Dla przypomnienia, nowy iPadOS wprowadza natywną aplikację pogody, lepsze odręczne notatki w aplikacji Notes i poprawia systemowy eksplorator plików (wyciągając część opcji w bardziej dostępne miejsca oraz dodając zaawansowane funkcje jak zmiana rozszerzeń plików). Brakuje natomiast nowego ekranu blokady z widżetami, który zapewne pojawi się za rok (podobnie jak nowe widżety na pulpicie wcześniej).
Największą nowością miał być Stage Manager, czyli nowy system multitaskingu dla iPadów z układami M1 i M2, ale z jednej strony został okrojony tuż przed premierą ze wsparcia dla ekranów zewnętrznych (ma wrócić do końca roku, choć taką okrojoną wersję zyskały za to iPady z A12X i A12Z). Z drugiej deweloperzy nadal narzekają na niedopracowanie tego systemu i wynikające z tego dość poważne błędy. Jest więc ryzyko, że i tak lepiej będzie na razie nie używać Stage Managera.
Źródło: MacRumors