Ostatnie newsy
Microsoft już od jakiegoś czasu oferuje stosunkowo prosty system rozszerzeń w części aplikacji wchodzących w skład pakietu biurowego Office. Na urządzeniach mobilnych jak na razie wsparcie dla nich dostępne jest tylko w wydaniach dla iOS. Na Androidzie szansę postanowiło więc wykorzystać Google.
Choć trudno w to uwierzyć, do pakiet biurowy Microsoftu w mobilnej odmianie dla urządzeń z Androidem do tej pory nie pozwalał na zapisywanie dokumentów na kartach pamięci. Można było używać do tego celu jedynie pamięci wbudowanej. Na szczęście w końcu uległo to zmianie wraz z nadejściem najnowszej aktualizacji pakietu.
Pamiętacie jeszcze komunikator Wire stworzony przez dawnych pracowników Skype? W założeniu miał być prostszym, ładniejszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem, ale jego twórcom nie udało się zdobyć większego uznania użytkowników. Teraz zdecydowali się na udostępnienie kodu źródłowego swoich aplikacji.
Jakiś czas temu Spotify zapowiedziało zastąpienie wysuwanego z lewego brzegu ekranu panelu nawigacyjnego dolną belką z ikonami prowadzącymi do najważniejszych sekcji. Wówczas jednak zmiana ta została wprowadzona tylko w wersji iOS i tylko dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych.
Nie tak dawno Sony zaskoczyło nas udostępnieniem bety Androida 7.0 dla Xperii Z3, teraz okazuje się, że również Huawei ma niemal gotową kompilację nowego systemu i to już ze swoją nakładką. Choć w tym wypadku możemy się o tym przekonać dzięki wyciekowi, a nie dobrej woli producenta.
Od jakiegoś czasu wiadomo, że BlackBerry planuje wypuścić nowe kolejne smartfony z Androidem, choć tym razem zdecydowanie tańsze niż Priv. Kilka dni temu do sieci wyciekła specyfikacja jednego z nich o kodowej nazwie Hamburg / Neon.
Jak do tej pory comiesięczne aktualizacje zabezpieczeń Androida otrzymują o czasie jedynie Nexusy i BlackBerry Priv. Stara się je udostępniać także Samsung, ale w zależności od modelu różnie z tym bywa (w praktyce praktyka ta ogranicza się przede wszystkim do modeli z górnej półki cenowej). Reszta producentów nawet nie próbuje. I niestety nie inaczej będzie w wypadku najnowszego flagowca pod marką Moto.
Na początku lipca informowaliśmy Was o nieco szerszych testach trybu nocnego w oficjalnym kliencie Twittera dla Androida. Teraz, po około miesiącu testów, twórcy aplikacji zdecydowali się udostępnić nareszcie tę opcję wszystkim użytkownikom stabilnego wydania programu.
Zespół stojący za dystrybucją Androida przystosowaną do obsługi myszką i klawiaturą o nazwie Remix OS nie poddaje się i udostępnił właśnie aktualizację oznaczoną numerkiem 3.0. Wprowadza ona przede wszystkim nową bazę kodu, czyli Androida 6.0 Marshmallow, tym samym dodając między innymi system zarządzania uprawnieniami.
Jakiś czas temu Google udostępniło w Google Play swoją aplikację telefonu preinstalowaną na Nexusach czy urządzeniach z serii Android One. Wówczas dodawała ona względem wersji już obecnej w systemie jedynie funkcję blokowania połączeń od wybranych numerów. Kilka dni temu pojawiła się jednak aktualizacja do wersji 4.0, która wprowadza już jedną sporą zmianę.
W połowie czerwca pisaliśmy o udostępnieniu przez Microsoft bety nowej wersji programu Authenticator dla urządzeń z mobilnymi okienkami. Główną nowością był odświeżony interfejs przystosowany do stylistyki Windows 10 oraz wsparcie dla dwustopniowej autoryzacji poprzez zatwierdzanie powiadomień push o logowaniu (zamiast przepisywania kodów jednorazowych). Okazuje się, że Microsoft ma nieco bardziej ambitne plany co do tej aplikacji.
Na początku lipca furorę wśród posiadaczy urządzeń z iOS zrobił program Prisma, który z pomocą sztucznej inteligencji na serwerze zamieniał zdjęcia w całkiem realistycznie wyglądające obrazy namalowane cyfrowym pędzlem. Twórcy dosyć szybko obiecali, że udostępnią aplikację na kolejne platformy i tak też dzisiaj się stało.
Serwis Cashless.pl donosi, że urzędnicy z Warszawy eksperymentują z aplikacjami mobilnymi mającymi ułatwiać parkowanie. W ramach testów kierowcy będą mogli wkrótce sprawdzić, czy są wolne miejsca na dwóch parkingach w stolicy - po środku Placu Konstytucji oraz przy Dworcu Centralnym od strony ulicy Emilii Plater.
Wersja "light" popularnej na komputerach Mac alternatywy dla Photoshopa, czyli program Pixelmator dla iOS, doczekała się sporej aktualizacji. Wersja oznaczona numerkiem 2.3 przynosi przede wszystkim dwa nowe narzędzia do zaznaczania fragmentów obrazu oraz szereg poprawek i drobniejszych zmian.
Do tej pory, jeśli chcieliśmy komuś udzielić zdalnej pomocy (lub o ją uzyskać) trzeba było korzystać z rozwiązań w stylu TeamViewer, gdzie innymi kanałami trzeba było przesyłać identyfikatory i hasła, a następnie potwierdzać zapytanie o zdalny dostęp. Koushik Dutta postanowił ten proces usprawnić.
... tylko jeśli macie roota. Winne jest Google, które obecnie pozwala na integrację z Google Now (w formie umieszczania głównego ekranu usługi jako jednej ze stron launchera) tylko aplikacjom systemowym (a by w taką zamienić program z Google Play wymagane są uprawnienia roota). To jednak nie koniec zmian.
W mijającym tygodniu Apple udostępniło członkom programu publicznych testów swoich systemów operacyjnych drugą kompilację testową iOS 10. Poza poprawą stabilności i wydajności, wśród zmian warto wymienić dodanie opcji wysyłania plików do iCloud Drive z Safari i Maila, naprawę opcji odblokowywania ekranu poprzez położenie palca na czujniku Touch ID.
Wraz z nadejściem Androida 5.0, Google tak zmodyfikowało pakiet Android WebView (odpowiadający wówczas za wyświetlanie stron internetowych w większości aplikacji firm trzecich), aby była możliwa jego aktualizacja przez Google Play. Wraz z nadejściem Androida 7.0 natomiast planowane jest scalenie tego pakietu z przeglądarką Chrome.
Już w Androidzie 4.4 pojawiła się funkcja sprawdzania integralności uruchamianego obrazu systemu. Wówczas jednak działała po cichu (nawet po modyfikacji użytkownik nie był informowany wprost o niepowodzeniu weryfikacji). Posiadacze Nexusów na tę funkcję natknęli się dopiero po aktualizacji do Androida 6.0.
Firma ABBYY, swego czasu potentat na rynku oprogramowania do rozpoznawania tekstu ze zdjęć czy zeskanowanych dokumentów, od jakiegoś czasu oferuje już coś dla fanów smartfonów i tabletów, czyli aplikację FineScanner. Niestety, do tej pory była ona kompatybilna jedynie z systemem iOS. Zmieniło się to dopiero kilka dni temu.