Jak donosi serwis Cashless.pl, tym razem jest to pomysł banków korzystających z BLIKa, a nie samej organizacji rozwijającej tę usługę. Ma to swoje konsekwencje - dopóki konsorcjum odpowiedzialne za BLIKa nie ustandaryzuje tej funkcji, będzie można z niej korzystać tylko w urządzeniach własnego banku, co może znacząco ograniczyć jej przydatność.
Samo działanie miałoby wyglądać praktycznie tak samo jak przy wypłatach, tylko, że w drugą stronę. Obecnie najbliższy wdrożenia ma być PKO BP, a drugie w kolejce rzekomo jest Millenium. Przy czym prawdopodobnie żadna z tych instytucji nie zdąży przed końcem tego roku.