
We wrześniu Apple zaprezentowało kolejną, czwartą już wersję iPoda touch, czyli jak to określił sam Steve Jobs, najtańszego sposobu na wejście do "świata iOS" bez związywania się z operatorem. Firma z Cupertino wprowadziła wiele nowości takich, jak odświeżony wygląd, szybki procesor A4, żyroskop, WiFi w standardzie "n" czy kamerka do rozmów FaceTime. Jak widać iPod touch staje się bardziej mobilną konsolą do gier niż odtwarzaczem multimedialnym. Czwarte wydanie omawianego urządzenia występuje w trzech wersjach: o pojemności 8 GB, 32 GB oraz 64 GB. Tym razem nie różnią się one niczym oprócz dostępnej pamięci. Jak widać trzecia generacja dotykowych odtwarzaczy była pod tym względem wyjątkiem. Aczkolwiek jeśli chcemy przechowywać naszą bibliotekę muzyczną i jednocześnie zabijać czas przy pomocy najnowszych gier nie mamy nawet co brać pod uwagę wydania 8GB, ponieważ bardzo szybko skończy się nam miejsce, gdyż nie będziemy w stanie poprzestać jedynie na kilku grach. Poza tym w najnowszym dziecku firmy Apple system operacyjny zajmuje prawie dwa razy więcej miejsca, więc dla nas zostaje go mniej niż w poprzednich wersjach.