Ostatnio nie wiele mówi się na temat palmtopo-telefonów HP, ale chyba nie tylko dlatego że nie mają oni w ofercie nic specjalnie interesującego. To raczej brak kluczowego kanału sprzedaży - za pośrednictwem operatora telefonii komórkowej - sprawia, że urządzenia tego producenta nie są zbyt popularne. Tymczasem na Nowym Kontynencie HP zdołało podłapać kontrakt z AT&T, na sprzedaż tak zwanego „iPAQa trzeciej generacji”. Urządzenie to o kodowej nazwie
HP Obsidian oficjalnie na rynku pojawi się na gwiazdkę tego roku, jako K3. Powiecie pewnie że znowu długo trzeba czekać, ale tym razem HP wydaje się mieć rozsądną wymówkę. Otóż chcą oni ruszyć od razu z Windows Mobile 6.5 na pokładzie (choć na ekranie widać już WM7), a mniej więcej pod koniec roku oczekiwać można wysypu PDA z najnowszymi okienkami Microsoftu.
Czterozakresowy moduł GSM/GPRS/EDGE, trójzakresowy UMTS/HSDPA/HSUPA, 528MHz CPU Qualcomma, 256MB RAMu, dwa razy tyle ROMu, BT, WiFi, aparat 2Mpix i spora bateria bo o pojemności aż 1400mAh. Do tego niestety niezbyt wyszukany ekran - 2.8” 320x240 w orientacji poziomej, tyle że określany mianem „full touch screen” i dodatkowo „no stylus”. Jest to zatem polityka rodem z OMNII, gdzie na początku w ogóle miało nie być rysika, a potem postanowiono dodać osobny gadżet tego typu. Oczywiście może to też oznaczać całkiem co innego, ale szczerze wątpię, by HP postawiło tutaj na ekran typu capacitive. HP iPAQ K3 oferować ma dodatkowo czujnik natężenia światła i czujnik bliskości oraz umieszczoną pod ekranem klawiaturę QWERTY. Całość mierzyć ma 117 x 68 x 13.5 mm.