Niestety, jeśli zaliczacie się do ludzi nieprzepadających za Snapchatem, ta aktualizacja na pewno nie przypadnie Wam do gustu, gdyż utrudnia korzystanie z samego komunikatora - gest pociągnięcia w dół w celu odświeżenia został zastąpiony przez otwieranie widoku aparatu.
Główny ekran ma też nowy interfejs (moim zdaniem dużo brzydszy od poprzedniego). Zakładki zostały przeniesione na nowy pasek widoczny u dołu ekranu, zlikwidowano też opcję przełączania się między nimi za pomocą przesunięć palcem w lewo lub prawo.
Jeśli funkcja się przyjmie nad Wisłą, zapewne zostanie wdrożona również w innych krajach. W przeciwnym razie dołączony do innych nieudanych klonów funkcji Snapchata zrobionych przez Facebooka.
Źródło: TechCrunch