nM: Światowi potentaci na rynku nawigacji mają coraz lepsze mapy naszego kraju i skutecznie nadrabiają dystans który dzielił ich od AM. Ten dotychczas podstawowy atut programu nieodwołalnie traci na znaczeniu, w jaki sposób AM zamierza walczyć o utrzymanie swojej pozycji na rynku? Czym zamierza konkurować z TT, iGO, Garminem? Czy możemy spodziewać się w nieodległej przyszłości jakiegoś modelu PNA brandowanego przez AutoMapę?

AM: Rolą lidera rynku nie jest spoczywanie na laurach, a ciągłe udoskonalanie produktu i wyznaczanie nowych trendów. Uważnie obserwujemy działania naszej konkurencji, natomiast przede wszystkim koncentrujemy się na swoich celach. Konkurencja na rynku jest zawsze zdrowa, bo motywuje. Na początku tego roku przekroczyliśmy 200 tysięcy zarejestrowanych użytkowników, a dynamika sprzedaży zwiększa się z każdym miesiącem. W efekcie AutoMapa jest, niezmiennie od 5-ciu lat, najchętniej wybieranym programem do nawigacji. Skupiamy się w 100% na tym, co robimy najlepiej czyli na oprogramowaniu i mapach. Wejście na rynek sprzętowy to weście w zupełnie inny rodzaj działalności mający niewiele wspólnego z oprogramowaniem i dodatkowo obarczony wysokim ryzykiem. Liczy się tu przede wszystkim ekonamia skali i sprzedaż na globalnym rynku. M.in. z tego powodu wiele urządzeń, które istnieją na rynku pod różnymi markami, to fizycznie te same urządzenia, różniące się jedynie logotypem na obudowie. Na rynku sprzętowym musielibyśmy zaczynać od podstaw. Tymczasem produkcją sprzętu nawigacyjnego zajmują się już praktycznie wszystkie znane i uznane duże koncerny „sprzętowe”. Nie widzimy sposobu, w jaki moglibyśmy się tu znacząco wyróżniać, a tylko w ten sposób mielibyśmy szanse odnieść sukces. W dodatku, niezależnie od tego czy oferowalibyśmy własny sprzęt nawigacyjny, czy jedynie obrandowali logiem AutoMapy sprzęt firm trzecich, byłby to silny sygnał dla naszych obecnych partnerów sprzętowych, że z partnera stajemy się ich konkurentem.

nM: Czy będzie wersja AM na Symbiana, czy też to pole zostało oddane TT i Nokii bez walki?

AM: W chwili obecnej nie chcemy ostatecznie przesądzać, czy AutoMapa pojawi się na platformie Symbian. Obecnie rynek urządzeń do nawigacji lawinowo rośnie. Większość urządzeń PNA i PDA oparta jest jednak o system Windows Mobile i przede wszystkim skupiamy się na tej platformie. Ostatnio, rozszerzyliśmy nawet dodatkowo wsparcie o wersję Windows 4.2.

nM: Globalny rynek nawigacji się konsoliduje, co stawia lokalne firmy Europy Środkowej i Wschodniej w coraz trudniejszej sytuacji. Czy AutoMapa zamierza dokonywać ekspansji na lub konsolidacji z sąsiadującymi rynkami którym również grozi marginalizacja?

AM: Polski rynek jest jednym z najszybciej rozwijających się, więc ciężko tu mówić o jego marginalizacji. Natomiast fuzje czy przejęcia są normalną rzeczą w gospodarce rynkowej. Z chęcią kupilibyśmy m.in. firmę, dzięki której moglibyśmy w krótkim czasie zaoferować wspomnianą już AutoMapę na Symbiana, bowiem w istotny sposób wzbogaciłoby to naszą ofertę i powiększyło rynek. Jesteśmy również mocno zainteresowani przejmowaniem firm z dużymi kompencjami w programowaniu na platformie Windows Mobile / Smartphone. Uprzedzając natomiast pytanie o ewentualną sprzedaż AutoMapy, to możemy powiedzieć tyle, że AutoMapa od początku była i jest przedsięwzięciem komercyjnym i podlega normalnym procesom rynkowym.

nM: W jakim kierunku rozwinie się Miplo? Czy będzie lepiej zintegrowane z AM, jakich nowych funkcji możemy oczekiwać?

AM: Od chwili powstania miplo.pl wspieraliśmy i wspieramy to przedsięwzięcie. Integracja z Miplo będzie stopniowo rosła, co znajdzie swoje odzwierciedlenie w AutoMapie 5.0. Na pytania o przyszłość Miplo najlepiej jednak odpowiedzą autorzy serwisu.

nM: Od pierwszych kontaktów z AutoMapą do pełni komfortu korzystania z programu brakowało mi możliwości korzystania z niej jako elektronicznego atlasu i planera tras na komputerze PC. Chcąc sprawdzić, czy to moje ‘poczucie braku’ jest tylko ’jednostkowym widzimisię’, czy też odczuciem większej grupy użytkowników, uruchomiłem na forum PDAClubu ankietę. Jej wyniki są co najmniej obiecujące. Czy jest szansa na przyjazne użytkownikowi licencjonowanie AutoMapy w dwóch wersjach jednocześnie (PPC+PC)?. Czy nie warto zastanowić się nad stworzeniem, unikalnej na rynku, funkcjonalności takiego tandemu?

AM: Uważnie śledzimy dyskusje na temat AutoMapy, które pojawiają się na forum PDAClub, dlatego również mieliśmy okazję zapoznać się z tą ankietą. Proszę jednak pamiętać, że społeczność zrzeszona w PDAClub należy do najbardziej zaawansowanej technicznie grupy użytkowników AutoMapy. Myślimy nad oferowaniem rownolegle dodatkowej wersji PC już od bardzo dawna rozważając różne „za” i „przeciw”. Dużą rolę w powzięciu decyzji odgrywają wszystkim względy organizacyjne oraz wsparcia technicznego.

nM: AM była chyba pierwszym programem umożliwiającym samodzielne blokowanie odcinków dróg na mapie, ale rozwój w tym kierunku ograniczył się do możliwości odblokowania zablokowanych fabrycznie odcinków, tymczasem TomTom ’skopiował’ i rozwinął ten pomysł tworząc technologię Map Share. Czy AM, teraz goniąc już konkurencję, umożliwi użytkownikom większą ingerencję w dane mapowe (zmiana nazw, restrykcji (kierunkowości, nakazów/zakazów skrętu), kategorii nawierzchni, indeksów prędkości, a docelowo również dodawanie nowych odcinków dróg) i swobodną wymianę tych zmian za pomocą serwisu Miplo?

AM: Od początku istnienia AutoMapy jesteśmy otwarci na pomysły i potrzeby, które przedstawiają nasi Klienci. Bardzo uważnie słuchamy. Nie możemy jednak realizować wszystkich postulatów – produkt szybko stałby się „przeładowany” i zbyt skomplikowany dla szerokiego rynku. Koncentrujemy się w pierwszej kolejności na tych funkcjach, które trafiają w potrzeby jak największej grupy naszych obecnych i przyszłych Klientów. Rozwiązania oparte o serwisy społecznościowe wprowadziliśmy już bardzo dawno i wciąż je rozwijamy właśnie przy pomocy platformy miplo.pl. Jak pokazuje praktyka, z takich rozwiązań korzystają w pierwszej kolejności świadomi użytkownicy. Od pewnego czasu obserwujemy bardzo silny wzrost liczby użytkowników AutoMapy korzystających ze Smartphone czyli urządzeń typu PDA z wbudowanym telefonem GSM i możliwością transmisji danych. To w oczywisty sposób zwiększa możliwości i zainteresowanie funkcjonalnością on-line. Intensywnie nad tym pracujemy. Również nad umożliwieniem jeszcze większej ingerencji w dane mapowe i przede wszystkim możliwością wymiany takich modyfikacji pomiędzy użytkownikami.

nM: Z dużym zainteresowaniem przeczytałem artykuł ’Outsourcing dla każdego’ zamieszczony w lipcowym Forbesie zwłaszcza w części, w której odsłania Pan nieco kulis działania firmy. Jak bardzo producent AutoMapy ma zamiar korzystać z pomysłów i propozycji rozwiązań użytkowników programu, w jaki sposób chce wyławiać te najbardziej wartościowe i czy planuje zwiększenie motywacji użytkowników do takich działań?

AM: Bardzo cenimy wszelkie uwagi, a zwłaszcza twórczą krytykę, które spływają do nas odnośnie programu jak i kierunków jego rozwoju. Z wielu tych pomysłów korzystamy, co znalazło swoje odzwierciedlenie na przykład w nowym interfejsie użytkownika dla AutoMapy 5.0, gdzie w „konsultacjach społecznych” wzięło udział ponad 13 tysięcy osób. Do testów nowych wersji AutoMapy zapraszamy każdorazowo kilkuset nowych użytkowników naszego programu. Jednak mimo najlepszych chęci nie możemy realizować ’indywidualnych zamówień’ pod potrzeby pojedynczych użytkowników. Jest ich po prostu zbyt wiele.

Stało się już natomiast tradycją, że co roku, w ramach podziękowań za okazaną pomoc przy udoskonalaniu map i programu, nagradzamy najaktywniejszych użytkowników dodatkowymi licencjami, subskrypcjami oraz gadżetami AutoMapy. Również w tym roku wyróżniliśmy w ten sposób trzydziestu użytkowników. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich jeszcze więcej.

Czasem zdarza się tak, że dosłownie parę dni po zgłoszeniu pomysłu wprowadzamy go w życie. Bywa to wynikiem bezpośredniej reakcji na zgłoszenie i bywa też, że jest to tylko zbieg okoliczności bo nad daną funkcja pracowaliśmy już od dawna. Czasem jest i tak, że postulat zmiany czy uzupełnienia trafia do nas bardzo wiele razy zanim w końcu możemy go zrealizować. Program stał się już bardzo złożony i nie sposób przedstawić ani tu ani w odpowiedziach bezpośrednich wysyłanych do użytkowników wszystkich uwarunkowań technicznych, organizacyjnych, finansowych, licencyjnych i rynkowych.

Niezależnie od tego, czy pomysł nadesłany przez użytkownika AutoMapy realizujemy natychmiast, po paru miesiącach czy w ogóle nie możemy go zrealizować jedno jest pewne: wszystkie uwagi i pomysły bardzo uważnie analizujemy i doceniamy. Bez nich AutoMapa nie była by AutoMapą. Dziekujemy!.