
Prawie trzy lata temu, Apple zahipnotyzowało cały świat, który oszalał na punkcie ich telefonu komórkowego. Pisano o nim „przełomowy, nowatorski” ale przede wszystkim „prosty i wygodny w obsłudze jak nigdy dotąd”. Miliony osób zachłysnęły się iPhonem, ale wielu producentom komórek stanął on w gardle, gdyż nie mogli oni przełknąć jego sukcesu. Urządzenie to było na tyle zaawansowane, że dogonienie Apple i wprowadzenie na rynek czegoś na wzór iPhone'a, stało się nie lada wyzwaniem. Dopiero po latach można znaleźć coś co może bezpośrednio konkurować z telefonem z jabłuszkiem w logo, m.in. pod względem technologicznym. Tym czymś przynajmniej w teorii jest
HTC Touch HD2, czyli pierwszy palmtopo-telefon z systemem Windows Mobile, wyposażony w pojemnościowy ekran dotykowy - cechę którą iPhone przez te lata miał praktycznie na wyłączność. Tego fani WinMo zazdrościli użytkownikom telefonu z jabłuszkiem w logo chyba najbardziej. Jak jest jednak w praktyce? Czy pojemnościowy ekran i szybki bo 1GHz procesor wystarczy, aby zrobić z HD2 mobilno-okienkowego iPhone'a? Na to i inne pytania staramy się udzielić odpowiedzi w naszym teście HD2, znanego również jako HTC Leo.