Twórcy mobilnego liska mieli bardzo ciekawy pomysł na interfejs przeglądarki. Taki układ elementów przyśpiesza nieco surfowanie po sieci. Jedynym mankamentem, jest trochę dziwne umiejscowienie ulubionych. Owszem, jeśli się do tego przyzwyczaimy to okazuje się wygodne, najpierw jednak musimy znaleźć nasze zakładki i przywyknąć do ich położenia.
Firefox Mobile, podobnie jak jego starszy brat dla komputerów osobistych obsługuje rozszerzenia. Znajdziemy między innymi bardzo popularnego AdBlock’a. Jego instalacja na moim HTC Desire Z nie wpłynęła znacząco na szybkość wczytywania stron internetowych.Otrzymujemy również możliwość synchronizacji naszych ulubionych, otworzonych kart, itp. z Firefoksem na naszym komputerze (musimy korzystać przynajmniej z wersji 4) podobnie, jak w mobilnej Operze. Inną ciekawą funkcją jest opcja zapisu strony internetowej jako pliku PDF, który później możemy przejrzeć bez potrzeby łączenia się z internetem. Wystarczy, że tapniemy favikonkę (z lewej strony paska adresu) i z menu, które się pojawi wybierzemy „Zapisz jako PDF”.
Niestety, lisek dla Androida nie obsługuje (jeszcze) pluginów, czyli między innymi Flash’a. Chociaż patrząc na obecna zasobożerność przeglądarki, to się twórcom nie dziwię. Z obsługą Flash’a, musielibyśmy mieć chyba 1 GB pamięci RAM - Firefox Mobile był jedyną aplikacją, która zdołała doprowadzić do restartu domyślnego launcher’a w moim telefonie (ma 512 MB RAMu).
Sama szybkość renderowania stron nie jest jakoś szczególnie wolna (zwłaszcza w porównaniu do testowych wydań programu), choć Opera Mobile 11 czy domyślna przeglądarka wbudowana w Androida są odczuwalnie szybsze. Aczkolwiek, jeśli mamy nieco starsze urządzenie (testowałem na Motoroli Milestone) to różnica może być znacznie większa na niekorzyść liska.
Firefox 4 Mobile jest dostępny za darmo w Android Markecie. Musimy posiadać telefon z procesorem typu ARMv7 oraz systemem Android przynajmniej w wersji 2.0.