Przede wszystkim Galileo w zastosowaniach cywilnych ma być dokładniejszy niż GPS czy GLONASS (1 metr wobec około 5 metrów GPSa). Poza tym to już kolejny system nawigacji, dzięki czemu w razie awarii jednego z nich, mamy jeszcze więcej alternatyw.
Niestety, Galileo będzie wymagał w miarę świeżych urządzeń - Qualcomm zapowiedział, że tylko Snapdragony 820, 652, 650, 625, 617 oraz 435 będą obsługiwały odbieranie sygnałów z europejskiego systemu (większość urządzeń z tymi układami musi jednak najpierw otrzymać stosowną aktualizację oprogramowania).
Osiągnięcie pełnej operacyjności systemu (obecnie na orbicie umieszczono jedynie 18 satelitów z planowanych 30) planowane jest na 2020 rok.
Źródło: xda-developers