Od pewnego czasu bardzo chętnie przypatruję się próbom producentów mających na celu stworzenie dobrego, uniwersalnego komunikatora, jednak dotychczasowe produkty nie wywołały mojego większego entuzjazmu. Nokia Communicator była zbyt duża, poza tym wolałbym któryś ze standardowych systemów bezklawiaturowców (do których nie trzeba się martwić o dostępne oprogramowanie). VisorPhone wymagał oczywiście posiadania Visora a jakość dźwięku nie była najlepsza. Z kolei Siemens SX45 MultiMobile był zbyt duży w codziennym użytkowaniu, a jego sercem był procesor MIPS, który nie jest kompatybilny z najnowszym systemem PocketPC 2002... Dopiero Handspring Treo 180g, którego test przedstawiliśmy już na łamach strony, wzbudził mój entuzjazm. Teraz, pół roku później, mam możliwość testowania jego następcy, nowego modelu o symbolu 270. Jest on połączeniem dwusystemowego telefonu komórkowego z palmtopem pracującym pod kontrolą systemu Palm OS. Treo pracuje w pasmach 900/1800, co pozwala wykorzystać go z kartami wszystkich krajowych operatorów.
Podstawowe dane techniczne
- Pasma: GSM 900/1800
- GPRS (darmowy upgrade)
- Procesor: Motorola Dragonball VZ 33 MHz
- Pamięć: 16 MB
- System operacyjny: Palm OS 3.5.2H5.5
- Wyświetlacz: transreflective, 160x160 pikseli, 12-bit
- Wymiary: 10.8 cm x 7.1 cm x 2.1 cm
- Waga: 153 g
- Port Ir
- Zasilanie: Akumulator litowo-jonowy (teoretycznie do 3 godzin rozmowy lub 150 godzin czuwania)
Hardware
Na pierwszy rzut oka Treo 270 wygląda niemal identycznie jak poprzednik, różniąc się jednak kolorem przypominającym Palma m505; Treo jest jednak bardziej matowo-szary. Stylizacja obudowy pozostała bez zmian, komunikator zwraca uwagę swoją bardzo praktyczną formą. Wyposażono go w klapkę służącą do ochrony ekranu i jednocześnie umożliwiającą odbieranie i kończenie połączeń oraz pełniącą funkcję włącznika palmtopa. Klapka umożliwia zachowanie małych rozmiarów, przy jednoczesnym dużym i wygodnym rozstawie mikrofonu i słuchawki. Rozmiary komputerka są niewielkie, co wpływa pozytywnie na wygodę jego noszenia – w urządzeniu będącym po części telefonem, jak zresztą w każdym mobilnym sprzęcie, jest to niezwykle ważne. Treo mierzy 10.8 na 7.1 na 2.1 cm, jest więc mniejszy od Palmów serii 500, choć także niestety prawie dwukrotnie grubszy - jednak dzięki niewielkim wymiarom i zaokrąglonym krawędziom nie przeszkadza to bardzo w jego noszeniu. Ciężar wynoszący około 150 gram również jest akceptowalny, to tyle co wiele dostępnych na rynku nowszych modeli palmtopów. Obudowa jest sztywna i nie trzeszczy nieprzyjemnie podczas nacisku, sprawiając solidne wrażenie.
Od lewej: Palm m505, Handspring Treo 270
Od góry: Handspring Treo 270, Palm m505, Compaq iPAQ 3630
Również w porównaniu do „zwyczajnych” telefonów komórkowych Treo wypada całkiem nieźle. Jest oczywiście większy, ale oferuje także nieporównywalnie większe możliwości. Na poniższym zdjęciu z Treo 180g (nowszy model jest pod względem stylizacji i wielkości identyczny) uwagę zwraca relatywnie duży w porównaniu do telefonów ekran. To właśnie dzięki niemu obsługa funkcji komunikacyjnych jest tak prosta - interfejs może być bardziej przejrzysty a komunikaty bardziej opisowe.
Od lewej: Nokia 7110, Treo 180g oraz Nokia 6210
Górna część palmtopa to klapka na ekran, pod nią umieszczono przyciski uruchamiania aplikacji i przewijania zawartości ekranu. Są to przyciski spisu telefonów, terminarza, przeglądarki Blazer i aplikacji do obsługi SMS (zamiast standardowego spisu zadań i notatnika). Pomiędzy nimi umieszczono klawisze przewijania zawartości ekranu. Przyciskom uruchamiania aplikacji można oczywiście przyporządkować inne aplikacje, a w połączeniu z niebieskim klawiszem „Option” na klawiaturze (o czym później) uruchamiać inne programy. Wszystkie przyciski mają dobrze wyczuwalny moment naciśnięcia, choć są niestety dość małe, co może utrudnić życie zapalonym graczom. Na górze klapki umieszczono srebrne logo firmy, bardzo ładnie komponujące się z obudową.
Tył palmtopa jest całkowicie płaski, w dolnej części widoczna jest klapka, pod którą montujemy kartę SIM. W niej natomiast znajduje się otworek, przez który resetuje się urządzenie. Trochę szkoda że palmtopa nie wyposażono w niewielkie „nóżki”, gdyż obecny tył raczej dość szybko się porysuje.
Mocowanie karty SIM
Dół palmtopa wyposażono w złącze, przez które podłączany jest do PC, to ten sam rodzaj portu co w sterszym Treo - jest on więc niekompatybilny z portami w Visorach.
Do Treo nie dołączono podstawki do synchronizacji, ale kabel podłączany do komputera, oczywiście przez złącze USB. W ten sposób odbywa się także ładowanie wbudowanego akumulatora, prąd pobierany jest nie ze złącza USB, ale standardowo, z podłączanego do kabla zasilacza. Wtyczka do Treo wyposażona została w duży, szary przycisk, służący do inicjowania synchronizacji danych. Kabel posiada tą zaletę, że łatwo można go zwinąć i zabrać ze sobą, dodatkowo uniwersalność rozwiązania polega również na tym, że zasilacz sieciowy można podłączyć bezpośrednio do komunikatora w celu naładowania akumulatora, co z pewnością ma znaczenie w podróży. Czas pracy nowego Treo w trybie telefonu jest wyraźnie lepszy od poprzednika. Producent podaje tutaj wartości 3 godzin rozmowy lub 150 godzin czuwania, należy je jednak oczywiście potraktować z przymrużeniem oka. Testowy model miałem jedynie przez tydzień - w tak krótkim okresie ciężko jest sprawdzić dokładny czas pracy, szczególnie że przy każdej synchronizacji z PC wbudowany akumulator jest doładowywany. Jednak ogólne wrażenie było bardzo pozytywne, palmtop spokojnie wytrzymywał 3 dni w stanie czuwania, przy czym bateria nie była jeszcze pusta. Jej czas pełnego naładowania wynosi 2 godziny. W przypadku wyczerpania akumulatora, Treo nie włączy się, jednak zgromadzonych danych nie straci jeszcze przez 3 dni.
Kabel do synchronizacji i ładowania. Szary przycisk inicjalizuje synchronizację danych
Górna część palmtopa zwraca uwagę wystającą na 2 cm anteną, nie przeszkadzającą jednak zbytnio w noszeniu urządzenia. Na lewo od niej umieszczono włącznik palmtopa, modułu telefonu lub podświetlania klawiatury. Jego krótkie naciśnięcie włącza lub wyłącza urządzenie, a przytrzymanie... nie, nie podświetlanie, ale moduł telefonu! Podświetlanie (klawiatury, gdyż ekran podświetlany jest na stałe) uruchamia się natomiast poprzez dwukrotne, szybko po sobie następujące wciśnięcie przycisku. Mowa tutaj o klawiaturze, która zastąpiła standardowy dla urządzeń z Palm OS obszar Graffiti (o czym za chwilę). Obok włącznika umieszczono diodę sygnalizującą o stanie ładowania akumulatora (ładowanie/naładowany), lub pracy modułu telefonicznego (zasięg/brak zasięgu) a następnie przełącznik pomiędzy dyskretnym a głośnym powiadamianiem dźwiękiem. Pomiędzy nimi znajduje się port podczerwieni, całość ładnie skomponowana w czarnym kolorze.
Na prawo od anteny, na tylnej ściance palmtopa, umieszczono slot na stylus. Piórko dość dobrze leży w dłoni i posiada końcówkę do resetowania urządzenia, jest jednak dość krótkie co wymaga chwili przyzwyczajenia.
Stylus Treo
Stylus m505 i Treo
Prawy bok nie został wyposażony w żadne dodatkowe przyciski, na lewym umieszczono natomiast kółko przewijania zawartości ekranu, z możliwością wyboru aktywnej opcji poprzez jego wciśnięcie. Kółko przydaje się do obsługi palmtopa jedną ręką, przede wszystkim podczas telefonowania lub czytania.
Kółko przewijania zawartosci ekranu. Przydaje się także do obsług urządzenia jedną ręką, szczególnie przy telefonowaniu
Powyżej umieszczono gniazdko zestawu słuchawkowego, który jest częścią kompletu. Zestaw słuchawkowy wygląda jak większość tego typu akcesoriów - z tyłu mikrofonu umieszczono przycisk służący do odbierania i kończenia połączeń, dzięki czemu nie musimy palmtopa wyciągać z kieszeni. Jakość rozmów przez zestaw jest całkiem niezła, moi współrozmówcy nie mieli negatywnych uwag.
Zestaw słuchawkowy
Klapka pełniąca funkcję słuchawki, włącznika palmtopa i jednocześnie ochraniająca ekran podczas noszenia komunikatora
Po otworzeniu klapki mamy dostęp do ekranu i klawiatury w układzie QUERTY, która w Treo zastąpiła typowy dla urządzeń Palm Powered obszar Graffiti. Klawiatura składa się z 34 klawiszy, są one owalne, wykonane z twardego, czarnego plastiku. Jest niestety dość mała, jednak dobrze oznaczony moment naciśnięcia klawiszy bardzo ułatwia pisanie. Pomimo iż kilkuletnie przyzwyczajenie do Graffiti początkowo nastawiało mnie raczej negatywnie do klawiatury, to jednak jej zalety poznałem dość szybko, głównie przy pisaniu SMSów i wybieraniu numeru telefonu – nie musimy wyciągać rysika, co szczególnie przy telefonowaniu byłoby na dłuższą metę dość uciążliwe. Klawisze posiadają 2 funkcje, symbole nadrukowane na niebiesko wpisujemy wciskając niebieski klawisz „Option” po lewej stronie. Niestety przejście do Launchera także składa się z kombinacji klawiszy, co jest trochę uciążliwe, osobiście przyporządkowałem więc Launchera do klawisza przeglądarki Blazer, której używam sporadycznie. Klawiaturka w przeciwieństwie do tej z modelu Treo 180 jest podświetlana, co uruchamiane jest dwukrotnym wciśnięciem włącznika; jednocześnie ciemnieje wtedy ekran palmtopa, co daje dodatkowe oszczędności energii. Podświetlanie jest bardzo wyraźne i umożliwia nawet pisanie w absolutnych ciemnościach.
Klawiatura ułatwia korzystanie z funkcji komunikacyjnych
W przeciwieństwie do Treo 180 klawiatura jest teraz podświetlana, umożliwia to pracę w ciemnościach i ułatwia ją w warunkach słabego oświetlenia
Nad klawiaturą znajduje się dla wielu użytkowników najważniejsza część palmtopa, a więc wyświetlacz. Jest to ekran 12 bitowy (4096 kolorów) typu transreflective, za sprawą podświetlania doskonale widoczny w pomieszczeniach. Ekran da się odczytać także na zewnątrz, choć w silnym słońcu jest niestety dość ciemny. Trochę szkoda, gdyż z funkcji telefonu komórkowego korzystamy zazwyczaj poza pomieszczeniami, szczególnie teraz latem. Oczywiście nie należy tego rozumieć źle, zawartość ekranu jest czytelna, nie jak w zwykłych wyświetlaczach TFT, które w świetle słonecznym są praktycznie całkowicie czarne, jednak nie jest to bynajmniej praca komfortowa. Treo posiada regulację jasności i kontrastu, co pozwala użytkownikowi na dokładne dopasowanie parametrów ekranu do aktualnych warunków oświetleniowych. Zakres regulacji jasności jest spory, od bardzo jasnego do znacznie ciemniejszego niż ten z m505, co przydaje się podczas czytania w ciemnych pomieszczeniach (ekran nie razi w oczy). Natomiast regulacja kontrastu, zbędna na pierwszy rzut oka, okazuje się bardzo przydatna na zewnątrz, właśnie silnym słońcu.
Regulacja jasności i kontrastu
Ekran m505 i Treo 270 w nocy (podświetlanie na maximum i minimum)
Rozdzielczość Treo to nadal 160x160 pikseli, na ten fakt można jednak spojrzeć dwojako. Dla dłuższych stażem użytkowników urządzeń z Palm OS będzie to raczej minus, jednak średniowymagający, a także nowi, dla których będzie to przesiadka z telefonów komórkowych, powinni być zadowoleni; szczególnie dla tych ostatnich będzie to ogromny krok na przód, obsługa funkcji komunikacyjnych przy tej rozdzielczości jest naprawdę komfortowa.
Ekran przypomina bardzo ten znany z Palma m130, i niestety posiada jedną tą samą wadę – rozmycie podczas szybko zmieniającej się zawartości ekranu, jednak w znacznie mniejszym stopniu niż w m130, gdzie korzystanie z autoprzewijania powyżej pewnej szybkości podczas czytania tekstów było praktycznie niemożliwe.
Oprogramowanie i komunikacja
Pod względem funkcji komunikacyjnych Treo 270 jest dwusystemowym telefonem z funkcją transmisji głosu i danych, które zintegrowano ze standardowym organizerem pracującym pod kontrolą systemu Palm OS 3.5.2H5.5. Trochę dziwi fakt, że nowy model nie posiada systemu w wersji 4.1, jednak patrząc na to z praktycznego punktu widzenia należy przyznać, że nie jest on potrzebny. Handspring tak rozbudował system, że w pełni wykorzystuje on możliwości sprzętu, jak połączenie z komputerem przez port USB czy 12-bitowy ekran. Wersja 4.x nie jest także konieczna z innego powodu – Treo nie posiada żadnego slotu rozszerzeń. Na Springboard nie ma oczywiście miejsca w tak małym urządzeniu, choć „rozpieszczeni” przez producentów możliwościami rozszerzeń obecnych urządzeń, chętnie zobaczylibyśmy w Treo SD lub MemoryStick. Z drugiej jednak strony 16 MB pamięci RAM powinno bez problemu wystarczyć większości użytkowników.
Treo wyposażony jest w procesor Motorola Dragonball VZ 33 MHz, urządzenie pracuje wystarczająco wydajnie, nie ma przeskoków i efektu „rysowania” zawartości ekranu. W programie Benchmark 2.0 Treo osiąga 164%.
Testy szybkości:
Benchmark 2.0
PocketMark 0.2.1
Speedy 2.0
Treo posiada te same aplikacje co „normalny” palmtop z Palm OS. Do tego w ROMie urządzenia znalazły się aplikacje do zarządzania funkcjami komunikacyjnymi oraz światowy zegar CityTime. Uwagę zwraca także zmieniona książka telefoniczna, przerobiona tak aby maksymalnie wykorzystać możliwości oferowane przez połączenie telefonu i PDA. Ogólnie rzecz biorąc niewiele zmieniło się w porównaniu do monochromatycznego Treo, i chyba dobrze, gdyż Handspring naprawdę świetnie zaprojektował interfejs komunikatora.
Do Treo nie jest na razie dostępna polska lokalizacja, jednak będzie ona wkrótce dostępna do ściągnięcia z polskiej strony Handspringa, oczywiście za darmo.
Jako pierwsza rzuca się w oczy książka telefoniczna; została podzielona na 4 różne ekrany. Pierwszy z nich to lista szybkiego wybierania, podzielona na 5 kart po 10 numerów. Ten widok otwiera się domyślnie po otworzeniu klapki Treo, można więc jednym kliknięciem wybrać numer. Żądany kontakt można także zaznaczyć kółkiem na lewym boku Treo i wybrać poprzez jego wciśnięcie – jest więc praktycznie możliwa obsługa urządzenia jedną ręką. Następna karta to klawiatura numeryczna, „przyciski” na ekranie są na tyle duże, że można obsługiwać je palcem. Można oczywiście użyć wbudowanej klawiatury Treo, co przy częstym korzystaniu jest znacznie wygodniejsze. Trzecia karta to standardowa lista telefonów z Palm OS, także zoptymalizowana do korzystania z niej jedną ręka – numery telefonów i nazwiska nie są w jednej linii, ale pod sobą. Wciśnięcie kółka na nazwisku otworzy widok szczegółowy adresu, wciśnięcie na numeru telefonu spowoduje jego wybranie. Czwarta karta to log wykonanych połączeń, niestety znowu (porównując do starszego Treo i VisorPhone) nie ma wyszczególnionych połączeń z numerem do transmisji danych. Prowadzenie billingu jest przez to utrudnione. O każdym wpisie można zasięgnąć więcej informacji, a są to: nazwa przypisana numerowi (nazwisko, firma), numer, godzina, czas trwania i czy było to połączenie roamingowe. Pod wyświetlony numer można bezpośrednio zadzwonić lub też skopiować go celem wklejenia do innej aplikacji.
Poszczególne ekrany aplikacji Address Book
Szczegółowe dane o połączeniu
Z menu książki telefonicznej mamy możliwość ustawienia telefonu, m.in. przekazywania i blokowania rozmów, wybranie sieci czy rodzaju dzwonka. Dzwonków nie jest za wiele i nie ma kompozytora melodii, jednak ponieważ Treo nie jest przeznaczony dla młodszych użytkowników ale użytkowników biznesowych, nie powinno to stanowić problemu. Do wyboru jest opcja powiadamiania dźwiękiem, z możliwością połączenia z alarmem wibracyjnym oraz powiadamianie dyskretne przy pomocy wibracji. Przełączanie następuje wspomnianym już przełącznikiem na obudowie, jest więc szybkie i zwalnia z konieczności wchodzenia do menu aparatu. Wyłączenie dźwięku tym przełącznikiem wycisza także dźwięki systemowe palmtopa. Dla wiadomości SMS można ustawić inny dźwięk niż dla połączeń głosowych. Co do wibracji aparatu, to są one raczej dobrze wyczuwalne i można je uznać za wystarczające.
Ustawienia powiadomień
W przypadku przychodzącego połączenia można je odebrać otwierając klapkę komunikatora (w przypadku gdy jest już otwarta „wcisnąć” klawisz w dialogu wyświetlonym na ekranie) lub odrzucić je klawiszem przewijania w górę.
W systemie Treo miejsce znalazł także program do obsługi numerów z kart SIM, umożliwiający ich skopiowanie do listy szybkiego wybierania w aplikacji Address Book, czy też bezpośrednie zadzwonienie pod wskazany numer. Szkoda jednak że wpisów nie można edytować.
Program do zarządzania numerami z karty
Oprócz połączeń głosowych najczęściej wykorzystywaną usługą są SMSy. Aplikacja do ich obsługi została domyślnie przyporządkowana do 4 klawisza z przodu komunikatora. Na wzór aplikacji do obsługi poczty elektronicznej, podzielono ją na skrzynkę odbiorczą (lista odebranych SMSów), SMSy wysłane oraz niewysłane - gdy próbowaliśmy wysłać wiadomość będąc poza zasięgiem (przejdzie ona wtedy do tego foldera, a zostanie automatycznie wysłana gdy znowu pojawimy się w zasięgu). Interfejs programu jest bardzo przejrzysty, a wbudowana klawiatura palmtopa bardzo ułatwia pisanie wiadomości. Ten sposób jest znacznie wygodniejszy i szybszy niż Graffiti. W przypadku wiadomości SMS duży ekran palmtopa bardzo ułatwia pracę - na liście skrzynki odbiorczej widać 2-3 wiadomości na jednym ekranie.
Kolejne słowa uznania należą się Handspringowi za przemyślane rozwiązanie pracy z klawiaturą, wyszukiwanie nazwisk a co za tym idzie – numerów, jest bardzo szybkie i ogranicza się do wpisania kilku pierwszych liter.
Pisząc wiadomość mamy możliwość korzystania z predefiniowanych, najpotrzebniejszych zwrotów, do listy których możemy dodawać własne. Wiadomości typu „spoznie sie” czy „zadzwon do mnie” mogą się bardzo przydać w codziennym pośpiechu. Szkoda jedynie, że Treo nie obsługuje raportów wiadomości.
Szablony wiadomości
Gdy dostajemy nową wiadomość Treo samoczynnie się włączy, treść SMSa zostanie wyświetlona na ekranie. Możemy wtedy od razu skasować wiadomość, odpowiedzieć na nią lub zadzwonić do jej nadawcy.
Gdy dostajemy nową wiadomość...
W testowym Treo aplikacja zawieszała palmtopa podczas kasowania wiadomości SMS, jest to jednak znany problem. Leży on w testowanym właśnie uaktualnieniu do transmisji GPRS, o czym zresztą wprost poinformował mnie przedstawiciel Handspringa. Uaktualnienie do GPRS dostępne będzie za darmo, na stronie firmy można w opisie urządzenia przeczytać poniższy komunikat: „Nieodpłatny upgrade systemu do pracy z GPRS w trzecim kwartale 2002r.”
Testowa wersja uaktualnienia GPRS poza problemem z aplikacją SMS sprawowała się znakomicie. Uwagę zwraca przede wszystkim konfiguracja połączenia – w żadnym inny aparacie nie była ona tak łatwa, jest to chyba główna zaleta integracji palmtopa z telefonem. Sprowadzała się ona w sieci Era, gdzie mam podpisaną umowę, do wybrania rodzaju połączenia z listy, w tym przypadku GPRS, następnie wpisania nazwy użytkownika i hasła (erainternet) i odpowiedniego APN (erainternet). To wszystko! O aktywnej usłudze GPRS informuje mały trójkąt nad wskaźnikiem siły sygnału.
Połączenie poprzez Dial-Up i GPRS - uwagę zwracają różne ikony przy statusie połączenia
Transmisja GPRS umożliwia znaczne obniżenie kosztów za połączenia w porównaniu do Dial-Up, gdyż płacimy jedynie za przesłane dane a nie czas połączenia. Komunikacja jest świetnie powiązana z programami, np. kliknięcie ikony wysyłania poczty czy wpisanie adresu WWW w przeglądarce, od razu uruchamia dialog połączenia – potwierdzamy go i chwilę później jesteśmy w sieci. Osoby bardzo często korzystające np. z poczty na swoim palmtopie, być może powinny na poważnie zastanowić się nad zakupem Treo. Jedyną wadą tego rozwiązania będą najwyżej wyższe rachunki za telefon. :)
Funkcję przeglądarki WWW/WAP w Treo 270 pełni oczywiście Blazer, w wersji 2.1.1 build 24. Tego naprawdę świetnego programu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.
Przeglądarka WWW/WAP Blazer
Potwierdzamy i za chwilę jesteśmy w Internecie...
Klientem poczty jest natomiast dołączony na CD-ROM One-Touch Mail, obsługujący m.in. wiele kont pocztowych. Na płycie dołączono oprogramowanie Palm Deskop i HotSync, Pocket Mirror do synchronizacji danych z Outlookiem, dokładne instrukcje obsługi do poszczególnych modeli Treo w formacie pdf czy też kreator połączeń internetowych dla Treo.
One-Touch Mail
Podsumowanie
Treo 270 to naprawdę godny następca poprzednika i jednocześnie jeden z najbardziej funkcjonalnych smartphone’ów na rynku. Ma on szansę odnieść spory sukces wśród użytkowników biznesowych, pomimo swojej sporej ceny wynoszącej prawie 4 000 PLN, a więc tyle co łącznie dobry PDA i telefon komórkowy. Jednak dla wielu osób wygoda i funkcjonalność integracji funkcji komunikacyjnych z palmtopem z Palm OS może być warta tej ceny. Dzięki kolorowemu wyświetlaczowi i transmisji GPRS, Treo stał się naprawdę niezłym i produktywnym urządzeniem, oferującym mobilny dostęp do Internetu na rzadko spotykanym tak wysokim poziomie.
Zalety:
Wady:
Za udostępnienie urządzenia do testu bardzo serdecznie dziękujemy firmie:
MDS Poland Sp. z o.o
Al. Jerozolimskie 92
00-807 Warszawa
tel. (+48 22) 456 44 10
fax (+48 22) 456 44 01
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
http://www.handspring.pl