Yanosik udostępnił w swojej aplikacji nową funkcję o nazwie „Autostrady”, umożliwiającą kierowcom automatyczne opłacanie przejazdów płatnymi odcinkami autostrad A1 i A4. Umożliwia to technologia videotolling rozpoznająca numery rejestracyjne samochodów na bramkach.
Jednym z większych braków nawigacji samochodowej w Mapach Google względem płatnych alternatyw (a nawet darmowych jak Waze) są powiadomienia o aktualnych ograniczeniach prędkości na drogach. A raczej były, bowiem Google zaczęło niedawno je udostępniać podczas nawigacji po polskich drogach.
Tytułowa aplikacja, która z początku służyła przede wszystkim do ostrzegania o kontrolach prędkości na polskich drogach (czy to przez policjantów czy ustawione na stałe radary) w ciągu ostatnich lat rozrosła się o wiele innych opcji. Najwyraźniej był jednak problem z ich odkrywaniem przez użytkowników, ponieważ twórcy zdecydowali się dość znacząco przebudować ekran główny programu.
Do tej pory jedynym sposobem by mieć aktualny widok naszej trasy aktualizowany na żywo, było korzystanie z widoku nawigacji GPS (poza tym chyba tylko nawigacja komunikacji miejskiej oferowała powiadomienia o konieczności opuszczenia pojazdu na najbliższym przystanku poza wspomnianym widokiem). Niedługo to się zmieni.
W październiku zeszłego roku pisaliśmy o tym, że część użytkowników Google Maps dla Androida dostało w końcu dostęp do ciemnego motywu aplikacji. Od tego czasu minęło prawie 5 miesięcy i dopiero teraz Google oficjalnie ogłosiło tę nowość.
W grudniowym Pixel Feature Drop, Google udostępniło posiadaczom Pixeli 5 oraz 4a 5G nowy algorytm obliczania pozycji na podstawie sygnału GPS, który ma znacząco poprawić precyzyjność systemu w gęsto zabudowanych miastach. Jak to działa?
Firma z Mountain View powoli dodaje do swoich map coraz więcej informacji. Mamy już między innymi ostrzeżenia o fotoradarach, informacje o wyborze odpowiedniego pasa w trybie nawigacji samochodowej, a w wybranych miastach nawet dane na żywo o odjazdach komunikacji miejskiej.
Twórcy popularnej wśród polskich kierowców aplikacji Yanosik (służy między innymi do ostrzegania o radarach czy kontrolach policji) ogłosili niedawno plany dodania do aplikacji dla iOS obsługi trybu CarPlay.
Eldorado dla twórców nawigacji samochodowych skończyło się, kiedy nadeszła era smartfonów oraz darmowych nawigacji dostarczanych wraz z systemem. Oczywiście miały one swoje ograniczenia, jednak dla wielu były wystarczające. Powoli jednak aplikacje te są coraz bliżej płatnych rozwiązań.
Od jakiegoś czasu firma z Moutain View kładzie coraz większy nacisk na prywatność użytkowników. Jednym z elementów tych działań jest ogłoszone podczas Google IO dodanie do Map Google trybu prywatnego. Jak będzie działał?