Oferowanie w aplikacjach banku funkcji kupowania biletów komunikacji miejskiej czy opłacania parkowania jest coraz popularniejsze. W mijającym tygodniu do grona instytucji dostarczających takie funkcje swoim klientom dołączył bank ING.
Bank ING stworzył jakiś czas temu serwis Moje Usługi, który pozwala w zebrać w jednym miejscu nasze rachunki za media różnego rodzaju i zautomatyzować ich płatności. Do tej pory był on jednak dostępny tylko jako strona internetowa.
Z racji zwiększającego się udziału aplikacji mobilnych jeśli chodzi o dostęp do naszych kont bankowych, ich twórcy dodają do nich kolejne kanały kontaktu z bankiem. Kiedyś ograniczało się to zazwyczaj do skrzynki odbiorczej, ale dzisiaj są to często czat czy nawet rozmowa wideo.
Gdy kilka lat temu bank ING wchodził na rynek ze swoją aplikacją Moje ING (będącą w sporej części stroną internetową zapakowaną w aplikację), tłumaczył wybór takiego rozwiązania łatwiejszym utrzymywaniem programu dla wielu platform. Mimo wszystko nie pomogło to aplikacji dla mobilnych okienek.
Na początku lipca pisaliśmy o ciekawym pomyśle ING w postaci klawiatury ekranowej połączonej z aplikacją banku. Wówczas nie była zbyt przydatna, ponieważ oferowała jedynie wysyłanie przelewów. Bank obiecał jednak dodać opcję wklejania kodu BLIK, co byłoby już bardziej przydatne.
Na ciekawy eksperyment zdecydowało się ostatnio ING, które kilka dni temu udostępniło aktualizację swojej aplikacji bankowości mobilnej dla Androida, w której pojawiła się klawiatura ekranowa.
W marcu pisaliśmy o dodaniu do aplikacji mobilnej mBanku opcji wyróżniania naszych kontaktów do osób, które powiązały swój numer telefonu z kontem w usłudze BLIK, dzięki czemu mogą przyjmować natychmiastowe przelewy na numer telefonu. Kilka dni temu podobnej opcji doczekała się aplikacja banku ING.
Lista banków oferujących wsparcie dla Google Pay nieustannie się wydłuża. Kilka dni temu do ich grona dołączył ING Bank Śląski oraz cyfrowy portfel DiPocket. Ten drugi jest pierwszą tego typu usługą ze wsparciem dla Google Pay w Polsce i można go wykorzystać jako "pośrednika" w sytuacji, gdy nasz bank nie oferuje ani własnego HCE, ani obsługi cyfrowego portfela Google.
Mimo, że większość aplikacji banków na iOS od dawna oferuje możliwość logowania się odciskiem palca, a Android stosowne API posiada już od niemal dwóch lat, to wciąż wiele banków ociąga się z dodaniem tej opcji do swoich programów dla telefonów z zielonym robocikiem.
Jak donosi serwis Cashless.pl, przedstawiciele ING zapowiedzieli niedawno dodanie do aplikacji Moje ING opcji przesyłania zdjęć paragonów i ich opisywania. Po tej operacji będą one dostępne także w nowym systemie transakcyjnym banku.