Zaczynacie przygodę z programowaniem aplikacji dla Androida? Może Wam się przydać strona Android Arsenal, której twórcy starają się stworzyć katalog wszelakich bibliotek i gotowych implementacji różnych elementów (jak wysuwane menu, odświeżanie poprzez przeciągnięcie listy w dół, itd.). Pisze o niej serwis Android Police.
Jak być może pamiętacie, Apple razem z premierą iOS w wersji 7.1 udostępniło nową funkcję o nazwie CarPlay. Pozwala ona na korzystanie z wybranego zestawu funkcji iPhone'a przez specjalny interfejs wyświetlany na ekranie wbudowanym w deskę rozdzielczą samochodu. Niestety, do tej pory dostępność tego rozwiązania była ograniczona do kilku nowych modeli od droższych marek. Wkrótce jednak może to ulec zmianie.
Pamiętacie jak pisaliśmy o rychłej premierze menadżera plików od Microsoftu dla Windows Phone 8.1 mającej mieć miejsce jeszcze w maju? Niestety trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Okazuje się, że Gigant z Redmond przesunął premierę o miesiąc i teraz ma ona mieć miejsce w czerwcu, o czym donosi portal Windows Phone Central. Informacja taka pojawiła się przy okazji porządków w oficjalnym serwisie z sugestiami od użytkowników.
Aplikacja o nazwie Pushbullet, która z początku pozwalała jedynie na przesyłanie linków czy obrazków do komputera systematycznie rozbudowuje się o kolejne opcje. Najpierw była to opcja wysyłania wspomnianych elementów do znajomych, później opcja synchronizacji powiadomień z komputerem. Ostatnio natomiast autorzy dodali w testowej formie oczekiwaną przez wielu funkcję - synchronizacji notyfikacji pomiędzy samymi urządzeniami z Androidem.
Użytkownicy urządzeń z Androidem już od jakiegoś czasu mogą korzystać z kilku aplikacji oferujących synchronizację powiadomień pomiędzy ich smartfonem czy tabletem i komputerem z zainstalowaną przeglądarką Chrome. Natomiast system operacyjny iOS do niedawna nie oferował w ogóle możliwości uzyskania dostępu do powiadomień przez programistów. Jednak razem z pojawieniem się odpowiedniego API powoli takie rozwiązania pojawiają się również w App Store. Świetnym przykładem jest opublikowany niedawno program Notifyr.
Kilka dni temu jeden z największych operatorów telewizji kablowych w naszym kraju udostępnił, czyli firma UPC, udostępniła swoim klientom nową usługę o nazwie Horizon TV. Jak można przeczytać w komunikacie prasowym, można z niej korzystać między innymi poprzez aplikacje dla urządzeń mobilnych z systemami iOS i Android. A do czego służy? Pozwala między innymi oglądać na żywo kanały telewizyjne i daje dostęp do usługi VOD.
Być może słyszeliście już o dosyć oryginalnej sieci społecznościowej Secret. Na czym polega jej oryginalność? Na anonimowości - możemy przeglądać posty i zdjęcia wrzucane przez użytkowników z całego świata, ale nie zobaczymy przy nich nawet nicka. Także o ile ktoś się sam nie zdradzi wrzucając “selfie”, jego wpisy pozostają w pełni anonimowe. Co ciekawe, mimo to można mieć tu znajomych.
Podobały się Wam jakieś aplikacje dołączane do CyanogenModa, ale nie chcieliście zmieniać dotychczas używanego ROMu? Do tej pory był to problem - zespół odpowiedzialny za popularnego “cyjana” raczej nie udostępniał swoich dodatków w Google Play. Niezależni deweloperzy czasem to robili, ale zwykle wstawiali tylko pojedyncze programy i nie aktualizowali ich później. Tę sytuację chcą zmienić twórcy prostej aplikacji CM Apps.
Kanadyjski producent nieustannie rozwija wbudowaną w swój system mobilny obsługę aplikacji pisanych z myślą o Androidzie. Niedawno dodał wsparcie o wiele aktualniejszej wersji 4.2 systemu od Google oraz umożliwił instalowanie zwyczajnych plików APK bez potrzeby bawienia się w ich konwertowanie do formatu BAR. Teraz przyszła kolej na kolejne ulepszenia - udostępniona niedawno beta pakietu SDK dla BB OS 10.3 przede wszystkim zawiera wsparcie dla oprogramowania wymagającego wersji 4.3 systemu Google.
Jakiś czas temu w sieci pojawiły się zrzuty ekranu mające rzekomo przedstawiać nowe wersje aplikacji Gmail oraz Google+ dla Androida. Wyglądały zupełnie inaczej niż te już dostępne, nie pasowały również do stylu Holo. Sporo osób uważało z tego powodu te obrazki za nieprawdziwe. Niedługo później pojawiły się jednak screeny webowego Gmaila z podobnym wyglądem, a teraz oficjalnie udostępniono Google+ dla Androida z nowym interfejsem. Wygląda on prawie tak samo, jak na wspomnianych na początku zrzutach ekranu.