Owszem, wprost nie kupimy ulepszeń postaci czy ekwipunku za gotówkę, ale kupimy już przepustki czy wirtualne waluty dające dostęp do większej ilości składników pozwalających szybciej ulepszać nasz oręż. Grindując ręcznie co się da, nigdy nie będziemy w stanie dogonić płacących gotówką w PvP.
Grając natomiast samemu grind nie jest już aż tak uciążliwy, choć gra i tak dość nachalnie zachęca do wydawania pieniędzy na dalszych etapach rozgrywki, nawet jeśli nie jest do szczególnie potrzebne.
Grę można pobierać za darmo z App Store oraz Google Play. Jeśli zalogujecie się na konto Battle.net (domyślnie tworzone jest tylko konto gościa), to będziecie mogli płynnie przełączać się między smartfonami, tabletami czy nawet komputerami.
Warto też pamiętać, że rozmiar podany na stronach App Store i Google Play to tylko wstępna wartość. Gra sama pobiera po starcie pozostałe pliki i w sumie może zajmować nawet 10 GB. Dobrze więc przed instalacją zrobić porządek w pamięci naszego smartfona czy tabletu.
Źródło: Ars Technica