Nowy interfejs zawarty w siódmym wydaniu iOS okazał się dosyć kontrowersyjną zmianą - jedni go uwielbiali, inni nienawidzili, jeszcze innym podobał się kierunek zmian, ale nie przypadła im do gustu paleta pstrokatych kolorów wybranych przez Apple. Ponieważ chyba żadna wersja iOSa do tej pory nie budziła tak skrajnych uczuć, zachodziło ryzyko pozostania sporej grupy użytkowników przy poprzednim wydaniu systemu Apple.

W ciągu ostatnich dni pojawia się wiele aktualizacji oprogramowania związanego w ten czy inny sposób z jailbreakiem, które przede wszystkim dodają kompatybilność z siódmym wydaniem iOS lub odświeżony interfejs pasujący do nowego systemu Apple. Nie inaczej jest z jedną z podstawowych aplikacji dla osób wykonujących jailbreak, czyli menadżerem plików iFile, który właśnie otrzymał nowy wygląd.

Powoli jailbreak dla siódmego wydania iOS staje się w miarę stabilny i kompletny. Najpierw Saurik udostępnił nową wersję Cydii przystosowaną do nowego systemu. Teraz, jak informuje na swoim profilu w serwisie Twitter, wypuścił aktualizację pakietu Mobile Substrate wykorzystywanego przez większość modyfikacji iOS.

Jedną z firm, która pracuje nad stworzeniem procesora przypominającego mózg jest Qualcomm. Ich neuromorficzna jednostka centralna, podobnie jak organiczny mózg sam wytwarzający połączenia między neuronami, jest w stanie uczyć się na własnych błędach i sprawdzi się wszędzie tam, gdzie zwykłe CPU nie dają rady – rozpoznawanie mowy, czy skomplikowanych kształtów (jak ludzkie twarze), płynne poruszanie się, manipulowanie przedmiotami itd...

Zhackować Twoją sieć WiFi z 8km? Dla NSA najwyraźniej to pestka. Włamać się do iPhone’a, słuchać jego mikrofonem, robić zdalnie zdjęcia czy przeglądać pliki? To już w 2008 roku było do zrobienia, choć na początku wymagało fizycznego kontaktu z urządzeniem, ale później opracowano metody zdalnego infekowania słuchawek. Więcej na ten temat przeczytać można na Engadget, który cytuje ciekawe fragmenty z ostatniej konferencji Chaos Communications Congress.

Już za kilka dni, podczas targów CES w LasVegas, firma Archos zaprezentować ma swoje produkty z kategorii smartwatch. Zwróćcie uwagę na liczbę mnogą w słowie produkty – będzie to bowiem nie jeden a kilka zegarków, zaczynających się już od 50 USD! Mamy nawet podobiznę jednego z nich:

Microsoft udostępnił dzisiaj całkiem sporą aktualizację swojej aplikacji do robienia notatek o nazwie OneNote w wydaniu dla słuchawek z Androidem. Przede wszystkim odświeżono dostępne już widżety oraz dodano jeden nowy - z listą ostatnio otwieranych notatek i przyciskami do tworzenia nowych. Oprócz tego, pojawiła się opcja umieszczania na pulpicie bezpośrednich skrótów do wybranych przez użytkownika notek.

Tuż przed wigilią pisaliśmy o pojawieniu się sposobu na stały jailbreak dla urządzeń z iOS 6.1.3 - 6.1.5. Niestety, jego wadą był dosyć skomplikowany proces modyfikacji systemu - najpierw należy wykonać jailbreak na uwięzi (tethered) przy pomocy redsn0w z wykorzystaniem pliku IPSW dla iOS 6.0, a dopiero potem zainstalować paczkę p0sixspwn z Cydii. Dzisiaj jednak w końcu pojawiło się samodzielne narzędzie, które pozwala od razu odblokować urządzenie na stałe.

Poszukujecie ciekawego przenośnego głośnika Bluetooth, oferującego dobrą jakość dźwięku i możliwość wykorzystania go jako zestawu głośnomówiącego? Przyjrzycie się bliżej drugiej wersji głośnika HiddenRadio, który pojawił się właśnie na Kicstarterze. Ta edycja pozwala nawet sparować więcej niż jeden głośnik z telefonem i dzięki temu uzyskać efekt stereo lub rozmieścić głośniki w różnych punktach domu. Dźwięk rozchodzi się z niego ...

Canon, Nikon, Sony, Olympus, Minolta, Samsung, Pentax… jeśli posiadacie aparat cyfrowy jednego z tych producentów i chcielibyście mieć możliwość sterowania ich pracą z poziomu smartfona, to MaxStone powinien Was zainteresować. Jest to urządzenie łączące w sobie pilota podczerwieni i moduł Bluetooth, które przyczepia się do aparatu. W ten sposób dodajemy moduł BT do cyfrówki i za pomocą odpowiedniej aplikacji, możemy przesyłać komendy do naszej cyfrówki, nawet z 30 metrów. Co ciekawe, działa to również w drugą stronę – za pomocą tego gadżetu możemy sterować pracą aparatu w komórce, czy też odnaleźć telefon, który gdzieś nam się zapodział.

Poza stacją dokującą (patrz inny dzisiejszy news), kolejnym gadżetem który sprawia, że korzystanie z naszego telefonu czy tabletu jest jeszcze bardziej przyjemne, jest fajne etui / pokrowiec / obudowa ochronna – kto co lubi. Zapewne wiele osób korzysta z etui wyposażonych w klapki chroniące ekran. Jeśli właśnie taki produkt preferujecie, to zerknijcie na przypominającą okładkę do książki obudowę na telefon / tablet, która pojawiła się właśnie na Kickstarterze.

Przyznajcie sami, nie ma jak fajna stacja dokująca, godnie mieszcząca na biurku nasz tablet czy telefon. A może oba te urządzenia na raz? A może nawet 6 różnych urządzeń jednocześnie? Tak! Takie cudo istnieje, wygląda całkiem nieźle i jest uniwersalne – bez problemu przyjmie urządzenia z gniazdem microUSB, miniUSB, Lightning, 30-pin itd. Gadżet ten nosi nazwę AllDock i w zależności od wersji (3 różne rozmiary) potrafi zadokować od 4 do 6 różnych urządzeń i ładować je wszystkie jednocześnie! Do tego wygląda całkiem niebrzydko, pozwalając lepiej zorganizować nasze zaśmiecone kabelkami biurko.

Do systemu Windows dla komputerów osobistych Microsoft praktycznie od początku dołączał kilka prostych gier, między innymi sapera czy pasjansa. W nowszych do tego grona dołączyły też inne, np. Mahjong. Windows Mobile jednak nigdy się ich nie doczekał. Na Windows Phone 7 natomiast ukazał się miedzy innymi Saper. Od tego czasu jednak, mobilne wydania tych gier nie były aktualizowane. Kilka dni temu to się zmieniło.

Zgodnie z najnowszymi danymi, dotyczącymi sprzedaży urządzeń mobilnych, jednym z największych przegranych czwartego kwartału 2013 roku jest Samsung. Przyczyniła się do tego przede wszystkim kiepska sprzedaż ich flagowego produktu, czyli smartfona Galaxy S4. Zakładano bowiem, że będzie znikał on ze sklepowych półek w liczbie 7 milionów miesięcznie, tymczasem ostatnie wyniki sprzedaży ledwie przekraczają połowę tego na co liczono. Na dno Samsunga ściągają również inne działy firmy, które wykazują zyski czasem kilkukrotnie mniejsze niż w minionych okresach.