Nosi on nazwę Retina Display. Taka rozdzielczość to 76% tego, co oferuje iPad, który ma przecież ekran o przekątnej 10.1-cali. Stare programy są oczywiście automatycznie skalowane, więc działają bez problemu na takim ekranie, a nowe mogą wykorzystywać w pełni jego potencjał. Poza aparatem 5Mpix z ledowym flashem (nagrywanie w 720p) iPhone 4 posiada również aparat do wideo-połączeń. Jest też akcelerometr, cyfrowy kompas oraz żyroskop. Ile pamięci? Od 16 do 32GB, a obok BT znajdzie się WiFi wspierające 802.11n. Jako że procesor jest bardziej energooszczędny od tego stosowanego choćby w 3GS, a bateria jest nieco większa (obudowa przy tym cieńsza o 23% od 3GS, mierząc 9.3 mm), czas pracy został wydłużony. Nowy iPhone pociągnie 7 godzin rozmów w sieci 3G, 6 godzin przeglądania WWW przez 3G lub 10 godzin dla WiFi, 10 godzin oglądania filmów, 40 godzin słuchania muzyki lub 300 godzin w trybie czuwania.
Kiedy nowy iPhone trafi na rynek? W USA już 24 czerwca, co do pozostałych krajów to zamówienia składać można od 15 czerwca nie tylko w USA, ale również Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Japonii. We wrześniu natomiast trafić ma on do 88 krajów, czyli również i do nas. Natomiast nowy system zostanie udostępniony kilka dni wcześniej, bo już 17 czerwca, dla użytkowników iPhone 3G/3GS za darmo oraz w cenie 9.95 USD dla iPodów touch.
iPhone 4 - bo tak nazywa się on oficjalnie, dostępny będzie w kolorze białym i czarnym, w cenie 199 USD za 16GB model, 299 USD za 32GB przy umowie na dwa lata w AT&T.
Więcej na temat konferencji Apple przeczytać można m.in. w "blogu na żywo" tworzonym choćby przez Engadget.