Przedstawicielem tej drugiej grupy jest tytułowy Neptune Pine, który jest niczym innym jak zminiaturyzowanym smarfonem noszonym na nadgarstku. Pozwala on nie tylko wykonywać połączenia, ale i robić fotki, przeglądać sieć, a także korzystać z wielu innych uroków platformy Android.
Pomysł na ten zegarek zrodził się w głowie 18-letniego mieszkańca Kanady, który wraz z małą ekipą przyjaciół stworzyli jego prototyp. Wyposażony jest on 2.4-calowy ekran pojemnościowy o rozdzielczości 320x240 punktów, 1GHz procesor ARM Cortex A9, BT 4.0, WiFi, moduł 3G, GPS, czujnik tętna, radio FM, aparat 5Mpix i oczywiście kość pamięci dyskowej od 8, przez 16 po 32GB (w zależności od modelu). Jego bateria o pojemności 800mAh powinna wystarczyć na około 5 godzin rozmów lub 120 godzin w trybie czuwania. Całością zawiaduje nieco zmodyfikowana wersja systemu Android znana jako Leaf OS.
Urządzenie powinno trafić na rynek w trzecim kwartale tego roku, w cenie około 330 USD.