W wypadku mObywatela unijny certyfikat zastępuje bezużyteczny polski odpowiednik (jeśli już go mieliśmy, to po zaktualizowaniu program poinformuje o konieczności pobrania nowego).
W mojeIKP natomiast certyfikat zakopano w menu aplikacji (ikona trzech kropek), co jest dość niepraktycznym miejscem, jeśli chcemy go szybko komuś pokazać. Można mieć nadzieję, że twórcy programu w kolejnych wersjach przeniosą go jednak na główny ekran.
Źródło: Cashless