Ostatnie newsy
Na początku kwietnia pisaliśmy o pracach nad polską aplikacją mającą pomóc w walce z panującą epidemią poprzez ostrzeganie, czy mogliśmy mieć kontakt z zarażonymi. Dość niespodziewanie kilka dni temu udostępniono pierwszą wersję programu dla urządzeń z Androidem.
Niedawno do naszego kraju zawitał czeski fintech o nazwie Twisto, oferujący miesięczny limit kredytowy oraz powiązaną z nim kartę. Miesiąc temu oficjalne ruszyło wsparcie dla Google Pay oraz kart wirtualnych, kilka dni temu zaś dodano bardziej rozbudowaną kategoryzację wydatków.
Firma z Mountain View od jakiegoś czasu wprowadza coraz większe ograniczenia dla aplikacji dystrybuowanych poprzez swój sklep Play. Zaczęło się od drastycznego utrudnienia dostępu do uprawnień odczytu historii połączeń czy SMSów, w wyniku czego wiele aplikacji zniknęło ze sklepu.
Od kilku miesięcy Pekao pracuje nad zupełnie nową wersją swojej aplikacji mobilnej PeoPay, która ma nieco "ucywilizować" interfejs programu. Dotychczasowy sposób nawigacji zachowany z czasów, gdy program służył jedynie do płatności zbliżeniowych czy kodem, ewidentnie nie sprawdza się przy pełnoprawnej bankowości mobilnej.
Na początku lutego pisaliśmy o udostępnieniu przez Mozillę wstępnej obsługi rozszerzeń w nowym Firefoksie dla Androida. Niestety, wtedy dostępny był tylko jeden dodatek - uBlock. Kilka dni temu zapowiedziano jednak wydłużenie tej listy.
Od kilku lat, jeśli chcieliście korzystać z komunikatora Telegram po polsku, musieliście nieco kombinować by dodać “testowe” tłumaczenie aplikacji. W mijającym tygodniu doczekaliśmy się jednak oficjalnego spolszczenia komunikatora w najnowszych wydaniach dla Androida oraz iOS.
Dialer od Google dla Androida od dosyć dawna jest oficjalnie dostępny jedynie na Nexusach, Pixelach i urządzeniach z serii Android One. Gdy ktoś mimo to chciał go zainstalować na innym urządzeniu, musiał korzystać ze zmodyfikowanych wersji programu.
Niecałe dwa lata temu, przy okazji odświeżenia interfejsu aplikacji mobilnych, inżynierowie firmy z Mountain View postanowili zmienić również sposób prezentacji informacji o naszej aktywności w Google Fit. Zamiast ilości kroków czy spalonych kalorii, postanowiono na minuty ruchu oraz “punkty kardio”.
Nie tylko Żabka postanowiła wejść w kanał sprzedaży internetowej w dobie epidemii. Podobne decyzje podjęły również Carrefour oraz Biedronka. W tym pierwszym wypadku co prawda istnieje już internetowy wariant, ale niestety przytyka się tak samo jak inne.