Ostatnie newsy
Wygląda na to, że użytkownicy Apple iPhone 4 mają jeszcze jeden powód do narzekania. Otóż aparat 5Mpix z ledowym flashem, zamontowany w tym urządzeniu, ma pewne problemy z balansem bieli, przy wykonywaniu zdjęć wewnątrz pomieszczeń, czy po prostu w warunkach słabego oświetlenia. Redakcja MacWorld przygotowała porównanie zdjęć wykonanych w tych samych warunkach przy pomocy iPhone 3G, 3GS, 4 oraz aparatem Canon 5D DSLR. Porównanie to znajdziecie w głębi newsa:
Mozilla wysłała w dniu dzisiejszym do akceptacji w Apple AppStore swoją prawie-przeglądarkę Firefox Home. Firefox Home, nie jest do końca przeglądarką, a jedynie nakładką na safari, o tyle wyczekiwaną, że umożliwia synchronizowanie zakładek, ulubionych czy też historii odwiedzin z "dużym" Firefoxem na komputerze. Ma posiadać też możliwość wyszukiwania w treści stron. Czy aplikacja przejdzie weryfikację Apple dowiemy się pewnie w ciągu najbliższych dni.
Pewna spółka prawnicza z Kalifornii, chce wystosować zbiorowy pozew sądowy przeciwko Apple i problemom z zasięgiem, jakie to odczuwają użytkownicy iPhone 4. Czy Kershaw, Cutter & Ratinoff LLP zarobi na tym krocie? Najpierw muszą zebrać odpowiednią liczbę osób, które chciałyby spotkać się z Apple w sądzie z tego to powodu.
Jak zawsze przy premierze takiego gadżetu jak Apple iPhone 4, witryna iSuppli pokusiła się o podliczenie ceny wszystkich komponentów, z których składa się czwarty iPhone. Tym razem wyszło równo 188 USD za sam sprzęt - oczywiście nie licząc kosztów pracy, marketingu, czy choćby samego R&D. Najdroższy w tym wszystkim jest ekran Retina Display, który kosztuje około 29 USD.
iPhone 4 może i nagrywa bardzo dobrej jakości filmy w rozdzielczości 720p, ale okazuje się, że obecny w tym telefonie klient YouTube służący do wysyłania plików na serwer, celowo obcina ich jakość. Jak podaje IntoMobile, pliki wysłane w ten sposób są automatycznie skalowane do 568×320 punktów. Jest to prawdopodobnie celowe ograniczenie, które ma odciążyć sieci operatorów (szczególnie amerykańskiego AT&T). Więcej na ten temat (m.in. porównanie tych samych filmów wgranych z PC i z iPhone 4) znajdziecie na IntoMobile.
iMovie to jeden z tych programów, który wydany został tylko w wersji dla iPhone 4. Znalazł się jednak ktoś, komu to bardzo przeszkadzało i postanowił coś z tym zrobić. To właśnie dzięki niemu powstał port tej aplikacji do edycji filmów dla starszych iPhone’ów, pracujących pod kontrolą iOS 4. Niestety nie został on oficjalnie udostępniony, a szczegółowy opis procedury modyfikacji pliku pobranego z iTunes również został przez autora skasowany (narusza zasady DRM Apple).
Niedawno pisaliśmy na temat porównania jakości filmów nagrywanych w 720p przez urządzenia Motorola Droid X oraz Apple iPhone 4. Redakcja BoyGeniusReport przygotowała już ciąg dalszy tej historii z aparatem w tle, choć tym razem pod kątem zdjęć a nie filmów. Tutaj różnice wydają się być znacznie bardziej zauważalne, aniżeli w przypadku porównania filmów. Czwarty iPhone robi wyraźne lepsze zdjęcia, gdzie w przypadku Droid X widać jakąś dziwną poświatę/rozmycie.
W zeszłym tygodniu mogliście przeczytać niezbyt dobrą wiadomość - że na jailbreak dla iPhone 4 poczekać będzie trzeba nawet kilka tygodni. Tymczasem okazuje się, że dziura z której korzystał do tej pory Spirit, nie została w pełni przez Apple załatana. Pierwszym specom od obchodzenia zabezpieczeń stosowanych w urządzeniach z jabłuszkiem w logo, udało się już odblokować system w czwartym iPhonie. Odpowiednie narzędzia nie zostały jeszcze przygotowane, aby udostępnić tą metodę dla wszystkich, ale to nie może już zbyt długo potrwać.
Macie już iTunes 9.2 a chcecie jeszcze jailbreaknąć iPada czy inne urządzenie Apple z systemem 3.x? Wcale nie musicie wracać już do poprzedniej wersji iTunes, gdyż Spirit został dopasowany już do potrzeb ostatniej wersji tego programu. Szczegółowy opis procedury odblokowania systemu na tych urządzeniach znajdziecie na RedmondPie.
Jest kilka programów, które dostępne są tylko dla iPada a nie dla iPhone czy iPod touch. Jest to m.in. pakiet biurowy Apple. Jeden z jego elementów udało się już jednak przenieść pod strzechy iPhone 4. Z uwagi na zbliżoną rozdzielczość ekranu, wystarczyło pozmieniać tylko kilka linijek w pliku info.plist i gotowe - Pages, czyli edytor tekstu, działa na czwartym iPhonie. Choć górny pasek menu jest nieco mniej czytelny (bardziej upchany) ale da się z niego korzystać.
