Testować można już także nowe programy telefonu, wiadomości, kontaktów czy map. Odświeżony został również ekran przełączania się pomiędzy ostatnio uruchomionymi aplikacjami - teraz na urządzeniach z dużymi ekranami wyświetla jednocześnie cztery miniaturki, obsługuje tryb poziomy, a liczba pokazywanych programów wzrosła do piętnastu. Z drugiej strony w udostępnionej właśnie kompilacji zniknął hub pakietu Office, a uniwersalne aplikacje mają się pojawić dopiero za kilka tygodni. Przez ten czas nie da się więc otworzyć dokumentów bez instalowania aplikacji firm trzecich.
Kompilacja obecnie jest dostępna jedynie dla osób w szybkim kręgu. W dodatku ze względu na problemy z serwerem aktualizację pobierać mogą jedynie osoby, które miały już zainstalowanego Windows 10 na smartfonie. Nowi użytkownicy muszą natomiast poczekać aż inżynierowie Microsoftu naprawią usterkę.