Badanie wykazujące te praktyki przeprowadziła redakcja serwisu Anandtech. Wykryli oni, że na różnych telefonach z układami Mediateka można było zauważyć diametralnie różne wyniki w benchmarkach (w zależności od tego, czy używano ogólnodostępnej wersji, czy specjalnej mającej nie dać się wykryć przez system).
Różnice wynosiły średnio 30%, ale w konkretnych składowych testu mogły sięgać nawet 70%. Mediatek w oświadczeniu opublikowanym po nagłośnieniu sprawy przyznał się do wspomnianych praktyk. Od razu jednak zastrzeżono, że inni producenci też tak robią, a poza tym firma kupująca układy firmy może oszukiwanie w benchmarkach wyłączyć.
Co ciekawe, dowody na włączanie wysokich obrotów po wykryciu działającego benchmarka były do tej pory trzymane zwykłym pliku XML na partycji systemowej: /vendor/etc/power_whitelist_cfg.xml.
Niestety, Mediatek najwyraźniej się trochę wystraszył i zaczął ukrywać ową “białą listę” benchmarków, ponieważ w ostatnich aktualizacjach systemu zniknęła ona ze wspomnianego pliku, ale wyniki nadal są wypaczone. Oznacza to tyle, że listę przeniesiono w mniej widoczne miejsce.