Nowa wersja systemu operacyjnego
Jak już pisałem wcześniej, Tungstena|T wyposażono w nową wersję systemu operacyjnego, który został napisany od podstaw specjalnie pod kątem architektury ARM. Czy wyszło mu to na dobre? Moim zdaniem jak najbardziej. Różnica w prędkości jest niesamowita – dla przykładu powiem, że Tungsten|T w porównaniu z palmtopem wyposażonym w procesor pracujący z częstotliwością 33 MHz, pracuje jak ten drugi w porównaniu z PDA wyposażonym w układ 16 MHz! Różnica jest po prostu kolosalna. Wszystkie aplikacje ładują się momentalnie, nie ma żadnych przestojów ani efektu "rysowania" zawartości okna. Agendus, który zajmuje ok. 500kb, jest gotowy do pracy w niespełna sekundę, mimo iż na początku sortuje jeszcze bazę ToDo. Wygoda pracy to jedna z ważniejszych zalet tego PDA.
Wbudowany Lanucher
Kolejną rzeczą, o której warto wspomnieć, jest poprawiony dostęp do kart pamięci. W modelach serii m125/m130/m5xx był on bardzo wolny. Na szczęście Tungsten|T wykorzystuje pełne pasmo oferowane przez standard USB, przez co zapis i odczyt z kart SD/MMC jest bardzo szybki. Jeśli do tego zainstalujemy program Card Export, otrzymamy w pełni funkcjonalną "dyskietkę".
Nowe ikonki
To, co od razu rzuca się w oczy to zmienione ikony programów. PalmOS 5, pracujący teraz w rozdzielczości 320x320, pozwala na wyświetlanie ich w wysokiej rozdzielczości. Dzięki temu, zarówno te wbudowane w system, jak i nowe, dołączane przez producentów, tworzone są dla wysokiej rozdzielczości, co czyni je dużo ładniejszymi. Co ciekawe, "launchery" pracujące w niskiej rozdzielczości potrafią je wyświetlać w wysokiej, co czyni system bardziej atrakcyjnymi wizualnie. Skoro mowa o starych wersjach aplikacji, to warto opisać, jak wyglądają one w nowym systemie.
LauncherX
Emulacja niskiej rozdzielczości
W OS5 nie ma jako takiego rozgraniczenia pomiędzy wysoką, a niską rozdzielczością, jak w urządzeniach Sony - tryby te zostały zastąpione przez tzw. podwojoną gęstość (z ang. Double Density). System sam rozpoznaje, czy program pracuje w "hi-res" i nie pozwala ręcznie przełączyć go w tryb "low-res". W aplikacjach działających w niskiej rozdzielczości zostają podmienione czcionki oraz cześć krzywych, dzięki czemu wyglądają one bardzo ładnie. To, co jednak może zmartwić wielu z Was, to fakt, ze nowa wersja systemu nie potrafi skorzystać z trybu "hi-res" stosowanego w Sony Clie - dlaczego? Przeczytacie o tym poniżej.
Rożnice pomiędzy API Sony i Palma
Sony już ponad rok temu zmodyfikowało PalmOS, aby umożliwiał korzystanie z ekranów pracujących w wysokiej rozdzielczości, wydawałoby się więc oczywiste, że Palm skorzysta z tego doświadczenia. Tymczasem stało się inaczej, programiści Palma stworzyli własne API, a rozdzielczość 320x320 nazwali Double Density. Jak wiec łatwo się domyśleć, jest ona niekompatybilna z Hi-Resem Sony. Czemu tak postąpili, skoro wiele programów zostało już przystosowanych do API Sony? Chyba nigdy się nie dowiemy. Niestety przed autorami aplikacji stoi teraz nie lada zadanie, gdyż ich produkty muszą być przystosowane do PalmOS w wersji < 4.1 oraz 5.0, które jak wiadomo różnią się architektura, ale także muszą pracować w różnych rozdzielczościach: 160x160, 320x320 Sony, 320x480 Sony i 320x320 Palma. O ile z tym pierwszym sprawa została rozwiązana dosyć elegancko, ale o tym z chwile, o tyle z różnymi trybami wyświetlania programiści musza radzić sobie sami. I teraz tylko od nich zależy, czy wysoką rozdzielczością będą mogli cieszyć się tylko użytkownicy palmtopów Sony Clie, czy także posiadacze Tungstena|T. Na szczęście przez ostatni miesiąc można zauważyć, że większość firm już przystosowała najpopularniejsze tytuły, lub kończy ich modyfikacje, do nowego standardu Palma. A co z programami napisanymi pod katem PalmOS 4?
Agendus działający w wysokiej rozdzielczości
Mechanizm PACE
Aby zapewnić kompatybilność z nowym systemem dla tysięcy istniejących aplikacji, programiści zaimplementowali mechanizm PACE, o którym pisałem w poprzedniej części recenzji. Dla przypomnienia, jest to aplikacja tłumacząca kod Motoroli na zrozumiały przez architekturę ARM. A jak działa ona w rzeczywistości? Musze przyznać, ze całkiem dobrze. Większość, choć niestety nie wszystkie programy pracują poprawnie, a cześć nawet zauważalnie szybciej. Aby sprawdzić czy stare aplikacje będą pracować pod nowa wersja systemu możemy zainstalować program, który wypisze nam nazwy tych, które nie są kompatybilne, lub skorzystać z listy aplikacji przetestowanych przez firmę Palm. Osobiście nie skorzystałem z żadnej z wymienionych powyżej opcji, gdyż odkryłem ciekawa funkcje wbudowana w system, o której nikt nigdzie nie wspomina. Jest to zabezpieczenie, nie pozwalające na zainstalowanie programu nie współpracującego z nowa wersja Palm OS. Jeśli wiec spróbujemy zainstalować jakąś aplikacje, a mimo to nie znajdziemy jej w pamięci Tungsten, oznacza to, ze jest ona niekompatybilna. Musze przyznać, że takie rozwiązanie eliminuje wiele problemów dla początkujących użytkowników.
Przeglądarka WebPro dołączona na płycie CD
Aplikacje, które prawie na pewno nie będą pracować to takie, które odwołują się bezpośrednio do sprzętu, np. do portu RS232, lub do zdarzeń systemowych. Są nimi na przykład dobrze znane wszystkim hacki. Ponieważ PalmOS 5 ma całkowicie nowy zestaw zdarzeń systemowych, to siłą rzeczy hacki przygotowane pod katem wersji 3 lub 4 systemu operacyjnego nie będą działać, ale czy aby na pewno?
Dialer służy do wykręcania numerów
TealMaster na ratunek
Firma TealPoint w klika dni po ukazaniu się na rynku T|T zaprezentowała wersję 2.0 dobrze znanego wszystkim programu TealMaster. Jest to jedyny menadżer hacków przystosowany do PalmOS 5, ani HackMaster ani darmowy X-Master nie będą działać. Czy warto jednak wydawać na niego kilkadziesiąt dolarów? Musze przyznać, że na początku zainstalowałem sobie wersję próbną, gdyż praca bez tych małych programików wydawała się być niemożliwa. Jak się jednak okazało, teraz w ogóle z niego nie korzystam. Dlaczego? A dlatego, ze niektórzy autorzy co bardziej popularnych hacków stworzyli ich odpowiedniki dla nowego systemu, np. MiddleCaps czy McPhiling. Można więc z powodzeniem ich używać, bez dodatkowych aplikacji zarządzających.
TealMaster umożliwia hackom pracę w PalmOS5
Nowe wersje wbudowanych aplikacji
Nowy system operacyjny, nowe ikonki i... wcale nie nowe aplikacje. To może rozczarować wiele osób i szczerze mówiąc mnie tez trochę zasmuciło. Datebook, Addressbook, TodoList i MemoPad praktycznie wcale się nie zmieniły. Nie są przystosowane do wysokiej rozdzielczości tak jak np. Agendus, czcionki są tej samej wielkości, przez co na ekranie mieści się taka sama ilość informacji. Na szczęście niektóre z nich zostały wyposażone w pewne udogodnienia, mianowicie dodatkowe możliwości kierowania D-Padem. W każdej aplikacji działa oczywiście środkowy przycisk, dodatkowo w Datebooku dni przewija się naciskając prawo-lewo, zaś listę żądań w ciągu dnia góra-dół.
Addressbook - wizytówka
Najlepiej pod tym względem wyposażoną aplikacją jest Address Book. Przyciskając klawisz w prawo możemy jedną ręką, na szybko znaleźć potrzebny nam numer - wybieramy w ten sposób pozycje liter w kratkach specjalnego pola szukania, zaś naciskając góra-dół - konkretne litery, które zawężają listę znalezionych nazwisk. Potem możemy oczywiście wybrać żądane naciskając środkowy przycisk, a nawet zadzwonić lub przejść do aplikacji wysyłającej SMSy. Jest to kolejna rzecz dodana w nowej wersji, bezpośrednio przy każdym wpisie mamy możliwość wysłania SMSa, e-maila, zadzwonienia za pomocą telefonu komórkowego lub np. za pomocą programu ToneDial usłyszeć wykręcany numer w głośniczku. Ponieważ są to sygnały DTMF wystarczy zbliżyć słuchawkę telefonu analogowego, aby automatycznie "wykręcił się numer".
Addressbook - wyszukiwanie za pomocą D-Pada
Za każdym razem, gdy chcemy powrócić do Launchera, możemy przytrzymać przez dwie sekundy środkowy przycisk D-Pad. Dzięki tym udogodnieniom nie musimy otwierać obudowy i możemy korzystać z Palma w zupełnie inny sposób niż dotychczas.
Addressbook - Quick Connect
"Panel sterowania"
Tym co zostało poddane największym modyfikacjom jest panel "Preferences". Jest to zbiór ekranów pozwalający na skonfigurowanie wszystkich parametrów Palma. W OS 5 został on podzielony na cztery kategorie: General, Communication, Personal i Other.
Panel Preferences - zakładka General
W pierwszej mamy możliwość zmiany strefy czasowej, dokładnej daty i godziny oraz ustawień regionalnych. Ponadto znajdziemy tutaj zakładkę zabezpieczeń, głośności, w której możemy ustawić 3 stany: własny, cichy i bezgłośny - dla dźwięków systemowych, gier, alarmu, stanu diody oraz alarmu wibracyjnego. Możemy także skalibrować ekran oraz ustawić, aby Palm włączał bądź wyłączał się przy wysunięciu lub wsunięciu dolnej części.
Panel Preferences - zakładka Communication
Zakładka Communication przeznaczona jest dla zarządzania wbudowanym nadajnikiem Bluetooth oraz konfiguracji ustawień do połączenia z siecią i telefonem komórkowym.
Panel Preferences - zakładka Personal
W Personal możemy do każdego z czterech przycisków sprzętowych, przyciskowi od notatki głosowej oraz Ulubionemu, który zastąpił Kalkulator na obszarze graffiti, przypisać dowolny program znajdujący się w pamięci palmtopa.
Przypisywanie aplikacji do przycisków
Ostatnia zakładka – Other – przeznaczona jest dla programów dostarczanych przez firmy trzecie. Znajdzie się tutaj więc np. panel sterowania biblioteki fMML, z której korzystają programy funSMS i funBOOK, Battery Preferences lub inne.
Panel Preferences - zakładka Other
Osoby, które miały wcześniej do czynienia z kartą Bluetooth SD bez problemu odnajdą się w zakładce służącej do konfiguracji połączeń bezprzewodowych. Jednak i one natrafią na ciekawą pozycję – "Allow Wakeup". Według założeń producenta, włączenie jej powoduje aktywowanie czuwania Palma na połączenia przychodzące z innych urządzeń. Jeśli na przykład ktoś będzie chciał nam wysłać wizytówkę, Tungsten powinien się automatycznie włączyć i ją odebrać. Powinien, gdyż w rzeczywistości opcja ta nie działała w testowanym modelu.
Panel Preferences - sekcja Bluetooth
Tungsten|T a MP3
Od momentu pojawienia się Tungstena na rynku, wiele mówiło się o możliwości, a właściwie jej braku, odtwarzania plików muzycznych. Palm oficjalnie ogłosił, że po nowym roku dostępny będzie RealOne Player, który pozwoli na odgrywanie plików MP3. Nie trzeba było jednak długo czekać, a na rynku pojawiły się rozwiązania innych firm – mowa o płatnym Pocket Tunes, który potrafi odtwarzać tylko pliki w formacie Vorbis, oraz darmowym, ale także dużo bardziej rozwiniętym AeroPlayerze.
AeroPlayer
AeroPlayer jest zbudowany modułowo – oznacza to, że zarówno skórki, jak i wtyczki do różnych formatów plików mogą być tworzone przez osoby trzecie. Dzięki temu, już od dawna posiadacze T|T mogą odtwarzać pliki mp3 także "w tle", czyli pracując w innych aplikacjach!
Niestety przy okazji okazało się, że PalmOS 5 posiada pewną przypadłość – otóż nie wiadomo dlaczego, programiści zaimplementowali w nim downsampling. Oznacza to, że mimo iż muzyka zapisana jest w dobrej jakości to i tak będzie ona "obcinana" do 11kHz, co z kolei objawia się to dźwiękiem dużo gorszym od średniej jakości radia. Palm wprawdzie obiecywał wydanie specjalnej łatki, ale na razie nic o tym nie słychać.
Na szczęście tutaj także można było liczyć na zdolnych, anonimowych programistów. Kilka dni temu w Internecie pojawił się nieoficjalny patch naprawiający ten błąd, który wiele osób od razu zainstalowało. Radość z dobrej jakości dźwięku, poprawionym także w innych aplikacjach znikła, gdy okazało się, że palmtop jest przez to dużo cichszy. Jak widać sprawdza się tutaj przysłowie "albo rybki albo akwarium". Niektórym to nie przeszkadza i twierdzą, że nie można mieć wszystkiego, inni zaś wysyłają pod kątem producenta niecenzuralne komentarze. Moim zdaniem, mimo iż nie używam Tungstena jako odtwarzacza MP3, takie posunięcie źle świadczy o firmie Palm. W końcu posiadacze Sony Clie już od dawna mogą zamienić swojego palmtopa w przenośny odtwarzacz muzyki.
Nam pozostaje czekać, aż zostanie wydana oficjalna łatka oraz odtwarzacz RealOne Player, i że w końcu będzie się można cieszyć głośnym i dobrej jakości dźwiękiem na tym udanym palmtopie.
Dołączone oprogramowanie
Poza wbudowanymi w system aplikacjami na dołączonym krążku CD znajdziemy kilka ciekawych pozycji. Zostały one podzielone na trzy kategorie: Communication, Entertainment oraz Productivity.
Communication
W tym katalogu znajdziemy następujące programy:
Program pocztowy VersaMail, następca MultiMailPro obsługuje załączniki
Entertainment
Ta kategoria, jak sama nazwa wskazuje zawiera programów rozrywkowych:
Niestety Monopoly oraz Scrabble są w wersjach próbnych, pozwalających za zagranie tylko 10 tazy.
Productivity
W tej kategorii umieszczono:
Podsumowanie
PalmOS 5, mimo iż nie zaskakuje nowościami jest na pewno krokiem w przód. Przez większość osób traktowany jako "przesiadka" do wersji szóstej, już teraz wprowadza wiele udogodnień. Rozdzielczość 320x320, wysoka wydajność, multimedialność, czyli np. nagrywanie notatek głosowych – to wszystko czyni go idealnym uzupełnieniem możliwości sprzętowych Tungstena|T. Palm w końcu pokazał, że nie tylko Sony potrafi produkować urządzenia, które podbijają rynek. Mimo tej wspaniałej konstrukcji, T|T posiada tak samo wielu wielbicieli jak i przeciwników. Udana konstrukcja tego urządzenia, połączona z jego funkcjonalnością i niewielkimi rozmiarami, powoli zyskuje sobie coraz szersze grono zwolenników, nawet wśród wielu dotychczasowych użytkowników modeli Sony – potwierdza to zalety tego palmtopa i umacnia jego miejsce w czołówce wiodących modeli PDA.
Wady i zalety
wysoka rozdzielność
szybka praca urządzenia
wbudowane aplikacje przystosowane do D-Pada
poprawnie działający mechanizm PACE
bogate dołączone oprogramowanie
wbudowany launcher zawiesza się po uruchomieniu pozycji z menu lub Card Info przy zbyt dużej liczbie plików w pamięci
czasami przy rozpoczęciu synchronizacji występuje błąd pamięci
klapka lekko poluzowuje się po pewnym czasie
kiepska jakość dźwięku przed wgraniem patcha