio), może je trwale uszkodzić.


Dane techniczne :
Procesor – Sirf Atlas V ARM11 500 MHz (z DSP 250 MHz)
Pamięć – Ram 128 MB (dostępne ok 90MB), 4 GB Flash
Czytnik kart – MicroSD (TF) do 16 GB
Ekran – 5 cali, 800x480 pikseli TFT 16:9
Zasilanie – akumulator Li-Ion 1800mAh
Wymiary - 135 x 87 x 13 mm
Dodatkowe wyposażenie – transmiter FM, moduł Bluetooth, automatyczny regulator podświetlenia ekranu, możliwość podłączenia odbiornika TMC.

Zwraca uwagę szczególnie bardzo duża ilość wbudowanej pamięci flash – bez trudu zmieści się na niej kompletna mapa Europy

Oprogramowanie

Zastosowane w modelu Wayteq X960BT HD menu, swoim wyglądem przypominać ma modne ostatnio urządzenia Iphone. Dostęp do wszystkich pozycji możliwy jest z głównego ekranu, a ikony można przewijać za pomocą przeciągnięcia palcem. Zarówno tło, jak i ułożenie ikon można dopasować do własnych upodobań (aby przemieścić ikonki, wystarczy przytrzymać na nich rysik). Trzeba przyznać, że wygląda to efektownie i działa płynnie.


Przycisk „Nawigacja”, pozwala uruchomić dowolny, zdefiniowany wcześniej program zainstalowany na karcie, bądź wbudowanej pamięci. Dodatkowo dystrybutor urządzeń Wayteq (Firma ALGA) przygotował wygodny panel, przystosowany do niemal wszystkich dostępnych na rynku programów nawigacyjnych. Dodatkowo możliwa jest definicja ścieżek do każdego z przycisków tego panelu, wprost z ekranu nawigacji, bez użycia dodatkowego oprogramowania.



Odtwarzacz filmów pozwala odczytać pliki w formatach AVI, MPG, ASF, 3GP oraz RMVB (RM).
Nie można jednak liczyć na w pełni płynne odtwarzanie typowych plików filmowych, przygotowywanych dla komputerów PC. Zbyt duży bitrate plików AVI, przy dużej rozdzielczości, powoduje przycinanie się obrazu i opóźnienie dźwięku. Jeszcze gorzej jest w przypadku filmów RMVB.
Jednak wystarczy poświęcić chwilę czasu na obróbkę materiału (na przykład programem PocketDivxEncoder) i zmniejszyć bitrate lub rozdzielczość, by problem przycinania się zniknął.
Pełną płynność filmu można osiągnąć przy pliku 600x336 pikseli i bitrate ok 128 KB/s
Obraz jako taki wygląda doskonale. Kolory są naturalne, ostre i żywe, kontrast wysoki a kąty widzenia poprawne.



Jak zawsze przeprowadziłem też test możliwości urządzenia, przy użyciu programu TCPMP i wbudowanego w niego benchmarku. O problemach z uruchomieniem TCPMP z Direct Draw, na Atlasach IV i V, wiadomo już od dawna, ale z tą przypadłością można sobie tymczasowo poradzić. Jako plik testowy posłużył film Big Buck Bunny w rozdzielczości 854x480 pikseli. Bez obróbki zupełnie nie dało się filmu oglądać (program wyświetlał tylko czarny ekran). Po zmniejszeniu rozdzielczości do 800x448 pikseli i bitrate do 128KB/s jest już dużo lepiej (wynik 94%). Co ciekawe tak przygotowany plik nadal dość mocno „klatkował” na fabrycznym odtwarzaczu filmów!Wygląda więc na to, że odtwarzacze wbudowane w menu dalej nie potrafią wykorzystać pełnych możliwości jakie oferuje Atlas V. Każdy materiał z niższymi niż wspomniane bitrate i  rozdzielczością, odtwarzane były ze sporym zapasem (przy 600x336 pikseli i 128 KB/s było to już 200 %).



Jeśli chodzi o muzykę, odtwarzacz radzi sobie z plikami MP3, WAV, OGG i WMA. Posiada wbudowany korektor graficzny, możliwość utworzenia playlisty oraz odczytuje tagi mp3. Wbudowany głośnik generuje dźwięk dobrej jakości, aczkolwiek przy maksymalnym ustawieniu wzmocnienia, może pojawić się efekt przesterowania (oczywiście wiele zależy od odtwarzanej muzyki). Po podłączeniu słuchawek można cieszyć się przyzwoitej jakości muzyką. Warto jednak wtedy wykorzystać  korektor i wzmocnić nieco tony niskie i wysokie (których brakuje), kosztem zbyt mocnego środka pasma.
Wykorzystując transmiter FM można przekierować muzykę na radio samochodowe. Dźwięk jest stereofoniczny, z dobrą dynamiką w pełnym zakresie częstotliwości, ale podłączenie ładowarki samochodowej (konieczne dla zadziałania transmitera), powoduje pojawienie się cichego pisku w tle. Nie jest on jednak na tyle denerwujący, by przeszkadzał w użytkowaniu urządzenia. Odtwarzacz posiada możliwość minimalizacji, dzięki czemu może grać „w tle”, podczas wykonywania innych operacji, w tym również podczas nawigowania.


 
Przeglądarka obrazów obsługuje pliki JPG, BMP, PNG, GIF oraz TIFF. Dzięki wysokiej jakości i rozdzielczości ekranu, oglądane zdjęcia prezentują się doskonale. Wczytanie standardowej fotografii w formacie jpg, wykonanej aparatem 7 Mp (plik 3MB), trwa około 10 sekund, czyli dość długo, ale czas zależy od prędkości zastosowanej karty pamięci.
Przeglądarka umożliwia powiększanie i pomniejszanie widoku, obrót, oraz uruchomienie automatycznej prezentacji zdjęć, z czasem wyświetlania regulowanym w zakresie 1 – 10 sekund.
Nie do końca jednak dopracowano mechanizm skalowania zdjęć. Niezależnie od tego, czy fotka została wykonana w formacie 4/3 czy 16/9 i tak nie wypełni optymalnie powierzchni wyświetlacza, podczas pokazu slajdów. Dopiero obrazki, których szerokość jest wielokrotnością 800 skalowane są poprawnie.


Za obsługę łączności bezprzewodowej z telefonem komórkowym odpowiada dedykowana aplikacja BluetoothV4. Posiada ona możliwość importu książki adresowej, przeglądania historii połączeń (tylko lokalnej, czyli wykonywanych poprzez nawigację), oraz zmiany ustawień dzwonka, wznawiania połączenia HFP i PIN.



Brakuje możliwości wyszukiwania kontaktów na liście – przy kilkuset numerach, dość trudno dotrzeć do tego, który w danej chwili nas interesuje.
Przy zaznaczeniu opcji „wznawiania” połączenia HFP, nawigacja automatycznie połączy się ze wcześniej sparowaną komórką, jeśli tylko znajduje się ona w zasięgu (także po wybudzeniu). Jednak po wyłączeniu urządzenia, czy też resecie, trzeba ręcznie uaktywnić Bluetooth (wystarczy włączyć panel zarządzania) by nastąpiło połączenie z telefonem. Podobnie gdy komórka „wyjdzie” z zasięgu Bluetooth – po powrocie trzeba albo uśpić i wybudzić nawigację, albo zamknąć i ponownie uruchomić panel zarządzania BT.


Podczas rozmowy przychodzącej, na ekranie pojawia się numer, oraz dane kontaktowe dzwoniącego, a także kilka przycisków, pozwalających zmieniać głośność, rozłączyć czy wreszcie ukryć ekran połączenia. Tu miał bym drobną uwagę – ekran informujący o nadejściu połączenia zasłania cały widok mapy i aby go ukryć, trzeba wcisnąć przycisk w górnym rogu wyświeltacza. Tymczasem informacja o połączeniu, oraz te kilka przycisków można by zmieścić na pasku, zajmującym powiedzmy 30% powierzchni LCD (a w tle nadal widoczna była by mapa).



Jakość dźwięku połączenia głosowego jest zadowalająca. Wbudowany mikrofon jest wystarczająco czuły a głos rozmówcy jest również przekierowywany poprzez transmiter FM na radio (jeśli rozmowa następuje podczas używania transmitera).

Jedną z funkcji panelu Bluetooth, jest  ustanowienie połączenia z internetem, poprzez sparowany z nawigacją telefon komórkowy z profilem DUN (PAN nie jest obsługiwany). Wystarczy wybrać z listy urządzeń aktualnie używane i użyć przycisku „Połącz z siecią”.



Urządzenie posiada zdefiniowane ustawienia większości Polskich operatorów GSM, jednak w razie problemów można także wstawić własne parametry połączenia.



Jeśli łączenie się powiedzie, automatycznie uruchamiana jest przeglądarka WWW. Jest to dość prosty program, który radzi sobie tylko z mniej rozbudowanymi stronami.  
Na stronie http://alga-elektronika.pl/wsparcie dostępna jest jednak aktualizacja firmware do X960BT HD, która dodaje dużo lepszą i wydajniejszą przeglądarkę Opera Mini. Działa ona szybko i wyświetla nawet dość skomplikowane strony. Posiada płynne przewijanie i skalowanie dużych stron, z powiększaniem ich fragmentów.



W wolnej chwili możemy zagrać w jedną z wbudowanych w menu gier: JawBreaker (klon Pacmana), Snake (wąż), Othello (jakaś odmiana warcabów), Russia Block (Tetris), DuiDuiPeng (wyszukiwanie par). Wprawdzie ich interfejsy nie zostały przetłumaczone na język Polski, ale i tak z pewnością każdy poradzi sobie z obsługą.



Jest także kilka przydatnych na co dzień aplikacji, takich jak kalkulator, czy przelicznik jednostek.



Dalej elementy odpowiedzialne za działanie samego urządzenia, czyli ustawienie ścieżki do pliku wykonywalnego nawigacji, regulacja podświetlenia, głośności, ustawienia daty i czasu, języka menu, ustawienie trybu połączenia z PC, stylu i tła dla menu, oraz kalibracja ekranu dotykowego.
Regulacja podświetlenia działać może w trybie ręcznym, lub automatycznym. Choć czujnik światła działa w miarę poprawnie, to osobiście wybrałem regulację ręczną (nawet w dość słoneczny dzień automat nie ustawiał wartości maksymalnej i ekran niepotrzebnie tracił na czytelności).


Transmiter FM obsługuje pełny zakres częstotliwości radiowych używanych w Polsce (88 – 108 MHz), a jego włączenie wycisza wbudowany głośnik. Jak już wcześniej wspomniałem, do działania wymaga podłączenia kabla miniUSB i nie ma tu znaczenia, czy będzie to ładowarka samochodowa (nie musi być nawet podłączona do gniazdka w aucie), czy kabel USB służący do połączenia z komputerem.



Panel regulacji głośności umożliwia również włączenie dźwięku „tapnięcia” w ekran, oraz wybór dźwięku, towarzyszącego uruchamianiu urządzenia.



Zarówno w trybie ActiveSync, jak i „Pamięć masowa”, połączenie z komputerem PC następuje szybko i działa bardzo stabilnie.
Wybór tła oraz stylu głównego menu nawigacji, pozwala na łatwe dostosowanie go do własnych upodobań,


Ostatnia grupa ikon to aplikacje informacyjne. GPSinfo pozwala sprawdzić działanie odbiornika GPS , oraz wykonać reset jego pamięci (w przypadku jakiś problemów). Ikonka „resource” odpowie na pytanie, jak wiele pamięci operacyjnej oraz trwałej, jest dostępnej na wbudowanym flash i karcie. Pozwala również defragmentować  wybrane napędy.
Sysinfo to z kolei krótka informacja o zastosowanym w urządzeniu oprogramowaniu.



Wreszcie ikona „Explorer”, oferująca przejście bezpośrednio do pulpitu odblokowanego systemu Windows CE 6.0

Wrażenia z użytkowania.

Po ustawieniu właściwej pozycji uchwytu samochodowego, montujemy nawigację i ruszamy w trasę. Program AutoMapa zainstalowany zarówno na karcie pamięci, jak i na wbudowanym  „residentflash”, uruchamia się szybko. Warto jednak wyłączyć animację menu, bo na ekranach „HD” przycina się ono dość wyraźnie. Właściwe ustawienia portu dla odbiornika GPS wykrywane jest automatycznie bez interwencji użytkownika i nawigacja przystępuje do wyznaczania pozycji. W urządzenie wbudowano moduł GPS SIRF z technologią SirfalwaysFix, dzięki czemu za każdym razem pozycja wyznaczana jest bardzo szybko. W optymalnych warunkach wystarcza kilka sekund. Wysoka czułość odbiornika zapewnia uzyskanie sygnału z wielu satelitów (w czasie testu nawet 11), a to z kolei powinno zapewnić większą stabilność wskazań. Nawet w trudniejszych warunkach terenowych (wysoka zabudowa, las), nie ma żadnego problemu z zanikiem sygnału. Dopiero solidniejszy dach domu, czy też tunel są w stanie sprawić, że „fix” zostanie utracony.

Stosunkowo mocny procesor i szybka pamięć RAM sprawiają, że wyznaczanie trasy przez AutoMapę przebiega sprawnie. Wykonałem test porównawczy na najnowszej oficjalnej  wersji programu i map (6.8.1), na 5 różnych urządzeniach, opartych o różne procesory (Atlas III, Atlas V, Mstar, Samsung 2443 oraz MTK). Ich zadaniem było wyznaczenie długiej (ok 1900 km), optymalnej” trasy po Polsce, z uwzględnieniem 5 punktów „przez”. Do testu użyto tej samej karty micro SDHC (4GB), wszystkie ustawienia programu pozostały na domyślnych. Live drive nie było włączone. Wyniki ilustruje poniższa tabelka.

 

procesor	Mstar 400MHz	Atlas III 400MHz	Atlas V 500 MHz (X960BTHD)	Samsung 2443 400MHz	MTK 468 MHz
Czas wyznaczenia trasy	104	100	62	73	71

Jak widać Atlas V zastosowany w Wayteq X960BT HD należy do najszybszych CPU i bez trudu powinien sobie radzić podczas wyznaczania, jak i korygowania trasy podczas jazdy. Wynik testu zależy w znacznym stopniu od szybkości karty i uzyskane na innych nośnikach wyniki mogą się różnić, jednak dzięki użyciu tej samej karty we wszystkich przypadkach, samo porównanie urządzeń jest miarodajne. Dobra wydajność powoduje bardzo krótki czas przeliczenia trasy, gdy zajdzie taka konieczność w czasie jazdy. Czasem nawet trudno zauważyć moment, w którym nawigacja ją modyfikuje.

 
Dzięki zastosowaniu dobrej jakości ekranu LCD z matową powierzchnią, bez dodatkowych, dekoracyjnych folii obraz pozostaje czytelny w nawet w słoneczne dni. Nie można oczywiście powiedzieć, że ekran X960 jest całkowicie odporny na bezpośrednie oświetlenie zewnętrzne, ale zaliczył bym go do czołówki, wśród tanich PNA. Na pierwszym zdjęciu, widoczny obraz w bardzo słoneczny dzień, na wolnym powietrzu (czyli w najgorszych możliwych warunkach). Na drugim te same warunki pogodowe i nawigacja umieszczona w pojeździe.



Odświeżanie mapy podczas jazdy, jak i przewijanie mapy przy jej przeglądaniu „na sucho”, działają płynnie, aczkolwiek wolniej, niż na innych urządzeniach z Atlasem V i rozdzielczością 480x272. To oczywiste – procesor ma do przeliczenia i wyświetlenia blisko 3 razy więcej pikseli.  
 
Komunikaty pilota przekazywane przez głośnik powinny bez trudu przebić się przez odgłosy samochodu, jednak w przypadkach wyjątkowo hałaśliwych pojazdów, zawsze pozostaje możliwość użycia transmitera FM, który dobrze się sprawuje w tej roli.

Podczas testu, urządzenie komunikowało się poprawnie z serwerem Traffic, pobierając i wysyłając dane o ruchu drogowym (aktywne dopiero w AutoMapie 6.9). Również synchronizacja POI nie stanowiła problemu. Można mieć pewne wątpliwości, co do przydatności i aktualności pobieranych danych, ale to już temat na inną dyskusję. Po pewnych modyfikacjach da się także uruchomić usługę Miploloc (AM 6.8.1).
W wersji oficjalnej AM 6.9 ma się pojawić możliwość bezpośredniej obsługi Bluetooth, z ekranu  nawigacyjnego (ikona słuchawki). Będzie również możliwość minimalizacji AutoMapy, na przykład celem uruchomienia transmitera FM, czy obsługi odtwarzacza muzyki, działającego w tle.


Ogólne wrażenie podczas podróży było jak najbardziej pozytywne – połączenie dobrego ekranu, szybkiego procesora, przyzwoitego głośnika i pełnej zgodności z AutoMapą daje końcowy efekt, z którego każdy użytkownik powinien być zadowolony.

Oprócz AutoMapy miałem okazję przetestować Wayteq X960BT HD z MapaMap w wersji SDTop, oraz Sygic Mobile Maps EEU (wersja 8.12). Oba programy powinny działać w pełni poprawnie na ekranie o wyższej rozdzielczości. O ile do współpracy z MapaMap nie można się przyczepić (od początku do końca działa prawidłowo), to pojawił się problem z aktywacją map w programie Sygic. Mapy działają tak jak powinny na wszystkich urządzeniach z CE 5.0 i 4.2 (są fabrycznie przywiązane do karty), ale w przypadku X960BT program zgłasza konieczność ponownej aktywacji. Wygląda na to, że aplikacja Sygic nie potrafi prawidłowo odczytać ID karty, na urządzeniach z CE 6.0.



Istnieje możliwość podłączenia do Wayteq'a zewnętrznego odbiornika informacji drogowych TMC (poprzez złącze miniUSB). Żaden z posiadanych przez mnie programów nawigacyjnych nie oferuje wprawdzie możliwości współpracy z TMC w Polsce, ale Firma Alga udostępnia opisy konfiguracji wszystkich dostępnych na rynku aplikacji, do działania z takim odbiornikiem. Ze swojej strony sprawdziłem, że po podłączeniu zewnętrznego modułu, staje się on widoczny na porcie COM 4 (po podaniu + 5 V na 4 pin złącza miniUSB, tryb komunikacji zostaje przestawiony na szeregowy TTL), a zatem powinien współpracować z odpowiednim oprogramowaniem bez problemów. Obsługę TMC posiadają między innymi programy Igo (w tym Primo), Navigon, Cardinale, Sygic Truck.



Poniżej rozpiska pinów gniazda miniUSB w nawigacji (dla trybu TMC).


Kącik majsterkowicza.
Fabryczne menu posiada gotowy skrót, umożliwiający dostanie się bezpośrednio do pulpitu i paska start Windows CE. Po zainstalowaniu dostępnej na stronie wsparcia technicznego poprawki, pulpit utrwala się (zapis skrótów do residentflash\desktop), a na dodatek pojawia się kilka dodatkowych linków do przydatnych aplikacji.



Rejestr jest trwały (jak we wszystkich urządzeniach z Atlasem IV i V), a system dość rozbudowany. Znajdziemy w nim między innymi Windows Media Player, kompletny panel sterowania (łącznie z kontrolką Bluetooth), Windows Messenger, oraz środowisko Net Frameworks. Dzięki temu nie ma większych problemów z uruchamianiem wielu aplikacji tworzonych na Windows Mobile. Wszelkie zabawy z systemem upraszcza fakt, że dostępny jest oficjalny firmware, dedykowany do X960BT HD. W razie problemów, mamy więc prostą drogę do przywrócenia urządzenia do stanu fabrycznego. Poprawiony firmware (dostępny na stronie http://alga-elektronika.pl/wsparcie) dodaje do systemu drugą, większą klawiaturę ekranową. Bardzo dobre rozwiązanie, bo przy wysokiej rozdzielczości LCD, naprawdę ciężko było by używać standardowej „miniaturki”.



Brakuje możliwości obracania ekranu przez sterownik DDI.
Można za to wykorzystać wbudowany moduł BT, do zestawienia połączenia Activesync z PC,  ręcznego dodania połączenia modemowego (może być przydatne, dla bardzo nietypowych sieci GSM, czy telefonów bez profilu DUN, ale z dostępnym „BT Serial Port”), wymiany plików z innym urządzeniem BT, czy wreszcie użyć bezprzewodowego interfejsu OBDII i z dodatkowym oprogramowaniem (np. HOBDrive), przeprowadzić diagnostykę silnika w aucie.



Jak na większości urządzeń z Atlasem IV i V, występują problemy z uruchomieniem TCPMP (z Direct Draw), a także niektórych prostych programów (np. Russa, która wyświetla błąd przy próbie dostępu do portu GPS). Zadziałają za to klienci poczty e-mail  (na przykład Npop), FTP, czy komunikatory sieciowe.



Podsumowanie.
Choć Wayteq X960 nie jest urządzeniem przełomowym, w stosunku do innych nawigacji 5 calowych, to niezłe wykonanie, dopracowane oprogramowanie, pełna zgodność z AutoMapą, oraz solidne wsparcie dla modelu ze strony Firmy ALGA sprawiają, że warto go kupić. Szczególnie jeśli zamierzamy korzystać głównie z AutoMapy wraz z jej wszelkimi dodatkami (Traffic Live Drive, Miplo).


+ Wyraźny i dobrze podświetlony LCD
+ Rozbudowane menu.
+ Dobrej jakości transmiter FM.
+ Dobrze działający Bluetooth.
+ Możliwość podłączenia odbiornika TMC
+ Dostępny firmware, oraz wiele przydatnych dodatków, na stronie  http://alga-elektronika.pl/wsparcie

- Uchwyt samochodowy z niewielkim zakresem regulacji i nietypowym mocowaniem ramienia
- Brak ładowarki sieciowej w zestawie
- Brak wyszukiwarki kontaktów w książce telefonicznej

Za wypożyczenie urządzenia do testu dziękujemy Firmie ALGA Sp. z o. o