Wyglądem przypomina on do złudzenia jeden z wcześniejszych modeli Handspringa – Visora Platinum; jedynym elementem, który zewnętrznie różni te urządzenia, jest umieszczona w prawym dolnym rogu zielona dioda, sygnalizująca stan baterii i ewentualne ciche alarmy. Kiedy palmtop znajduje się w stacji dokującej, dioda mruga, gdy bateria się ładuje, lub świeci, gdy jest naładowana w 100%. Przy ustawionym w Date Book+ cichym alarmie dioda mruga przez zadany czas.
Wizualnie Visor Pro niemal nie różni się od swojego starszego brata Platinum.
Obudowa Visora Pro wykonana jest ze srebrzystego plastiku (Pro dostępny jest tylko w tym kolorze). Stylus umieszczony jest z tyłu; aby go podważyć, nie trzeba sięgać w dół obudowy, gdyż końcówka rozszerzona jest dopiero na samym końcu. Z obudową nie jest zintegrowana klapka – ekran osłania osobna nakładka z przydymionego ciemnoszarego plastiku. Materiał nie jest rewelacyjny, chyba że zależy nam na odciskach palców korzystających z palmtopa osób – ślad zostaje niemal przy każdym dotknięciu. Dodatkowo osłona utrudnia używanie urządzenia w ruchu; gdy się ją odczepi, nie ma z nią co zrobić. Można co prawda założyć ją odwrotnie, na tył Visora, jednak uniemożliwia to podłączenie jakiegokolwiek modułu Springboard, górny zatrzask klapki znajduje się bowiem na zaślepce portu. Nie polecam też noszenia osłonki w kieszeni np. z kluczami czy innymi twardymi przedmiotami – tworzywo, z jakiego została wykonana, jest bardzo podatne na ścieranie. Poza tym urządzenie jest jednak dość poręczne – obudowa nie jest śliska, mimo to projektanci przezornie pokarbowali ją po bokach (podobnie jak w starszych modelach Visorów), dzięki czemu PDA dość pewnie leży w ręku. Osłonka ekranu ma zresztą dość istotny dla tych, którzy noszą palmtopa w kieszeni, plus – jest sztywna, dzięki czemu zapobiega jego przypadkowemu włączeniu przez naciśnięcie któregoś z przycisków aplikacji czy umieszczonego obok nich włącznika.
Nic za darmo – slot Springboard znacznie pogrubia Visora. Od dołu kolejno: Visor Pro, Palm m105, Palm m505.
Również w tym modelu Handspring trzyma się sprawdzonego i praktycznego projektu stylusa – metalowe piórko rozkręca się z obu stron – w końcówce piszącej znajduje się szpilka do resetowania palmtopa, a w uchwycie – śrubokręt. Stylus jest wystarczająco ciężki, żeby nawet niezbyt wprawny użytkownik nie miał problemów z Graffiti.
Metalowe piórko jest nie tylko odpowiednio ciężkie, ale i praktyczne
Po szklanym, odrobinę miękkim ekranie pisze się zresztą bardzo dobrze. Piórko nie ślizga się, wielu osobom jednak może brakować, zwłaszcza przy pisaniu, wrażenia chropowatości powierzchni. Monochromatyczny wyświetlacz pokazuje do 16 odcieni szarości i robi to naprawdę szybko. W ogóle optymalizacja oprogramowania, jaką chwali się Handspring, robi spore wrażenie, ale o tym dalej. Podświetlanie ekranu jest dość łagodne, ale w zupełności wystarcza do pracy bez zewnętrznych źródeł światła. Ponieważ nie jest zbyt ostre, oczy męczą się dopiero po dłuższym czasie.
Zasilanie
Dzięki zastosowaniu monochromatycznego ekranu Visor Pro nie pobiera dużej mocy. Nawet szybki (33 MHz) procesor i większa niż w innych palmtopach pamięć nie mogą szybko wyczerpać baterii. Według danych producenta raz naładowana może ona wystarczyć nawet na 2 miesiące. Podczas testu trudno było to stwierdzić, po pierwsze ze względu na znacznie krótszy czas użytkowania, po drugie przy częstej synchronizacji bateria ciągle była doładowywana. Maksymalny spadek napięcia, jaki udało mi się osiągnąć, wynosił zaledwie 1% przy ciągłej intensywnej pracy (podświetlanie + beamowanie przez 30 minut). Bez podświetlania i przy umiarkowanym wykorzystaniu portu IrDA stopień naładowania baterii nie zmienił się widocznie.
Ładowanie urządzenia następuje, gdy znajduje się ono w stacji dokującej. Prąd pobierany jest z sieci energetycznej, zasilacz podłącza się do wtyczki USB. Standardowo Visora Pro można dołączyć tylko do portu USB; jeżeli chcemy synchronizować go przez port szeregowy, konieczny jest zakup osobnej stacji. Jest to nie tylko wyraz obecnych tendencji w projektowaniu tego rodzaju urządzeń, ale też konsekwencji Handspringa – sam w sobie szybki palmtop, na którego synchronizację przez port szeregowy trzeba by przy 16 MB czekać co najmniej 20 minut, bynajmniej nie zasługiwałby na miano naprawdę szybkiego. Mobilność Pro bardzo zwiększa fakt, że sama podstawka ani port urządzenia nie różni się od tych w starszych modelach – dzięki temu urządzenie można synchronizować z każdym komputerem, do którego podłączany jest inny Visor, bez potrzeby wożenia ze sobą stacji. Podstawka jest niewielka, ale stabilna i nieźle trzyma się podłoża.
Visora Pro można synchronizować również w starszych stacjach dokujących
Jedynym rzeczywiście poważnym zastrzeżeniem, jakie można mieć do wygody pracy z tym modelem, jest umiejscowienie portu IrDA – zarówno w Palmach, jak i Sony Clie, znajduje się on na górnej ściance obudowy. Handspring postanowił umieścić go na lewej bocznej ściance, co przy beamowaniu „z ręki” utrudnia obsługę urządzenia. Co ciekawe, taka lokalizacja portu podczerwieni nie odpowiadała ani prawo-, ani leworęcznym użytkownikom, z którymi miałam kontakt.
Port podczerwieni niezbyt szczęśliwie umieszczono z boku obudowy
Wydajność systemu
Visor Pro należy do najszybszych urządzeń rodziny Palm Powered. Co prawda w procesor 33 MHz wyposażone są również najnowsze komputerki Palma i Sony, Pro zdecydowanie jednak nad nimi góruje. Nawet obsługa dodatkowej pamięci nie zmienia faktu, że przewaga nad większością dotychczasowych modeli jest widoczna gołym okiem. Tak naprawdę, głównie gołym okiem – we wszelkiego rodzaju benchmarkach Visor Pro wypada nadspodziewanie słabo, gorzej niż starszy przecież Platinum czy Palm m505. Niemal wszyscy, którzy widzieli Pro w akcji, zgadzają się, że wyniki te są znacznie zaniżone. Zarówno z większymi bazami danych, jak i z grafiką nowy Visor radzi sobie rewelacyjnie, również przeszukiwanie zawartości pamięci przebiega z zadowalającą prędkością. Spore wrażenie robi test możliwości układów grafiki w programie PocketMark. Różnice między pomierzonymi a rzeczywistymi wartościami większości wskaźników widać na pierwszy rzut oka. Tester VisorCentral, James Hromadka, również zaskoczony takimi wynikami pomiarów, porównał wydolność modeli Platinum i Pro przy pomocy aplikacji astronomicznej – Pro odświeżał dość przecież skomplikowaną mapę nieba dwukrotnie szybciej niż jego starszy brat.
Programy diagnostyczne zdecydowanie nie doceniają Visora Pro
Visor Pro jest pierwszym PDA rodziny Palm Powered z 16 MB RAM. Jeżeli nie pracujemy z naprawdę dużymi bazami danych czy arkuszami kalkulacyjnymi, taka ilość w zupełności wystarczy na programy, z których korzysta się na co dzień, w tym na całkiem obszerną biblioteczkę i kilka słowników. Warto zauważyć, że specjalnie dla nowego modelu producent wprowadził nowe moduły Springboard do kopii zapasowych o pojemności 16 MB.
W niektórych urządzeniach serii Pro występują podobno problemy z adresowaniem pamięci, gdy wykorzystuje się ją blisko w 100%, w egzemplarzu testowym jednak się one nie pojawiły. Visor miał natomiast wyraźne kłopoty z nowym ScreenShotHackiem – gdy był on uaktywniony, niektóre operacje (głównie zamykanie programów, m.in. Calc+) powodowały kompletne zawieszenie urządzenia i konieczność zresetowania go „na twardo”. Ten sam hack działał bezproblemowo na innych komputerkach z systemem 3.5.2 i 4.0. Inne hacki nie zakłócały działania PDA, jednak wskazuje to niestety na konieczność dokładnego sprawdzenia funkcjonowania pamięci przy zakupie Visora Pro.
Oprogramowanie
Najnowszy palmtop Handspringa wyposażony jest w system Palm OS 3.5.2H3. Może dziwić, czemu nie zastosowano obecnej na rynku już od wiosny wersji 4.0, przyczyną być może jest jednak fakt, że nie potrafi ona obsługiwać modułów Springboard. Nawet jeżeli któraś z następnych edycji systemu będzie już spełniać wymagania, jakie stawia mu sprzęt Handspringa, nie da to nic już wyprodukowanym Visorom Pro – podobnie jak pozostałe modele tej firmy Pro nie posiada Flash ROMu.
Poza standardowym zestawem oprogramowania (książka adresowa, terminarz, notatnik, lista zadań, lista wydatków, prosty kalkulator i program pocztowy) producent dołączył do systemu trzy dodatkowe aplikacje: wzbogacony o dodatkowe funkcje Date Book+, rozbudowany kalkulator i CityTime, rodzaj światowego zegara. W książce adresowej dostępna jest funkcja Fast Lookup, pozwalająca filtrować rekordy według kolejnych liter imienia i nazwiska.
Funkcja Fast Lookup pozwala filtrować rekordy książki adresowej według kolejnych liter
W Date Book+ użytkownik może tworzyć szablony dla podobnych, powtarzających się zdarzeń. Poza zdarzeniami bez określonej godziny (untimed events) można korzystać ze zdarzeń „pływających” (floating events), stanowiących skrzyżowanie terminu Date Booka z elementem listy To Do. Zdarzenia pływające przesuwają się z dnia na dzień, dopóki nie zostaną zaznaczone jako wykonane. Dla obu tych rodzajów zdarzeń można ustawić alarm. Zadzwoni on na określony czas przed północą rozpoczynającą dzień, dla którego zapisano zdarzenie.
Dodatkowe widoki Date Book+ : tygodniowy, dwutygodniowy, tylko terminy
Istnieje możliwość monitorowania przebiegu dnia za pomocą funkcji Daily Journal – tworzy on osadzoną w terminarzu notatkę, do której przy każdym otwarciu wstawiana jest aktualna godzina. Wystarczy zanotować, co właśnie robimy, i pod koniec dnia łatwo możemy się zorientować, ile czasu spędziliśmy w samochodzie, bibliotece, u klienta itp.
Dostępne są też nowe widoki terminarza, m.in. tygodniowy / dwutygodniowy i roczny. Z Date Book + jest też ściśle zintegrowana lista zadań.
Calc+ oferuje znacznie większe możliwości niż standardowy kalkulator. Jest jednocześnie konwerterem miar i wag. Dostępne szablony (miary długości, funkcje finansowe, logiczne itp.) można eksportować do Memo Pada, tam edytować i importować z powrotem do kalkulatora. W ten sposób można w razie potrzeby zastąpić istniejący lub dodać nowy szablon konwersji.
Na płycie dostarczanej z Visorem Pro znajduje się dodatkowe oprogramowanie: Palm Desktop w wersji 4.01 (5 wersji językowych), Acrobat Reader (niemal cała dokumentacja stworzona jest w formacie PDF) i conduit do synchronizacji z Outlookiem. Poza instrukcjami obsługi dla najnowszych modeli Handspringa płyta zawiera też plik z opisem konfiguracji Windows 2000 do synchronizacji przez port IrDA, z którą wielu użytkowników ma problemy. Poza palmtopem, osprzętem do niego i firmowym CD w pudełku znajduje się karta „Jak zacząć?”, podręcznik użytkownika i materiały reklamowe producenta.
Podsumowanie
Visor Pro jest doskonałym rozwiązaniem dla tych, którzy potrzebują szybkiego i pojemnego organizera z możliwością rozbudowy o dodatkowe moduły. Wielu użytkownikom brakuje co prawda kolorowego wyświetlacza czy niektórych funkcji Palm OS 4.0, jeżeli jednak nie są one nam niezbędne, Pro jest niewątpliwie bardzo dobrym wyborem.
Zalety:
Wady:
Urządzenie do testu udostępniła firma MDS
MDS Poland Sp. z o.o
ul. Langiewicza 25/1
02-071 Warszawa
tel. (22) 825 14 99
fax. (22) 825 66 50
http://www.handspring.pl
