Tym razem całość bardziej przypomina aplikację (i to nawet wykorzystującą z niewielkim stopniu styl Material Design) niż okrojoną stronę mobilną, choć nadal lista usuniętych elementów jest dosyć spora. Tyczy się przede wszystkim załaczników - o ile większość z nich możemy wyświetlać, to wysyłać możemy jedynie obrazki i filmy. Nie ma możliwości dołączania lokalizacji, GIFów, naklejek, etc.
Brakuje również opcji chat heads, możliwości zmiany dźwięku powiadomień, wiadomości głosowych, wsparcia dla rozmów audio lub wideo czy obsługi tajnych konwersacji (szyfrowanych punkt-punkt). Bez zarzutu działają natomiast konwersacje tekstowe czy powiadomienia (choć niestety nie obsługują bezpośrednich odpowiedzi w Androidzie 7.0 czy na zegarkach z Android Wear).
Aplikacja oficjalnie jest dostępna jedynie w Kenii, Tunisia, Malezji, Sri Lance i Wenezueli, dlatego nie da się jej pobrać z polskiego Google Play. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie skorzystania z serwisu APK Mirror. Program posiada polską wersję językową.
Źródło: Android Police