Pierwsze wrażenia
Produkt zapakowany jest w sposób typowy dla firmy Palm - tzn. prosty i estetyczny, przy czym samo urządzenie jest wyeksponowane i dobrze widoczne np. na półce sklepowej. Po rozcięciu plastikowego opakowania oczom posiadacza ukazuje się poza pleckami stosunkowo gruba instrukcja obsługi w kilku językach (jak zwykle bez języka polskiego) oraz kilka luźnych kartek przestrzegających przed umieszczaniem produktu w pobliżu ognia.
Dla kogo?
Power To Go działa tylko z urządzeniami firmy Palm wyposażonymi w złącze Universal Connector i posiadającymi wbudowany akumulator - m130, m500, m505, m515, Tungsten T/T2/T3/C/W i Zire71.
Power To Go - widok z przodu
Jak to działa?
Power To Go to nic innego jak dodatkowy akumulator zamknięty w plastikowej obudowie. Ładuje się go za pomocą standardowej podstawki synchronizującej lub ładowarki podróżnej. Co ważne, Palm może być cały czas przypięty do urządzenia, dzięki czemu ładują się oba naraz, a przy tym nie ma problemu z przeprowadzeniem synchronizacji.
Stan akumulatora można sprawdzić przez naciśnięcie przycisku z symbolem baterii. Jeśli dioda świeci na zielono to znaczy, że akumulator jest w pełni naładowany (powyżej 80%), jeśli na żółto to poziom energii oscyluje między 20-80%, natomiast jeśli na czerwono to znaczy, że pozostało mniej niż 20% energii i należałoby urządzenie podładować. Ogniwo jest naturalnie litowo-jonowe, więc można bez obaw o powstanie tzw. efektu pamięci je doładowywać.
Power To Go - widok z tyłu
Wykonanie
Nie można mieć zarzutów do jakości wykonania produktu. Zastosowany plastik jest dość odporny na zarysowania. Obaw nie budzą także haczyki przytrzymujące PDA, mimo, że początkowo obawiałem się o ich trwałość. Całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie.
Testy
Power To Go przetestowaliśmy na dwóch palmtopach: Tungstenie T i Tungstenie T3. W pierwszym przypadku, przy maksymalnym podświetleniu, Palm działał przez 7,5 godziny. Gdy podświetlenie zostało zredukowane do minimum, czas ten wydłużył się do ponad 12 godzin. Plecki Power To Go mają pojemność dwa razy większą niż pojemność akumulatora T3, więc po jego wyczerpaniu, udało nam się dwa razy naładować PDA "do pełna".
Ładowanie dodatkowego akumulatora trwa nieco ponad 2 godziny. 80% osiągane jest już po 1 godzinie i 45 minutach, co jest wynikiem satysfakcjonującym.
Power ToGo i Tungsten T - widok z boku
Podsumowanie
Power To Go jest z pewnością urządzeniem godnym uwagi, szczególnie dla osób, które uważają, że ich Palm działa zdecydowanie zbyt krótko. Staranne wykonanie, łatwość obsługi i niewielka waga wpływają pozytywnie na obraz tego produktu. Odstraszająca może się jedynie wydawać cena, wynosząca ok. 330zł. Jednak mimo to uważam, że urządzenie jest warte tych pieniędzy.
Zalety:
pomysł na dodatkową baterię
wykonanie
długość pracy
łatwość obsługi
Wady:
dość wysoka cena
spore rozmiary
Serdecznie dziękujemy firmie Palmtop Experts za wypożyczenie sprzętu do testu.