Skoro zadajemy takie pytanie w tytule, to zapewne odpowiedź jest raczej oczywista - trzeba wybrać tę bardziej zaskakującą opcję. Faktycznie, Steve Jobs przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że wpadł on na pomysł stworzenia urządzenia z dużym szklanym ekranem dotykowym, obsługującym więcej niż jeden punkt przyłożenia palca jednocześnie. Podzielił się swoimi pomysłami z resztą zespołu, który szybko przygotował pierwsze próbki dotykowego interfejsu, ale doszli oni do wniosku, że chwilowo należy odłożyć projekt tabletu i korzystając z tej samej technologii wejść na rynek smartphone’ów. Tak powstał najlepiej sprzedający się telefon świata. Więcej na ten temat na IntoMobile.com

Z jednego z PDAclubowych newsów mogliście w tym tygodniu dowiedzieć się na temat alternatywnej przeglądarki dla iPhone OS, zdolnej otwierać strony z osadzonymi obiektami Adobe Flash. Inne podejście do tego problemu demonstrują programiści z firmy RevShock, zajmujący się przede wszystkim tworzeniem flashowych bannerów. Otóż opracowali oni specjalny 175kb kawałek kodu JavaScript, będący jakby translatorem flashowych obiektów na HTML5.

Niedawno pisaliśmy o nowej wersji Skypena iPhone, pozwalającej wykonywać połączenia za pośrednictwem sieci GSM, a już producent może się pochwalić 5 milionami pobrań swojej aplikacji za pośrednictwem AppStore.

Co się stanie, gdy trzy razy wciśniemy przycisk Power w iPhone? Nic szczególnego... no chyba, że posiadamy model z wgraną najnowszą - czwartą wersją iPhone OS (beta 4). Okazuje się bowiem, że w tym przypadku ekran blokowania znika, a jego miejsce wypełnia biały kolor z podświetlaniem ustawionym na maksimum. Aparat Apple służyć może wtedy jako latarka, przydatna np. do nawigowania w domu o późnej/bardzo wczesnej porze.

Najnowsza, jeszcze gorąca wersja Skype 2.0 dla iPhone OS, oferuje długo oczekiwaną obsługę rozmów głosowych VoIP przez sieci telefonii komórkowej. Funkcjonalność ta oferowana jest teraz darmowo (Skype do Skype), ale ta promocja skończy się w sierpniu - wtedy wprowadzony zostanie niewielki abonament. Jakość dźwięku jest podobno doskonała - szczególnie na iPhone 3GS. Pobierajcie Skype 2.0 z iTunes.

Aplikacja o nazwie iWebCamera potrafi - jak można łatwo się domyślić, zamienić iPhone’a w kamerę internetową dla PC. I to nie byle jaką, ale działającą bezprzewodowo - po WiFi. Bez problemowo program ten współpracuje z aplikacjami takimi jak Skype, Windows Live Messenger, czy funkcją przechwytywania obrazu wprost do YouTube. Na daną chwilę iWebCamera cieszyć się mogą tylko posiadacze PC z Windows.

... ale Apple zrezygnowało z ekranu tego typu, z powodu problemów z podażą. Okazuje się bowiem, że gdyby nawet Samsung przestawił produkcję na pewien czas wyłącznie dla Apple (porzucił tworzenie własnych aparatów z tymi wyświetlaczami), to i tak zapewniłby jedynie połowę potrzebnej ilości. Z podobnymi problemami boryka się sieć Verizon / HTC w przypadku Droida Incredible, które to firmy nie są wstanie zapewnić ciągłości sprzedaży tego PDA. Zatem Apple zmuszone było porzucić prawie dwa razy droższy, ale znacznie jaśniejszy i bardziej energooszczędny ekran, na korzyść tych montowanych do tej pory.

Z dużym zaskoczeniem została przyjęta informacja, że Microsoft wypuszcza Visual Studio 2010 dla iPhone i iPada. Najnowsza wersja VS 2010 ma pozwalać tworzyć natywne aplikacje dla iPhoneOS. Jeszcze większą ciekawostką jest to, że na czerwcowej konferencji Apple WWDC ma się pojawić ktoś z Microsoft i przeprowadzić prezentację VS, jak spekuluje The Wall Street Journal, może to być nawet sam Steve Ballmer.

Do tej pory aby tworzyć aplikacje dla systemu iPhone OS należało nabyć Maca i nauczyć się języka Objective-C. Co jeśli znamy tylko C/C++ i nie chcemy przesiadać się na komputery z systemem od Apple, ale mimo wszystko pragniemy programować dla mobilnej platformy z jabłuszkiem w logo? Ciekawe rozwiązanie proponuje firma Zimusoft. Stworzyli oni bowiem DragonFireSDK, który pozwala pisać programy dla iPhone OS z poziomu PC z Windows i przy pomocy języka C/C++. Kosztuje on 99.95 USD. 

W sieci znaleźć można zdjęcia kolejnego prototypu iPhone 4G, który chyba znowu zgubiło Apple. Tym razem różni się on od wszystkich poprzednich egzemplarzy kolorem przedniego panelu - do tej pory żaden nawet z tych dostępnych na rynku modeli, nie posiadał białej ramki na około wyświetlacza. Tymczasem ów prototyp właśnie tak wygląda. Jak dla mnie „brzyyydaal”, ale pewnie znajdą się zwolennicy i tej edycji telefonu Apple.