Ostatnie newsy
Google niedawno udostępniło sporą aktualizację systemu Android Wear, która między innymi dodała obsługę łączności poprzez Wi-Fi. Niestety, nie wszystkie zegarki posiadają odpowiednie komponenty. W wypadku urządzeń LG, wymagania spełniają G Watch R (GWR) oraz Watch Urbane, ale tylko ten drugi już obsługuje Wi-Fi. Pierwszy, mimo posiadania niemal identycznych komponentów, na razie nie potrafi łączyć się ze wspomnianymi sieciami bezprzewodowymi.
W połowie marca pisaliśmy na łamach PDAclubu, że twórcy aplikacji Boxer podjęli współpracę z CyanogenModem. Jej efektem ma być zastąpienie systemowego klienta poczty elektronicznej zmodyfikowaną wersją Boxera. Wówczas na materiałach promocyjnych mogliśmy zobaczyć program wykorzystujący styl Material Design. W międzyczasie program pojawił się w aktualizacjach do Cyanogen OS 12. Jednak użytkownicy zwykłej wersji dostępnej w Google Play musieli obejść się smakiem. Aż do teraz.
Wczoraj polski oddział firmy Sony zorganizował konferencję prasową, na której poinformował o wprowadzeniu do sprzedaży na terenie naszego kraju nowych modeli swoich smartfonów. Mowa o modelach Xperia Z3+ (aka Z4), Xperia Z4 Tablet oraz Xperia M4 Aqua. Poznaliśmy polskie ceny, szczegóły ofert zamówień wstępnych oraz mieliśmy okazję spędzić chwilę ze wszystkimi wymienionymi wyżej urządzeniami.
Kanadyjski producent smartfonów od kilku miesięcy przeprojektowuje interfejs swojego komunikatora dla alternatywnych platform tak, aby wykorzystywać natywne dla danego systemu elementy oraz stylistykę. Zaczęło się od mobilnych okienek. Później odświeżony interfejs otrzymali posiadacze iPhone’ów. Teraz natomiast doczekali się go nareszcie właściciele słuchawek z Androidem, o czym poinformowano na łamach oficjalnego bloga.
W czerwcu zeszłego roku inżynierowie z Google pochwalili się modularnym smartfonem stworzonym w ramach projektu Ara, na którym udało się uruchomić system Android. Jak pisze serwis Android Community, w tym roku pokazano już nieco więcej - do obudowy włożono podstawowe elementy i uruchomiono urządzenie. Następnie uruchomiono system Android i spróbowano uruchomić aplikację aparatu. Co się stało?
Na początku maja pisaliśmy o zapowiedzi udostępnienia aplikacji Pixelmator dla iPhone’a. Niestety, wówczas nie podano daty premiery nowej wersji programu. Ta w końcu nastąpiła pod koniec minionego tygodnia. Tak jak obiecywano, aplikacja stała się uniwersalna, więc posiadacze wydania dla iPada za darmo otrzymali edycję dla iPhone’a.
Odkąd ostatni raz pisaliśmy o Operze Max minął prawie rok. Ostatnio aplikacja doczekała się sporej aktualizacji, albo wręcz nowego wydania (z jakiegoś powodu została udostępniona jako osobna pozycja w sklepie Google’a). Co się zmieniło? Przede wszystkim programiści w końcu zdecydowali się odświeżyć interfejs, który teraz wykorzystuje styl Material Design. Poza tym pojawiło się kilka nowych funkcji.
Wraz z udostępnieniem Lollipopa, Google zdecydowało się nieco zmienić podejście do komponentu WebView (odpowiedzialnego za renderowanie stron internetowych w większości firm trzecich). Został niejako odłączony od systemu i jest teraz aktualizowany poprzez Google Play. Niestety, w wypadku Custom ROMów w większości nadal obsługiwana była jedynie wersja wbudowana w system, która zwykle jest przestarzała.
W kwietniu rozpoczęły się testy nowej wersji klawiatury SwiftKey dla Androida. Aktualizacja oznaczona numerkiem 5.3 wprowadzała przede wszystkim zupełnie nowe menu, które zastąpiło poprzednie pamiętające jeszcze czasy Androida 2.x. Wykorzystuje ono elementy stylu Material Design oraz daje szybki dostęp do zmiany motywu, rozmiaru i układu klawiatury, statystyk, etc.
Przy okazji konferencji Google IO doczekaliśmy się też aktualizacji usługi Google Inbox wrac z jej aplikacjami klienckimi. Przede wszystkim usługa razem z aplikacjami nie wymaga już zaproszeń i jest dostępna dla wszystkich chętnych (bez względu na to, czy korzystają z darmowego Gmaila, czy Google Apps). Pojawiło się też kilka długo oczekiwanych opcji.
Od jakiegoś czasu po sieci krążyły plotki, że Google pracuje nad dodaniem do Androida możliwości wyświetlania na ekranie jednocześnie kilku aplikacji wzorem Samsunga. Pojawiały się wzmianki na ten temat w kodzie źródłowym systemu, jednak do tej pory nie było nam dane zobaczyć tego rozwiązania w akcji. To się zmieniło wraz z udostępnieniem testowej kompilacji Android M.
Do tej pory Chromecast służył przede wszystkim do odtwarzania filmów czy pokazów zdjęć. Były już co prawda oryginalne zastosowania (np. wyświetlanie na telewizorze kortu tenisowego, podczas gdy smartfon służył za rakietę tenisową), ale nie były one oficjalnie wspierane przez Google i wymagały odrobiny kreatywności podczas pisania kodu. Teraz to się zmieni, ponieważ Google udostępniło oficjalne API do takich zastosowań.
Od dłuższego czasu Google przygotowywało się do oddzielenia swojej usługi przechowywania zdjęć w chmurze od portalu społecznościowego Google+. Niecałe dwa miesiące temu przeniesiono opcję synchronizację obrazów i ich wyświetlania do aplikacji klienckich Google Drive. Tutaj niestety nie było praktycznie możliwości zarządzania fotografiami (tworzenie albumów, tagowania, etc.) czy edycji zdjęć. Teraz to się zmienia wraz ze startem Google Photos, które są ulepszoną wersją dobrze znanej sekcji Google+.
Podczas wczorajszej konferencji pokazano nie tylko nowości wprowadzane w Androidzie M, ale również w pakiecie Play Services czy przeglądarce Chrome, których skorzystać będą mogli także użytkownicy starszych wersji systemu. Wśród nich znalazły się między innymi Chrome Custom Tabs, synchronizacja haseł do aplikacji i stron z chmurą czy Android Pay.
Zgodnie z oczekiwaniami, podczas wczorajszej konferencji otwierającej Google IO. Tak jak mówiły plotki, programiści skupili się na drobniejszych ulepszeniach i optymalizacji systemu. Z większych zmian ograniczono się do przebudowania systemu uprawnień, których nareszcie nie trzeba przyznawać aplikacji. Pojawiło się również oficjalne API dla obsługi skanerów linii papilarnych oraz funkcja Doze ograniczające zużycie energii aplikacji.
Pamiętacie opaskę Mi Band? Jest bardzo tania, a przy tym całkiem nieźle wykonana opaska fitness od chińskiej firmy Xiaomi. Na początku oficjalnie obsługiwała jedynie smartfony tej z firmy, z czasem pojawiły się jednak oficjalne aplikacje dla iOS oraz Androida. Tej drugiej do tej pory brakowało niestety synchronizacji danych z Google Fit. Aż do dziś.
Pod koniec marca informowaliśmy o udostępnieniu przez Twittera aplikacji dla iOS o nazwie Periscope. Pozwalała ona każdemu nadawać obraz z kamery swojego smartfona na żywo dla wszystkich użytkowników programu. Twórcy zapowiedzieli wówczas udostępnienie wydania dla Androida, ale nie padła żadna konkretna data. Po około dwóch miesiącach w końcu się jednak doczekaliśmy - jak pisze serwis Android Central, program właśnie wylądował w Google Play.
Po sieci już od dłuższego czasu krążyły plotki o planach udostępnienia przez Microsoft asystenta Cortana dla urządzeń z iOS i Androidem. Teraz, jak donosi portal The Verge, Gigant z Redmond w końcu oficjalnie to potwierdził. Pokazana została nawet wczesna wersja aplikacji dla obu systemu Google oraz program dla Windows 10, który będzie instruował nowych użytkowników jak zainstalować na ich telefonie oprogramowanie integrujące się z nowymi okienkami.
Kilka lat temu Google wraz z producentami urządzeń z Androidem zapowiedziało, że nowe modele będą otrzymywały aktualizacje systemu przynajmniej przez 18 miesięcy od wprowadzenia na rynek. Czas te obietnice zweryfikował i okazało się, że z tej obietnicy niewiele wynikło. Nadal praktycznie tylko Nexusy, flagowce i wybrane urządzenia ze średniej półki otrzymywały aktualizacje.
W weekend rozpoczął się proces udostępniania sporej aktualizacji oficjalnego klienta Dropboksa dla Androida, o czym pisze serwis Android Police. Nowa wersja wprowadza nareszcie zupełnie nowy interfejs wykorzystujący styl Material Design. Zniknęły zakładki u góry ekranu - zostały one zastąpione przez elementy umieszczone w menu wysuwanym z lewego brzegu ekranu.